reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
MłodaMama a wiesz, że za brak pensji w terminie należą się odsetki??? Poza tym pensję płaci Ci na L4 pracodawca czy ZUS???
 
Do porodu w zusie baba mówiła ze szef płaci mniejsze składki do nich i on z tego ma dla mnie wynagrodzenie więc wychodzi na 0 :) a mi sie wydsje ze on mi to robi złośliwie bo musiał mi przedłużyć umowę do dnia porodu... na necie wyczytałam żE mogę zgłosić to do pipu i ubiegać się o odszkodowanie ze z braku wynagrodzenia mialam problemy finasowe czy cos takiego
 
MłodaMama na pewno możesz się ubiegać o odsetki za nieterminowy przelew wynagrodzenia. Ale nie mam pojęcia jak cała procedura wygląda.
 
młoda jak leżysz od wczoraj to jutro wypiszą Cię na 3-cią dobę więc już się im liczy jako 3 ;-) ;)mimo że niepełne. Mniejsza o to zresztą ;) A co konkretnie mają Ci sprawdzać na tym usg (rozumiem że "ust"= usg tylko telefon pisze za Ciebie)? Co do braku wypłaty noł komments, masz świnię za szefa. Domyślam się, że wykonanie telefonu do niego jest ostatnią rzeczą o której teraz marzysz, ale do stracenia nie masz nic. Umowę masz normalną o pracę, tak? Więc krótko i na temat spytaj się go czy przelew będzie dziś czy jutro, bo jeśli nie to zgłaszasz sprawę do PIPu. Gdyby zatrudniał Cię na czarno czy na jakiejś smiecówce może by się wywinął, ale teraz nie ma szans, a w pipie może dodatkowe odszkodowanie wywalczysz do tego. Ciężarnej na L4 przez pierwsze 30 dni płaci pracodawca, potem ZUS.

marcowa co do stanu pod brodawkami to ciemniejszej skóry nie zauważyłam, za to mam tam jakby więcej pootwieranych porów i od samego podrapania "wyciskają" mi się czopki łojowe.

asieńka kciuki za wizytę!!
 
Nie wiedziałam że wam takiego smaku narobię . Ale spoko zrobiłam prawie 50szt a tylko 20 do szkoły musi iść. Więc zapraszam :)
 

Załączniki

  • 1450698480127.jpg
    1450698480127.jpg
    40,5 KB · Wyświetleń: 35
Młoda ja bym skorzystała z propozycji bursztynka bo inaczej co miesiąc będziesz się prosić. Jedna rozmowa z prawnikiem i od razu inna bajka się zrobi.
ZUS płaci jeśli powyżej 30 dni l4 ale jeśli firma duża powyżej iluś tam prawników (nie chce wprowadzać w błąd a dokładnie nie pamiętam 50 czy 100) to płaci pracodawca a z ZUS rozlicza się inaczej. Mi nadal zakład płaci.
 
Chodziło mi o to czy przelew ma MłodaMama od pracodawcy czy ZUS.
Wiem, że pracodawca płaci za pierwszy miesiąc, a potem ZUS. Ale jeśli przelew jest od pracodawcy, mimo że potem rozlicza się z ZUS, to obowiązują go terminy takie jak w umowie, u mnie np pensja musi być do 10 dnia miesiąca. I jeśli pracodawca nie płaci terminowo to można mieć roszczenia podług niego.
 
reklama
To może lepiej, bo masz tam stałą opiekę, a tak jakby coś się działo niedobrego, to znów zastanawiałabyś się co robić. Nie martw się, wyjdzie Wam to na dobre :) zawsze rodzinka może wpaść przecież do Ciebie :) odpoczywaj dużo i oszczędzaj się, w domu pewnie byś nie mogła sobie pozwolić na takie "nicnierobienie" :)
 
Do góry