reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Naili zapraszam mam pomidorową z makaronem na żeberkach. :)
My dopiero wróciliśmy z basenu. mąż się trochę stawiał że za drogiego wymyśliłam trenera że tak daleko (conajmniej raz dalej niż dotychczas czyli jakieś 25 km) a potem po rozmowie z trenerem od razu na następny termin się umówił. Mi facet powiedział 40 zł za godzinę tak mi się wydaje właściwie że on mi powiedział a tu dziś słyszę 50 zł plus wejście 7 zł plus paliwo dojazd. Ja chciałam już jakoś rezygnować Ale młody koniecznie chce, mąż się zgodził. eh.
 
reklama
Młoda u mnie bez problemu można zobaczyć o ile akurat porodu nie ma ją już bylam i super że tak wcześnie na to wpadlam bo teraz już nie będzie jak sali nie widziałam niestety porody były ale 1 widziałam :) i oddział widziałam gdzie będę leżeć z maluszkiem :)
 
Fanti i reszta z problemami obiadowymi- skoro takie problemy sa to moze usiadzcie jednego dnia przy stole i zrobcie liste dan, ktore oni lubia. Ja taka sobie utworzylam z moim lubym i jesli to ja robie obiad wybieram jakas pozycje, ktora bedzie pewniakiem.

Sarna psiaka oddawac? Lepiej podszkolic przez ten miesiac, dwa lub trzy. Jest wielu behawiorystow czy nawet filmow instruktazowych w internecie. Dla mnie pies jest czlonkiem rodziny. Jesli bys miala jedno z dzieci agresywnie nastawine do nowego czlonka rodziny to raczej bys sie starala to wyeliminowac badz choc troszke zalagodzic a nie ;) psiaka nie oddawaj!

Mloda- i jak tam? Laptop zakupiony? Nie pamietam juz czy pisalas ze tak czy nie. :p mimo wszystko, teraz taki wydatek to koszmar.

Z tym grzaniem w domu to masakra... U nas prawie wszedzie grzejniki gorace a w najwoekszym pokoju 16 stopni bo grzejnik zimny. Po dlugich bataliach okazalo sie, ze w zeszlym roku (rowniez jakies problemy byly) serwis odwrotnie nam zamontowal rurki doprowadzajace i odprowadzajace wode i teraz musimy do wiosny czekac az sie sezon grzewczy skonczy by zas to naprawic... Dobrze ze to jeden pokoj.

Za palenie w kilku piecach podziwiam. To takie ciezkie przeciez... :(

Ja wczoraj bylam na wizycie. Zuza juz 2kg wazy!!!! :))))) rosnie dziewucha jak na drozdzach:)

Z tym, ze wyniki krwi srednie (fibrynogen 7,3 a d-dimery 750) i dostalam clexane 0,4. Czuje sie bardzo dobrze i waham sie przed robieniem zastrzykow.... Teraz zadbam ponownie o diete i chyba w piatek pojde i powtorze badania. Jesli nic sie nie zmieni to zaczne wstrzykiwac to ustrojstwo a jak spadnie to umowie sie na szybka wizyte i bede pilnowac co tydzien czy jest gitara. :(

Dzis bylismy wybierac panele wiec remont zaczynamy juz na dniach [emoji16]

Jedynie boli brak kasy... Wszystko takie drogie, ze masakra... A zwlaszcza te wszystkie rzeczy dla maluszkow... :(
 
Fanti, ja wlasnie wymyśliłam zeby mój ojciec zamiast kolejnego zestawu Doh Vinci dla Zuzki na urodziny-15 styczeń opłacił jej naukę plywania bo to sie jej bardziej przyda. 350 zł kosztuje u nas 8 lekcji... Tylko musi skonsultować sie ze swoją żona... Zobaczymy co ona wymyśli....
 
Ehhh no właśnie ostatnio u nas jakiś problem jest dostac wołowa same z kurczaka a ta mi jakoś nie podchodzi ale spokojnie mam jeszcze 2 miesiące :) hehe aaa w szpitalu raz była ale gotowana z ziemniaczkami i sosem chyba 4 małe kawałki mi się trafiły jak dobrze pamiętam :/
 
Bursztynek nie bój sie clexane... Ja sobie robię zastrzyki od 1 lipca codziennie jeden :) na poczatku brzuch wyglada tragicznie, rożne kolory ma ale teraz nie mam nawet śladu po zastrzykach....
Bursztynek w ktorym jesteś tygodniu, ze takiego wielkiego potworka w sobie nosisz? ;) a Zuzy sa super!!!!!
 
reklama
Obudziłam się w domku trochę bo w szpitalu jakoś nie miałam ani ochoty ani weny na pisanie sorki :( ale już lepiej :) dochodzenie do siebie :)
Volka wracajcie do domku i trzymam mocno&&
 
Do góry