S
Sara27
Gość
No tak.Jak bylam mala mama mnie uraczyla truskawkami,pieknie jadlam az cala spuchlam i wyladowalismy na pogotowiu-musialy byc pryskane i to silnie:-(
Po trochu jednak nalezy wprowadzac "niesloiczkowe" jedzenie ale ja jstem tak leniwa ze daje ze swojego talerza bo nie chce mi sie gotowac osobno i blenderowac...
Jak dostalam eko warzywa i owoce ze wsi 2 razy to klelam na glos w trzy swiaty-tyle roboty!
Po trochu jednak nalezy wprowadzac "niesloiczkowe" jedzenie ale ja jstem tak leniwa ze daje ze swojego talerza bo nie chce mi sie gotowac osobno i blenderowac...
Jak dostalam eko warzywa i owoce ze wsi 2 razy to klelam na glos w trzy swiaty-tyle roboty!