Marcowe mamy 2016

[Isia1982]

Serduszko, no właśnie to tylko dziecko a musi tak cierpieć... najważniejsze, że ma Was blisko i jesteście razem z mężem przy nim ❤
Trzymam kciuki żeby od nowego roku przedszkolnego wszystko szło po Waszej myśli

I pozdrów dzielnego rycerza!!!!

 

[volka]

Aliaolio ja tez tak troche mam jak przychodza goscie . Jutro pewnie od rana bede ogarniac,bo tez do nas jedni znajomi wpadaja z dzieckiem.

 

[Serduszko1]

Isia.... dziekujemy za pozdrowienia. Niestety ten rok nas nie oszczedza nawet w ostatnie dni właśnie wróciłam z Kubą od lekarza. Diagnoza, przepuklina pachwinowa strony lewej. Czeka go zabieg. Ale najpierw trzeba ustabilizowac stan jego krzepliwości krwi bo biorąc leki przeciwzakrzepowe krew jest rozrzedzona i zabieg w takim stanie jest niemożliwy.... opadam z sił...

Aliaolio ja mam tak samo... Mąż sie ze mnie śmieje że ciągle ze ścierą latam... Ostatnio stwierdził że choruje na pedantyzm.... Ale ja lubie miec czysto pozatym przy słabej odporności Kuby i tendencji wpadania w przeróżne mniej i bardziej groźne zakażenia organizmu ja czysto musze miec ....

 

[marcowa 07]

No w końcu mogę coś napisać :/
Ja dziś po wizycie u gin. i w końcu miałam badanie i dowiedziałam się, że z szyjką wszystko ok, nie skraca się i nie ma rozwarcia USG nie robiła, bo miałam ostatnio. Z mężem wybieramy się na trzecie badanie prenatalne- termin mam na 7.01 i już się nie mogę doczekać.
Moja córcia dziś wyjątkowo aktywna na badaniu tętna, to tak szalała po całym brzuchu, ze hej. W pewnym momencie tętno miała 164, ale po chwili spadło do 150 i już byłam spokojniejsza

 

[Isia1982]

Serduszko masz prawo opadac z sił... jesteś tylko człowiekiem ❤ najważniejsze nie ukrywać i nie tłumic swoich emocji...

 

[Serduszko1]

Marcowa dobrze że u gina wszystko w porządku...
Ja to sie boje wizyt hehe wiem nienormalne, ale dzień w dzień skurcze stawianie brzucha.... przy takim stresie nie dziwne.
Ja mam wizyte 7 stycznie teraz...

Isia z moimi emocjami to jest tak że w sumie zniose wiele, ale chyba jak każdy mam dni załamania... wtedy siadam i rycze ile wlezie....
Wiem że to nie pomoże Kubusiowi ale mi lżej jak sie wyrycze i jakoś tak łatwiej mi sie potem przyswaja te złe wieści.... Które ostatnio coś sie nas uczepiły i nie chcą odpuścic....

 

[Lewusek]

Witam sie i ja
Dzis starsza córka i mama pojechały do domu .Mala plakala za siostra a i mnie lezka sie w oku krecila.Ciezko tak ale tak to czasem jest .
Z moją mama na dluzsza mete nie dalabym rady wiec fajnie jak sie widzimy ale i fajnie jak zegnamy .
Z tym sprzataniem to ja tez mam hopla.Tez non stop ze szmatka mopem czy odkurzaczem latam .
Takie zboczenie moje

 

[Isia1982]

Lewusek, takie pożegnania z dziećmi sa ciężkie :/ szerokiej drogi dla mamy i córci...
Serduszko, chciałam Ci wysłać pw ale nie wiem jak taka ze mnie sierota ehhhhh
Dziewczyny czy u Was tez jest tak zimno? Jak zawoziłam Zuzke do przedszkola to było w miarę... Ale teraz byłam odebrać paczkę od kuriera i tragizm jakis.... Mróz jak cholera!!!!
Umówiłam Zuzke do dentysty na poniedziałek... Znowu tak brzydko pachnie jej z buzi, nawet śmierdzi rano jak wstanie ze masakra jakaś.... I znowu brzuch ją zaczyna bolec... Muszę jej kupic płyn do płukania ust, bo teraz ma z elgydium i bardzo go nie lubi :/ i zaczac dawać jej znowu syrop...
14 stycznia mamy gastrologa i muszę znowu powtórzyć jej morfologię i mocz.... Kuzwa nie wiem z czego to sie bierze :/

 

[Serduszko1]

Isia po tych zmianach na forum też mi sie ciężko odnaleźc....
U nas zimno ale w sumie tylko z powodu okropnego wiatru... Gdyby nie wiatr byłoby całkiem przyjemnie.
Nie ukrywam że czekałam na mrozy baaaardzo.... w końcu te bakterie wymrozi ....
Isia my jutro na badania na kardiologie jesli Kubusia mi nie zostawi na oddziale to zaraz 7 stycznia mamy nefrologa, 14 dentyste, 21 laryngologa, 25 holter, i jeszcze go musze umówic do neurologa bo leki sie kończa no i chirurg 12 stycznia z ta przepuklina....

 

[ONA1227]

Hej.Przepraszam za niobecność,przed swietami byłam w domu,po swietach tez bo złapało mnie gardło i katar dopiero dzisiaj przyjechała z mezem do firmy i tu komp działa jak nalezy bo w domu ledwo zipie...nie nadrobie Was pewnie