reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

Ja jutro na patologię ide macica cały czas napięta dostalam fernoterol znowu macica 3 cm nad pępkiem ale szyjka skrócona 1 cm :(
A moja sąsiadka właśnie pojechała na cesarke 25 TC trzymajcie kciuki za mała Julię
 
reklama
Młoda przestań nie bierz do głowy tego terminu z OM. Niedouczony lekarz liczy z OM bo tak mu wygodniej. Ja się tego nauczyłam po poronieniu- do szpitala trafiłam w połowie 13 tc, a na wypisie wlepili mi 17 tc mimo że przez kilka dni tłumaczyłam im, że miałam nieregularne cykle po 45 dni. Potem jak zaszłam w ciążę w cyklu ponad 50cio dniowym automatycznie przeliczyłam sobie termin OM na "dogodny" dla lekarzy i taki podawałam całą ciążę. Wszystko zgadzało się z dokładnością +/- 2 dni. Teraz zaszłam w cyklu ok 35 dniowym i też "zakłamałam" sobie termin OM o kilka dni i wszystko się zgadza :-p

Cocosh superaszcza kuchnia :cool2: teraz pewnie z niej nie wychodzisz, co ;-) ;)I szkoła z basenem za płotem... No to wam się pofarciło nie powiem :laugh2:

Bar bra leżysz i pachniesz mówisz :laugh2:Udało Ci się z tymi posiłkami, że akurat dobrze karmią. Śledzę na fb "posiłki w szpitalach" i niestety moja hipotetyczna dieta na patologii/połogu w Białymstoku byłaby to "bułka z chlebkiem" tudzież pasztetowa/salceson niewiadomego pochodzenia. Także ja pakując torbę do szpitala będę myśleć głównie o konserwach :laugh2:Z tym paleniem to personel wychodzi czy ciężarówki?
Wychodźcie z Grzesiem na prostą i na Wigilię wracajcie do domku !!

Agiszonek Wy też jeszcze w szpitalu? Sorki ale jednorazowo nadrabiam po 20-klika stron i nie wszystko rejestruję ;)

Bursztynek śliczne wianki :cool2: Powiedz te wszystkie ozdóbki- reniferki, piernikowe ludki, prezenciki sama robisz czy masz już gotowe?

fanti gratuluję wygranej licytacji ;-) ;)Stówkę jesteś do przodu, a takie gadżety jak bujaczki mało się zużywają. Ja mam po Arku z Bright Starts leżaczek hybrydowy, który sam się delikatnie dynda góra-dół i gra muzyczki. przeżył mojego Arka, córkę znajomych, bratanicę, synka znajomych i teraz wraca do nas praktycznie nienaruszony ;-) ;)
Uważąj tylko z wibracjami bo do "dobrego" dziecko łatwo się przyzwyczaja i jak się niekontrolowanie skończą baterie będzie wisk :-p
 
Oj barbra to nienajlepsze wieści. 1 cm to mało trzymaj sie dzielnie i odpoczywaj. Kciuki za sąsiadke, 25 tydz to wciąż bardzo wcześnie.
mloda mama a wiesz na który luty?? Wszystko bedzie nawet jeśli w lutym sie urodzi. Ja cały czas sie nastawislsm na 24 a jak bylam w Polsce to przesunela mi termin na 18. Wiec kazdy lekarz inny.
Jeśli chodzo o nagość to u nas staramy sie raczej nie paradowac przed dzieckiem, mimo to spie w koszuli dość często a córcia ze mna, no ale to córcia.
Ja wczoraj pieklam pierniczki z Majka i skutek taki, ze nie moglam sie ruszać a w nocy kazdy ruch to ogromny bol pleców. Juz teraz przeszło. Ale umowilam sie do lekarza i chce wziąść chorobowe do świąt!!!
no i ja zamierzam robic pranie już w przerwie świątecznej.
Dziekuje za mile slowa na temat puddingu. A fanti pudding faktycznye to nic nadzwyczajnego tylko takie ciemne ciasto polane białym bydyniem. A dla nich to wielkie wow.
 
O bar patrzę u Was się trochę zmieniło :no2:Kiedy Ci wreszcie coś na tą szyjkę założą?? Trzymam kciuki za sąsiadkę, trudne chwile przed nią... Taka kruszynka będzie...
 
Dziewczyny głowy do góry.. to że święta za pasem.. nie pierwsze i nie ostatnie.. olać święta teraz dzieciaczki się liczą.. Bar koniec lenistwa.. kotki czekają..
Agiszonek odezwij się co z tobą..
Młoda mama olej tego lekarza.. ja ostatnio pisałam wam jak mnie lekarka wmawia niepokalane poczęcie.. najpierw niby w maju poczęty Bronek, potem podczas @ gdzie te u mnie bardzo bolesne i obfite.. na dodatek poczęty bez współżycia.. Jak nic w marcu zawitają do mnie na wielkanoc trzej królowie a na niebie pojawi się gwiazda..

A ja się nudzę.. robię ciasteczka jabłecznikowe do szkoły na jutro bo wigilia klasowa ma być na słodko..
Arusiowa ty mieszkasz w Białymstoku czy gdzieś obok?
Ja wiele lat spędziłam tam na wakacjach.. mój tato stamtąd pochodzi. Dokładniej z Brańska.
Sarna dla mnie pudding to taki budyń zimny zastygnięty w babeczce.. a tu widzę ciasto to jest..
 
Lewusek o dzięki ze nie zapomniałaś o przepisie :rofl2: dziś mam zamiar dokończyć wieprzowy, zobaczymy jak wyjdzie, Twój będzie następny ;)

Ania kciuki za wizytę :tak: ja jak jeszcze coś w dzień podczytam to z odpisywałem słabo :sorry:

Młoda mama dobrze ze nic się nie dzieje, przynajmniej wiesz ze magnez może pomóc w razie takich boli. Z tym terminem to tez i mój lekarz, i potem w szpitalu przed porodem brali pod uwagę tylko termin z om, Ty jesteś drobna to może córcia tez będzie, stad małe wymiary. ;)

Barbara ojej palenia nigdy nie zrozumiem, tym bardziej w ciąży, mało tego, zagrożonej szpitalu :no: paranoja
Musialam najpierw sama zrobic i sprobowac ten pasztet czy dobry zanim polece dalej przepis he he .
 
Barbara miejmy nadzieje ze bardziej sie nie skroci ta szyjka.Trzymamy kciukaski za Ciebie i Grzesia .Byle do marca wiec nie szalej kochana .
A co do sasiadki to trzeba sie modlic o maluszka .25 tydzien to skrajny wczesniak wiec bedzie ciężko:(
 
Tak wyglądają moje jabłeczniki w formie ciasteczek
 

Załączniki

  • 1450692338062.jpg
    1450692338062.jpg
    55,3 KB · Wyświetleń: 46
  • 1450692350734.jpg
    1450692350734.jpg
    60,4 KB · Wyświetleń: 44
reklama
Bar Bra trzymam kciuki. Oby macica już się wyluzowała i odpuściła. Czy ten lek pomaga ci na te skurcze?
Fanti moi dziadkowie pochodzą z wioski obok Brańska.
Agiszonek hop hop odezwij się.
 
Do góry