Witam porannie. Ja dzisiaj dziwna noc mialam. Dzieci sie budzily przez katar i kaszel. Potem juz ich u siebie zostawilam i czuje sie powykrecana cala. Poza tym cala noc snili mi sie jacys zboczency i sadysci :/. Jezu,co za koszmary. Marcowa mowisz trzeci trymestr zaczynasz a ja jak sobie pomysle,ze praktycznie za dobre dwa miesiace bede rozpakowana (prawdopodobnie koniec lutego) to mam normalnie ciary ;p. Czasem mnie nachodza mysli zebym sie jeszcze cieszyla,bo za chwile to sie wszystko troche pokomplikuje hehe.
reklama
asieńkakk
Fanka BB :)
Volka pewnie, że poczekaj na męża, a temperaturę jaką mają?
BarBra może mów jej po prostu, że potrzebujesz ciszy i spokoju i nie chce Ci się gadać? Chyba się nie obrazi...
Ja czekam na mojego żeby dostarczył mi samochód i jadę do pracy zwolnienie zawieźć i pozałatwiać parę spraw jeszcze. Małego od wczoraj jakoś jeszcze wyraźniej czuję, bardziej aktywny się zrobił dzisiaj na obiad wątróbeczka, dawno nie było i obydwoje mieliśmy ochotę bardzo. Bar Bra poślę Ci porcję kurierem
BarBra może mów jej po prostu, że potrzebujesz ciszy i spokoju i nie chce Ci się gadać? Chyba się nie obrazi...
Ja czekam na mojego żeby dostarczył mi samochód i jadę do pracy zwolnienie zawieźć i pozałatwiać parę spraw jeszcze. Małego od wczoraj jakoś jeszcze wyraźniej czuję, bardziej aktywny się zrobił dzisiaj na obiad wątróbeczka, dawno nie było i obydwoje mieliśmy ochotę bardzo. Bar Bra poślę Ci porcję kurierem
Asieńka temp.mieli tak na prawde tylko dwa dni temu i to taką ok.38. Ale mam wrazenie,ze jest gorzej.z bólu gardła przerodzilo sie w kaszel i katar,wiec tak czy siak pojedziemy zeby osłuchał czy na płucach i oskrzelach czysto.
Wróciłam z przedszkola i właśnie wycinam pyszne lekkostrawne śniadanie- chleb z dużą ilością mąki, jakoś wiejski z wczorajszymi smażonymi kotletami schabowymi idealnie na sniadanie, prawda? Pewnie do wieczora będę je czuła
A na obiad mamy z Zuzka hot dogi... wczoraj miałam na nie ochotę i wszystko kupiłam... dzisiaj ochota mi już przeszła ale zjeść to trzeba...
A na obiad mamy z Zuzka hot dogi... wczoraj miałam na nie ochotę i wszystko kupiłam... dzisiaj ochota mi już przeszła ale zjeść to trzeba...
Ale mi się nie chce jechać na zakupy : ( z drugiej strony wiem, że muszę bo Zuzce zaczyna się zielony katar i kaszel. Nie wiem czy jutro pójdzie do przedszkola a nie mam wszystkich prezentów...
Ale i tak mi się nie chce ruszyć z domu hihi
Dobra zbieram sie!
Ale i tak mi się nie chce ruszyć z domu hihi
Dobra zbieram sie!
My już nie śpimy.
Nocka u nas też nie bardzo, jakieś pierdoły mi się śniły. Na dodatek młoda się strasznie pchała,a nad ranem obudził ją kaszel.
Pomysłu na obiad dzisiaj brak, więc pewno coś na szybko zrobię typu jajecznica.
Nocka u nas też nie bardzo, jakieś pierdoły mi się śniły. Na dodatek młoda się strasznie pchała,a nad ranem obudził ją kaszel.
Pomysłu na obiad dzisiaj brak, więc pewno coś na szybko zrobię typu jajecznica.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 295 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 191 tys
Podziel się: