reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

Hej dziewczyny ja wlasnie odebralam wyniki i zaczynam sie troche martwic bo crp mam powyzej normy. Moj wynik to 15,38mg a norma to5. Wlasnie czekam.na.wizyte u lekarza ciekawe co on na to.
W oge.dzisiaj nie czuje sie najlepiej, jakos tak mi dziwnie slabo.


La_luna ja jak robilam glukoze na czczo mialam 85 a po godzinie 150, po dwóch godzinach 82

CRP moze byc podwyzszone nawet przy bólu zeba czy katarze.Fanti popraw mnie jak cos zle napisalam :) ale tak cos pamiętam bo moja byla tesciowa pracowala w labolatorium
 
reklama
Witam sie i ja :)

Wczoraj mialam cos naskrobac ale juz nie mialam sily po pracy.

Co do rodzicow to mam superowych :) Wiadomo, ze jakies tam sprzeczki nie raz byly ale nigdy to nie bylo nic powaznego :) Na tesciow tez absolutnie nie narzekam :D Wiadomo, nie biore pod uwage w ogole mieszkania z rodzicami lub tesciami bo wtedy to roznie moglo by byc pewnie. Na razie do tej pory nie mam zadnych zastrzezen ;)

Mlodamama ja nie wiem czy Ty zdajesz sobie sprawe z powagi sytuacji jezeli chodzi o Twoj zwiazek. Wszystko co teraz budujecie i tworzycie razem bedzie rzutowac na reszte Waszego zycia o ile macie zamiar je spedzic razem do konca. Nie znam Twojego faceta ale tak po wszystkich zebranych postach to powiedzialabym ze jest mamisynkiem (bo juz w niejednym poscie pisalas o jego bliskosci z mama), dodatkowo na pierwszym miejscu stawia siebie i swoja wygode a Twoje potrzeby jezeli nie sa mu na reke to ma w nosie.
No wydaje mi sie, ze piszesz o tych problemach tak ze spokojem jakbys to akceptowala i przyjmowala wszystko na klate :p
Pozatym jakos nie chce mi sie wierzyc w to, ze on do konca nie zdaje sobie sprawy, ze Ty urodzisz Wasze dziecko. No to kto ma sobie zdawac sprawe ? Przeciez jest doroslym facetem a nie trzylatkiem. Jezeli faktycznie masz racje z tym, ze on sie tak trzyma na dystans po tym pierwszym poronieniu to tez dla mnie dziwne.. przeciez zwlaszcza teraz kiedy juz raz poronilas potrzebujesz dodatkowego wsparcia i opieki. Trzeba sie opiekowac maluszkiem w brzuszku, zeby moc sie nim cieszyc jak juz sie narodzi :)
Z reszta zobaczysz po porodzie czy swiatopoglad mu sie zmieni czy pozostanie taki sam. Jezeli pozostanie taki sam, bedzie sie wymigiwal od opieki nad dzieckiem i tak dalej to uwierz, ze on sie nigdy nie zmieni i sam bedzie potrzebowal cale zycie mamuski a nie partnerki/zony.
Ja bylam z takim jednym, jedynakiem i troszke mamisynkiem. Ucieklam po roku gdzie pieprz rosnie bo w takim zwiazku zawsze mama jest nr 1. I dla mamy zawsze jest czas a dla partnerki juz nie bardzo.
Wiadomo, nikt z nas tutaj nie moze Ci mowic jak macie zyc i jakie decyzje masz podejmowac. Mozesz to czytac jednym uchem a drugim wypuszczac ale jak serio czujesz jakies obawy i niepokoj to nie powinnas sobie wmawiac ze kiedys tam bedzie dobrze. :)
Mlodamama pochwal sie jaki wozek zamowilas ? Ten, ktorego fote wstawialas ? :)

Co do kosci ogonowej i ogolnie naszych 'tylow' to czuje bol taki promieniujacy az do posladka..
 
Jej nadrobilam. Ciężko mi było być aktywna przez te dni ,ponieważ małemu idą trójki i czwórki na raz było strasznie. .. płakał i wkładał paluszki do buzi ... przez sen się wybudzal i trzeba było nosić -przytulać pół nocy. W życiu tak nie zabkowal boleśnie aż poszły czopki pierwszy raz w ruch... dotego katar i spływało mu to do gardła nic nie chciał jeść prócz mleka. Na szczęście jest juz lepiej i widzę że zaraz dwie trójki się przebija ...

A ja mam chyba słaba odporność -bo znów mnie gardło boli wrrr

Pisalyscie o rodzicach moi są razem ..tata ma bardziej trudny charakter,ale kocha mamę strasznie. Ja niestety odziedziczylam w dużej mierze po nim swoją osobowość i jestem uparta i trudna ale też dobra ze mną dziewczyna ;p moi teściowie to układ idealnej takiej rodziny ... zawsze mi się u nich podobało ,że nie ma czegoś takiego jak kłótnia -fochy czy coś , tylko każdy problem jest dyskutowany i rozwiązywany w miarę możliwości . Na szczęście mój mąż też taki jest -gdy coś nie tak , che odrazu rozmawiać. Chyba ze ja juz tak przegne to pójdzie zapalić wnerwiony, ale za jakieś 20 minut i tak będzie próbował rozwiązywać problem .. całe szczęście ,że jest taki bo ja to w emocjach za dużo wypowiem i potem się najchętniej bym nie odzywałala. ..

Agiszonek jak tam po Usg ?

Młoda mamo ty nie do pepco -tylko do domu odpoczywać!
 
Witajcie, ja byłam dzisiaj na powtórce glukozy. Jak będą znowu słabe to w czwartek mam diabetologa.
Teraz pospałam trochę, a wieczorkiem mam firmowe spotkanie świąteczne.
Ja też większość zakupów przez neta robię. Nie mam siły chodzić po sklepach. Dzisiaj kurier przywiózł nowe krzesła :) Muszę jeszcze znaleź stolik kawowy/ ławę ale nic mi się nie podoba..
 
Młodamama do domu odpoczywać !!!
Ja zrobilam zakupy ale mamę miałam do pomocy więc w sumie nic nie nosilam :)
W biedronce kolejka na pół sklepu ale jedną pani mnie zawolala i wpuściła przed siebie byłam milo zaskoczona :) a babcie przedemna w szoku ale były cicho :) jednak są ludzie wrażliwi a powiem wam że w tej biedronce to kość ogonowa i kręgosłup mi już do pupy wchodzily :p
 
Manka akurat on ma dwie siostry :D z czego Jedna ma tylko 7 lat

Tak tak ten różowy w panterke zamówiłam :p

Zapisałam się na zajęcia ze szkoły rodzenia a co! W poniedziałki bede chodziła i ta babeczka co prowadzi jest położna tam gdzie mieszkam i ona przychodzi po porodzie...więc myślę ze to dobry pomysł wcześniej się z nią zapoznać :)

Edit nie poszłam do pepco :(
Byłam u szefa i już mi sie odechcialo gdzie kolwiek chodzić :p

Dostałam kwotki które sa jakieś z kosmosu różne kwoty które nie zgadzają mi sie z tym co na konto dostaje (dostaje mniej) mój ma wujka księgowego powiedział ze chętnie je przejzy ...wogole dostałam KWITEK Z GRUDNIA z wypłatą tylko...żE tej wypłaty na koncie nie ma :D wogole
 
Jak zaczęłam czytać co to za choroba to zaczęlam wlasnie wątpić wiec jak nie toksoplazmoza to co to mogło być!? Z nadmiaru wrażeń pewnie źle usłyszałam... wlasnie odebrałam córke z przedszkola i też mnie kregoslup i kosc boli. Większośc z nas tak ma:) piszecie o rodzicach, moi są razem ale tato od dziecka pracuje za granica wiec nie ma go po pare tyg srednio raz w miesiacu jest przez tydz czasami dluzej czasami tylko weekend, mama od 1.5 roku tez pracuje w Niemczech po 6 tyg i 6 tyg w Polsce. Tesciu super, troche nadopiekunczy, tesciowa nie zyje.
 
reklama
Dziewczyny doradźcie mi . Na Boże Narodzenie idę na kameralne przyjęcie weselne w lokalu ... bez tańców itp... będę świadkowa. A pytanie brzmi czy ubrać sukienkę ,czy normalnie mogę pójść w tunice eleganckiej , leginsach i kozakach ? Czy jednak bardziej adekwatnie będę wyglądać w sukience ? ;) przyznam szczerze ,że wolałabym się ubrać ciepło .. a nie jak to na wesela się idzie ; / i jestem w kropce
 
Do góry