reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamusie 2017

Mnie wystarczył pierwszy uśmiech. Może jeszcze nie do końca świadomy, ale się ciepło na serduchu zrobiło i przybyło nowych sił, bo też było kryzysowo :)
 
reklama
U mnie kończy się albo kupa albo gazami. Wieczorem zasypia dlugo przy cycu i spi dlugo az musze go budzic. A o 5-6 sie budzi i znow placz, prezenie i raczki. Do trzech miesięcy :szok: no to jeszcze prawie dwa.
 
Oj mam nadzieje. Nawet na spacerze jeszcze z nim nie byłam bo się boje ze krzyk będzie. No ale chociaż tego cyca tylko pije a butla na razie nie ruszana. Ciekawe ile mu gram przybędzie na samym cycu. Poniedziałek albo wtorek pójdę na ważenie to się okaże.
 
Iskierka spróbuj spacerów bo możesz sie pozytywnie zdziwić. Jak na moja już nic nie działa to wsadzam do wozka i jadę i spokój nagle:) także polecam. A jak wyjedziesz i zacznie płakać to na spokojnie albo przestanie albo wrócicie. Chyba nikogo nie zszokuje płaczące niemowlę. A Ty sie przełamiesz i bedzie coraz lepiej:)
 
A na mojego nie dziala zaden spacer, wyciagam i nosze az dziecie odplynie. pierwszego przez dlugi czas musialam usypiac przed wyjsciem zeby byl spokoj. Jego tez wyciagalam, tylko w mroz biegiem do domu cala w nerwach :D
 
Iskierka spróbuj spacerów bo możesz sie pozytywnie zdziwić. Jak na moja już nic nie działa to wsadzam do wozka i jadę i spokój nagle:) także polecam. A jak wyjedziesz i zacznie płakać to na spokojnie albo przestanie albo wrócicie. Chyba nikogo nie zszokuje płaczące niemowlę. A Ty sie przełamiesz i bedzie coraz lepiej:)

Dokładnie :) w dodatku u nas zazwyczaj spacer "wytrzęsie" wielką kupę więc w brzuszku robi się lżej.
 
U mnie kończy się albo kupa albo gazami. Wieczorem zasypia dlugo przy cycu i spi dlugo az musze go budzic. A o 5-6 sie budzi i znow placz, prezenie i raczki. Do trzech miesięcy :szok: no to jeszcze prawie dwa.
Huk.. napisałam że dziś usnal ale obudzil się i znowu to samo.

Ja siedzę i rycze z nim.. bo już ku.wa nie wiem co mu zrobić .

Wydarlam się na E że nas z kolka zostawił i poszedł i oo sobota. [emoji58]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
No musze w końcu wyjść. Dzisiaj świeci słońce ale tak wieje ze przez okno widziałam jak dla babki beret zwiewa. Mi też czasami się chce wyć jak nie wiem co już robic. Nie martw się mój też wychodzi z domu. A jak ktoś pyta jak tam maly to mówi ze płacze cały czas. I ktoś mówi ze przewalone to odpowiada ze dla niego nie tylko Izka ma przewalone.
 
Do góry