Bursztynek90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2015
- Postów
- 837
Asienka. Nie musisz nigdzie isc. To normalne, ze gdzies w glebi serduszka Cie to martwi i zadrecza. Zobaczysz, ze jak sie juz maluszek urodzi to bedzie duzo latwiej.
Gdy powiedzialam mojemu Bartkowi o sytuacji, ktora Was spotkala zapytal tylko "ale zdrowy dzidzius?" Gdy powiedzialam, ze tak to sam sie uspokoil. Powiedzial, ze jak maly juz bedzie mial 15 lat to taka technologia bedzie, ze nawet nie poczuje roznicy czy to jego raczka czy nie. A nawet i bedzie bardziej sprawna. Ze najwazniejsze, ze zdrowy umyslowo. Bez rak i nog da sie zyc. A kochac i tak bedziecie tak samo. Teraz jest zapewne zal i smutek, choc jedynie moge sie domyslac co czujesz ale wiedz, ze 99,9% spoleczenstwa przyjmie to naturalnie a Twoj synek rewelacyjnie bedzie sobie radzil w zyciu codziennym. Glowa do gory!
Gdy powiedzialam mojemu Bartkowi o sytuacji, ktora Was spotkala zapytal tylko "ale zdrowy dzidzius?" Gdy powiedzialam, ze tak to sam sie uspokoil. Powiedzial, ze jak maly juz bedzie mial 15 lat to taka technologia bedzie, ze nawet nie poczuje roznicy czy to jego raczka czy nie. A nawet i bedzie bardziej sprawna. Ze najwazniejsze, ze zdrowy umyslowo. Bez rak i nog da sie zyc. A kochac i tak bedziecie tak samo. Teraz jest zapewne zal i smutek, choc jedynie moge sie domyslac co czujesz ale wiedz, ze 99,9% spoleczenstwa przyjmie to naturalnie a Twoj synek rewelacyjnie bedzie sobie radzil w zyciu codziennym. Glowa do gory!