reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Tanio wychodzi zwłaszcza jak dla całej rodziny coś się kupuję. szkoda że leków na receptę nie sprzedają. Pewnie też by taniej było
 
Ja znów mam lenia. Na sprzątanie i na gotowanie też. Już tak od nowego roku zero chęci i zero pomysłów. Na jutro znów mamie zleciłam obiad dla wszystkich i jeszcze zamówiłam sobie ciasto drożdżowe z kruszonką i truskawkami :)
Jutro Wośp i klasa syna ma występ. Nie chcę mi się jak diabli tam iść. on też nie chce ale jak nie pójdzie to jego pani będzie się mścić. Mam plan pójść tylko na występ i do domu od razu. A dokładniej do mamy na obiad i kawę.
 
Asieńkaa... eh.. to długa historia co potrafią robić nauczyciele.. jakie przykrości czekają dzieci jeśli pani sobie coś wymyśli a rodzic czy dziecko się postawią.. :sorry: A na drożdżówkę zapraszam już ponoć gotowa mama dzwoniła, że z piekarnika już wyjmuje.. :-p i gdyby nie zgaga która na samą myśl o ciepłym cieście mnie męczy już dawno z młodym byśmy u niej byli..

Ja się jakoś zmogłam teraz kolację młodemu i sobie zrobić bo mąż już na nockę pojechał.. i tak trochę zaczynam sprzątać.. z wyrzutami sumienia tłumaczę się nieco mężowi wcześniej, że żona mu się zepsuła, z pedantycznego robota zmieniła się w lenia.. a mąż na to, że wreszcie mu żona normalnieje.. :rolleyes2: za facetami nie nadążysz..
Mam tylko nadzieję, że po niedzieli znów jakaś werwa we mnie wejdzie..
A propos jedzenia- dziś oglądałam taki program na TVN Style "o matko" i tam mówili o żywieniu kobiet w ciąży. wspominali o serze pleśniowym i tak przypomniałam sobie jak o tym dyskutowałyście- fachowiec w postaci gin stwierdziła, że zaszkodzić by mógł takowy ser jeśli zostanie podany od strony dowcipnej jedynie.
Zaskoczyło mnie także przyzwolenie do 2 kaw dziennie.. :huh: to ja ograniczyłam do max 1 dziennie.. albo w ogóle.. a tu że aż dwie można.. :rolleyes2:
 
reklama
Do góry