KRROPELKA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 685
kradz trzymaj sie tam. bedzie dobrze . musi. nie ma wyjscia jak tyle flrumowych ciotek trzyma kciuki za Was .
Xenian ja mysle, ze tak dlugo jak dziecko nie jest jakies naprawde gigantyczne to jego rozmiar nie ma wplywu na sprawnosc porodu. slyszalam o duzych dzidziach rodzacych sie sprawnie, malych rodzacych sie dlugo i bolesnie. jak rowniez na odwrot. ja jestem przykladem urodzenia malego dziecka bardzo sprawnie. a np. moja kolezanka przy pierwszym dziecku - mniejszym, miala kleszcze a przy drugim - wiekszym - urodzila bardzo sprawnie. z tego wniosek, ze jesli mowimy o 3 czy 4 kg to to tak naprawde nie idzie przewidziec jaki bedzie porod.
Z@t moj Filip urodzil sie 3000g a jak wychodzilam ze szpitala to wlasnie mial jakos 2700 z czyms. wiec Gosia nadrobi . a skoro mleczarnia pracuje bez zarzutu to ani sie obejrzysz jak bedziesz calowac faldki na nozkach
Xenian ja mysle, ze tak dlugo jak dziecko nie jest jakies naprawde gigantyczne to jego rozmiar nie ma wplywu na sprawnosc porodu. slyszalam o duzych dzidziach rodzacych sie sprawnie, malych rodzacych sie dlugo i bolesnie. jak rowniez na odwrot. ja jestem przykladem urodzenia malego dziecka bardzo sprawnie. a np. moja kolezanka przy pierwszym dziecku - mniejszym, miala kleszcze a przy drugim - wiekszym - urodzila bardzo sprawnie. z tego wniosek, ze jesli mowimy o 3 czy 4 kg to to tak naprawde nie idzie przewidziec jaki bedzie porod.
Z@t moj Filip urodzil sie 3000g a jak wychodzilam ze szpitala to wlasnie mial jakos 2700 z czyms. wiec Gosia nadrobi . a skoro mleczarnia pracuje bez zarzutu to ani sie obejrzysz jak bedziesz calowac faldki na nozkach