reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

Lewusek a jak się do tego Wasze media ustosunkowują? Co ludzie mówią? Jakie panują opinie?
Przyznam szczerze, że jak się przeraziłam tym co piszą i jestem w szoku. Jeszcze jakiś czas temu miałam inne zdanie a teraz to bym uch wszystkich ....
Ciekawi mnie jak Ty to odczuwasz i widzisz, bo media albo za bardzo koloryzują albo są celowo uciszane i ciężko tak naprawdę dojść jak tam jest.
 
reklama
Ja łóżeczko będę stawiała na początku lutego. Jade w połowie stycznia po nie az do Wrocławia do siostry. Przy okazji zabieram wózek, reszte ciuchów, laktator i odkurzacz do nosa, pozytywke. W ikei wanienka i materac i caly bagażnik już wypchany.
Wiecie co mnie ruszylk dziś po południu? Wczoraj na noc zamoczylam sliwki i na czczo wypilam te wode i je zjadlam....
Zastanawiam się nad depilacją woskiem w polowie lutego...
 
Lewusek a jak się do tego Wasze media ustosunkowują? Co ludzie mówią? Jakie panują opinie?
Przyznam szczerze, że jak się przeraziłam tym co piszą i jestem w szoku. Jeszcze jakiś czas temu miałam inne zdanie a teraz to bym uch wszystkich ....
Ciekawi mnie jak Ty to odczuwasz i widzisz, bo media albo za bardzo koloryzują albo są celowo uciszane i ciężko tak naprawdę dojść jak tam jest.
Wiesz tak jak pisalam w malych miejscowosciach jest cisza przynajmniej na razie . Ja juz kiedys pisalam ze nigdy nie bylam rasista ale teraz moje poglady sie zmienily nawet patrzac jak dzieci uchodzcow i im podobnych sie zachowuja w stosunku do innych dzieci .Corka juz tez miala przeboje z nimi ale zglosilam dyrektorowi a ich dorwalam na boisku i zjechalam czesciowo po polsku czesciowo po niemiecku i na razie Paula ma spokoj.Dzis znowu kartka ze szkoly zeby glowy sprawdzac dzieciom bo wszy sa .Od sierpnia 5 lub 6 raz takie kartki . Telewizje mamy polska wiec slyszymy to co w polsce mowia. Znajomi z tamtego osiedla na razie nie skarza sie jesli sa jakies burdy to miedzy nimi .Zreszta z tamtego bloku wyprowadzili niemcow zeby tylko obcokrajowcy byli. Wiemy zebyly zamieszki w Suhl w obozie dla uchodzcow i jakis gwalt na babce obslugujacej zapomogi dla nich . Niemcy ogolnie sa przeciwni i zle nastawieni do uchodzcow .W duzych miastach jest pewnie gorzej .Czytalam ze kindergeld w tym roku wzrosl tylko 2 euro wlasnie przez przyjmowanie uchodzcow .Niemcy sa oburzeni tym faktem ze dla nich takie lipne podwyzki kindergeldu a dla uchodzcow kasa jest .Ja teraz w domu siedze wiec tez za duzo nie wiem ale moj w pracy specjalnie nicnie slyszal.Choc w zakladzie nowi ciemnoskorzy sa ale ciezko stwierdzic co i jak i czy to Turcy czy syryjczycy.
 
Ufff:) dzien zlecial migusiem!:)

Jak tam u Was?

Volka, olej doktorka. Szkoda nerwow, wazne bys Ty sie dobrze czula. :)

Zazdroszcze wizyty w termach.... Ja sie chyba na jakis basen wybiore. Ale jaki stroj bedzie odpowiedni????

Jak dobrze zrozumialam Anka to pies. A idac na termy zostawiacie ja w samochodzie? [emoji15]

Serduszko, owszem ludzie lubia oceniac, zwlaszcza my baby. Ale nie sadze bys tu na forum spotkala sie z jakimis przykrymi opiniami. Raczej wowczas sie milczy. Wiec wal smialo. Moze pomozemy [emoji5]️

Fanti- jak patrze na wszystkie zdj jakie dodajesz to zazdroszcze Ci. Masz tak kochajaca sie rodzine. Az milo sie na Was patrzy:)
Wiesz co nie jestem na forum od wczoraj i juz nie jedna "aferkę" na tym forum przeszłam :-)
A wlasnie. Kiedy skrecacie lozeczka? Kiedy wszystko przygotowujecie???
Łóżeczko jak juz urodzę mąż skręci i przygotuje... Ciuszki i takie rzeczy gotowe juz są. Wózka jeszcze nie mamy ale trzeba sie brać za to juz no i torba jeszcze nie spakowana do szpitala... :-) :-) ;-)

Wrocialm wlasnie .Okazalo sie ze lekarz dzis tylko rano byl wiec sie nie zalapalam.Wizyte mam na wtorek przesunieta.No ale coz :(
Szkoda ze się nie zalapalas dzis....
A mnie ta cala historia z tymi cudzoziemcami wręcz przeraza..
 
Wiesz co nie jestem na forum od wczoraj i juz nie jedna "aferkę" na tym forum przeszłam :-)

Różni są ludzi na różnych wątkach.. Jestem na tym forum od ponad 9 lat.. nie jedno już widziałam tutaj.. i nie od wczoraj jestem z marcowymi mamami.. To od nas zależy jak traktujemy ludzi.. Tu nie jedna z nas miała inne zdanie na dany temat, przedstawiałyśmy różne opiniie i jakoś nikt nikogo nie obrażał, i nikt się nie obrażał.. I mam nadzieję, że nadal tak będzie. Jeśli nie podoba mi się czyjaś opinia nie muszę się z nią zgadzać i mam prawo powiedzieć, że np na mój temat proszę się tak nie wypowiadać!
Jeśli będziesz miała z kimkolwiek tutaj problem napisz do mnie.. Jestem moderatorem na tym wątku i zawsze pomogę rozwikłać wszelkie kłopoty..
 
Nailie a Kuba nie potrafi z nami zasnac.. musi u siebie w lozeczku.. z tym, ze sie strasznie przy tym wierci dlatego boje sie ze bedzie spadal:(

Serduszko, chrobek no wlasnie tych odwiedzin nocnych sie spodziewam;) bo pewnie co sie przebudzi to do nas przyjdzie[emoji14]
I podejrzewam, ze tez bedzie swoje autka ze soba ciagnal;D

Siwa88 ja chyba jednak dopiero od lutego przerzuce go na duze lozko:) bo wlasnie sie odsmoczkowujemy-duze przeżycie i dla niego i dla nas:( wiec nie chce mu fundowac kolejnego od razu:(

Bursztynek ja lozeczko bede miala po starszym synku, wiec nawet go nie rozkrece;D bo Malego dopiero bedziemy przenosic na duze lozko. Z Kuba mialam termin na kwiecien, lozeczko zlozylismy na poczatku marca-i dobrze, bo dwa tyg pozniej urodzilam:)

Lewusek-Norwegia tez przyjmuje uchodzcow.. 10 km od nas wlasnie zamieszkalo ponad 200 osob. Ale na szczescie jak na razie jest spokojnie...

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
 
My dziś dość aktywnie spędziliśmy czas.. najpierw spacer z elementami rowerowo- sankowymi, potem mąż wymyślił do auta sanki przywiązać i sam miał najpierw jechać z tyłu a potem kulig miał być.. ale daleko nie zajechał bo sanki się urwały.. :p poszliśmy więc na spacer do mojej mamy, tam mama zrobiła pyszne placki ziemniaczane i dalej na dwór.. u niej w ogródku jest taka górka więc tam młody wylądował z psem i kolegami.. a my kawka..
Potem dla rozgrzewki zagraliśmy we 4 w chińczyka.. kilka partii.. było mega wesoło.. I znów spacer z sankami do domu (nieco ponad 1,5 km).
Lubię takie dni rodzinne.. mąż rzadko chce z nami spacerować bo ma problemy z kręgosłupem i twierdzi, że chodząc bardzo go boli.. jedynie rower z nami wchodzi w grę.. a dziś jakoś dał radę.. u mamy nieco poleżał więc przeszło.. Miły dzień był przez to.. :)Bursztynek dziękuję za tak miłe słowa.. pracujemy nad samymi sobą od początku by stworzyć taką rodzinę by każdemu z nas było w niej miło i chciało się do niej wracać.. nie długo minie 21 lat jak jesteśmy parą.. długo czekaliśmy na nasze szczęście i chyba tu jest cały sekret.. udało nam się przygotować na jego przyjście a i my dorośliśmy do roli rodziców. Teraz mam nadzieję, że uda nam się to po raz drugi :)
 
Lewusek dzięki za odpowiedź. Włosy się jeżą na głowie jak się czyta co się dzieje.

Dziewczyny powodzenia na wizytach i dużo zdrowia.
Bar bra super że już odpoczywasz we własnym łóżku.
Volka leż grzecznie i trzymaj się :)
Opowiadałam mężowi dzisiaj, jak musicie tak leżeć i nawet do wc nie można czy prysznic, to troszkę nim wstrząsnęło. :)
Ciekawe czy moja ciamajda też by sobie dała radę - na razie cieszę się, że nie muszę sprawdzać, ale aż boję się jak dom będzie wyglądał jak wrócę po kilku dniach z małą. :p
Od wczorajszego wieczoru czuję spojenie łonowe jak chodzę czy wstaję. Dziwne uczucie. Chyba mała się ustawia a wierci się okropnie. Nawet miśkowi podskakuję pod ręką i się cieszy :)
 
Ostatnia edycja:
Bursztynek pewnie znając mojego męża łóżeczko rozłożymy w ostatniej chwili :cool: Poprzednio rozłożyliśmy jakiś tydzień po narodzinach małej, ale byliśmy w trakcie przeprowadzki, chwilkę spała u nas.

Agiszonek dobrze, że znalazłaś sposób na siebie ;-) ;)

Kubusiowa to macie połowę problemu z głowy jak z rodzicami nie chce spać, my niemal codziennie walczymy, żeby zrobiła to u siebie :sorry2: Ja też się bałam o spadanie w nocy, kupiliśmy barierkę, ale sieroty z nas były, bo nikt nie wpadł na to by sprawdzić czy pasuje, a zamontować się nie da :sorry: Doszliśmy do wniosku że z naszego łóżka nie spada, to zaryzykujemy i okazało się, że wcale nie jest potrzebna. Wierci się też okropnie, np dziś zasnęła normalnie, a teraz leży w poprzek łóżka ;-) ;) Jak wam idzie odsmoczkowywanie? My już pół roku próbujemy pożegnać pieluchy - z mizernym skutkiem :sorry2:
 
reklama
Dziewczyny a ja za 10 dni zaczynam przeprowadzkę. Mam stracha jak nigdy chyba przez tą ciążę i zaczynam panikować.

Do 15 syn chodzi do przedszkola a potem ferie i jeszcze większa obawa jak sobie poradzi w nowym przedszkolu po feriach. Chociaż jest pyskaty i dużo gada to i tak jak go przyjmie nowa grupa.

Zaczyna mnie ta przeprowadzka przerażać.
 
Do góry