mamamarlena
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2017
- Postów
- 46
Babymamusia współczuję.. Dasz radę..
Niestety bóle porodowe to nic przyjemnego..
A co do wód to mi przy pierwszej ciąży odeszły o 16 na porodówce a o 1 w nocy urodziłam. Przy drugiej wody odeszły mi na dwa razy..raz w domu ok 21 i zaczęły się skurcze co 5 min a druga część wypłynęła o 2 w nocy..urodziłam o 13 (pewnie urodziłabym szybciej gdydby nie kroplówka na rozwój płuc).
Ja mam termin na 8-go. Skurcze trochę mnie męczą ale to jeszcze chyba nie to.. Jutro idę do szpitala na ktg i badanie.. Wyproszę chyba masaż bo 10 dni temu miałam rozwarcie na 2/3 cm i skurconą szyjkę więc pewnie coś do przodu poszło od tego czasu.. Wszystko mnie już boli tak mała ciągnie do dołu..
Niestety bóle porodowe to nic przyjemnego..
A co do wód to mi przy pierwszej ciąży odeszły o 16 na porodówce a o 1 w nocy urodziłam. Przy drugiej wody odeszły mi na dwa razy..raz w domu ok 21 i zaczęły się skurcze co 5 min a druga część wypłynęła o 2 w nocy..urodziłam o 13 (pewnie urodziłabym szybciej gdydby nie kroplówka na rozwój płuc).
Ja mam termin na 8-go. Skurcze trochę mnie męczą ale to jeszcze chyba nie to.. Jutro idę do szpitala na ktg i badanie.. Wyproszę chyba masaż bo 10 dni temu miałam rozwarcie na 2/3 cm i skurconą szyjkę więc pewnie coś do przodu poszło od tego czasu.. Wszystko mnie już boli tak mała ciągnie do dołu..