Witajcie dziewczyny
Nie nadążę wszystkiego nadrobic........
ale mam pytanie........bo z tego co doczytałam to na ból głowy stosujecie Amol? Mi ból dokucza od dobrych 3 dni......myslałam ze samo przejdzie, ale bez apapu sie nie obyło
Do tego jeszcze dzis doszedł nerwowy dzień......
Nie dość że przeryczałam prawie pół dnia.........Jutro planowo miał przyjść na swiat Nasz Mały Aniołek :-( Wiedziałam że ten dzień będzie ciężki, ale nie myślałam że aż tak.......
Zapalę jutro świeczkę dla Mojego Aniołka, pomodlę się.......i pewnie znwowu przeryczę........tylko tym razem chyba cały dzień......
Jakby tego było mało......dziś do szpitala trafiła moja bratowa.......Maluszek miał przyspieszone tętno, a bratowa podwyzszone cisnienie........Tętno małego Oskara wynosiło ponad 200......i jak się okazało to Malec jest owinięty pępowiną wokół szyjki.
Mam nadzieję że bratowa jest w dobrych rekach i lekarze wiedzą co robią.......
Oczywiście wszyscy siedzimy jak na szpilkach......Noc będzie nieprzespana.......Ja z nerwów co chwilę jem
Mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze........
I tak sobie myślę że......moze Mały Oskar przyjdzie na świat w dniu w którym miała przyjść moja Kruszynka?
Może taki był/jest plan "TEGO na górze"?