reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z tatusiami z turcji

Zawsze jest jakieś wyjście- może trochę mozolna i okrężną droga załatwicie przyjazd do Polski- ale na pewno załatwicie. Takie związki niestety z tym włąśnie się wiążą- dużo papierkowej roboty przyprawiającej o rozstrój żołądka. Wiem od koleżanki z ambasady , że teraz nawet wizę dają na 6-12 miesięcy.Nawet jak Ali załatwiał wizę 2 lata temu to też dali mu na 6 miesięcy. Nie będzie z tym problemu. Sęk w tym , że jest to wiza jednokrotnego użytku- tzn. że jeśli tayfun dostałby wizę na 6 miesięcy i po miesiącu opóściłby Polskę i potem np. po 3 miesiacah chciałby znowu przyjechać to musiałby już się starać o nową wizę. Za każdym razem po wyjeżdzie z Polski , na ponowny wjazd jest potrzebna wiza. No i znowu procedura starania się o nią jest taka sama- zaproszenie itp.
najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest po prostu załatwienie karty tymczasowego pobytu- ale Gosia w waszym przypadku to na nic bo będziecie przecież mieszkać w Turcji.A jak przyjdzie do przedstawienia dokumnetów o karte pobytu to sie okaże , że Tayfun spędza w Polsce parę tygodni a resztę w Turcji i decyzja może być odmowna.Wiem jak my przed zamieszkaniem w Turcji wyrobiliśmy Alemu kartę, potem wyjechalismy do Turcji i po kilku latach wrócilismy do Polski, to jak ponownie chcielismy wyrobić Alemu kartę to i starż graniczna nas przesłuchiwała, policję mielismy często w domu, nawet sąsiadó wypytywali, na dodatek mielismy przesłuchanie- dosłownie PRZESŁUCHANIE Z PISANIEM RAPORTU- w Dolnoślaskim Urzedzie Wojewódzkim. Mówili , ze trzeba było zbadac nasz " przypadek", dlaczego Ali był tak długo poza granicami Polski itp. itp......Koszmar.

Ale Gosia ryzyk fizyk- trzeba spróbować , żeby nie żałować , że się tej szansy nie wykorzystało. Tayfun muisłąby byc w Polsce do skończenia sie wizy i kolejny miesiac do wydania karty. Musielibyscie jakos ten czas tutaj wykombinować bo kartę musi KONIECZNIE sam odebrać. Jest rochę paierów do zebrania, ale dzięki tej karcie Tayfun będzie mógl przyjeżdzać do Polski i wyjeżdząć kiedy tylko będzie chciał, bez żadengo zaproszenia. Opłaca się.
 
reklama
a czy nie latwiej byloby sie ubiegac po prostu o wize wielokrotnego wjazdu, moj maz taka wlasnie teraz dostal, choc z pewnoscia jej nie wykorzysta, ale jakby chcial to moze sobie do Polski do stycznia jezdzic:-)

Gosia nic sie nie martw, zobaczysz ze to tylko za pierwszym razem pietrza sie problemy, a jak juz bedziesz mieszkac w Turcji, to bedac zona Turka, generalnie wszystko zalatwisz beproblemowo.
 
Dziewczyny... u mnie powolutku smutnawo sie robi:-:)-:)-(... Ahmet dowiadywal sie w Londynie, a potem i w Turcji, o ta jego sluzbe wojskowa. poczatkowo sadzilismy, ze uda sie to odwlec do lutego, ale jak sie okazuje, dyplomowani studenci maja pobor 3 a nie 6 razy w roku, wiec luty ich nie obowiazuje. pozostaje nam grudzien. ale co najgorsze, to wczoraj pani zajmjaca sie tymi spr w Izmirze, powiedziala mu, ze powinien przyjechac i odbrac jakies dokumenty dotyczace pojscia do armii osobiscie i to najepiej przed 15-tym listopada:baffled::baffled:... pochlipuje tak troszke w samotnosci:sick::sick::sick:, bo w zasadzie co mi pozostalo... powrot do stuacji sprzed ponad roku, kiedy ja siedzialam tutaj sama, on tam. z tym, ze tym razem to i komunikacja bedzie utrudniona, bo to przeciez wojsko, nie dom...
Goska! moze zamiast wizy na podstawie aktu malznskiego zalatwcie ta pierwsza jako turystyczna:confused:. my dostalismy juz 2 i w kazdym przypadku trwalo to 1 dzien. Ahmet mieszka w Izmirze, jesli sie nie myle to blizej do Istambulu niz Ankary, wiec pewnie podlega Istambuloi, ale zalatwial wszystko w stolicy. co ciekawe, wcale nie osobiscie, ale listownie:tak:. pierwszego dnia wysylal, drugiego przyznawali wize a kolejnego juz odsylali. zaproszenie wysylalam ja- jeszcze wtedy studenka- nie musialm potwierdzac miejsca zamieszkania zadnymi oficjalnym dokumentami, dowodow na to, ze pracuje tez nie musialam skladac. w zaproszeniu oswiadczylam jedynie, ze podcas pobytu w Polsce Ahmet bedzie mieszkal u mnie i ze wizyte sponsoruje ja. na wszelki wypadek udalam sie jedynie do Urzedu Gminy po jakis stepelek uwierzytelniajacy moj podpis. i to tyle;-)...
 
cześć dziewczyny , witam nowego dnia i życze piłego dnia , Gosia przekonasz się dobrze bedzie nawet bardzo szybko załatwisz wszystko , Shira ty też się nie martw być moze musi jechac twoje szczescie ale być moze szybkoz a łatwi i wróci , może da sie coś zrobic , albo przyjdzie do głowy jakis innyn plan rowiązanie dobre , pozdrawiam
 
Aureola,a co z zaproszeniem dla Aykuta.Pisałaś,że znajomi mają mu załatwić (zrozumiałam,że Turcy,którzy przebywają a Polsce).Ale czy oni przebywają legalnie i odpowiednio długo? Na stronie Mazowieckiego UW znalazłam informację, że zaproszenie może być wystawione przez cudzoziemca przebywającego bezpośrednio przed wystawieniem zaproszenia legalnie i nieprzerwanie przez okres co najmniej 5 lat na terenie Rzeczpospolitej Polskiej,lub posiadajacego zezwolenie na osiedlenie się lub zezwolenie na pobyt długoterminowego rezydenta WE.
Pobyt na terytorium uwaza się za nieprzerwany ,gdy żadna z przerw w nim nie była dłuższa niż 6 miesięcy i nie przekroczyła łacznie 10 miesięcy.
Pozdrawiam
 
Witaj Melek,

Na pewno wszystko bedzie dobrze zobaczysz. Czesto bedziesz musiala byc w Polsce na wizytach? A co do mlosci to sie tylko ciesz, ja tez nie mialam zadnych mdlosci przez cala ciaze, wrecz przeciwnie wciaz chcialo mi sie jesc co bardzo dziwilo wszystkich bo z natury jestem niejadkiem. Generalnie bardzo dobrze znosilam cala ciaze i pracowalam do 9 miesiaca, ale tez sie martwialam ze szlo za dobrze (taka juz chyba mamy nature :-)). Z tego co pamietam to najgorzej bylo mi przyzwyczaic sie spac na boku :)

Melek, specyfika tego watku, powoduje, ze rozne tematy sie pojawiaja i pewnie pojawiac beda, ze wzgledu na roznice kulturowe i religijne oraz generalnie to co kazda z nas dreczy lub ciekawi w danym momencie choc czasami nie zwiazane bezposrednio z macierzynstwiem czy ciaza. I absolutnie nie chodzi tu o ataki przeciwko niczemu i nikomu, jest to po prostu wymiana zdan i opinii. Poza tym pamietaj ze jest to religia naszych mezow/chlopakow, wiec nawet szanujemy ja chocby z tego wzgledu. A ze ktos sie z czyms sie nie zgadza lub mu sie nie podoba, nie oznacza braku szacunku.
 
Melek- nie podoaba mi się to co napisałaś odnośnie ataków na twoją religię. Czy to aby nie były wymieniane tylko róznice między naszymi religiami i stwierdzenie , że po dwudziestu kilku ;latach nie da się od tak łatwo zmienic religii na obojętnie jaką????????????? Myślę, że wyrażnie się wyraziłam co do tego w poprzednich postach. Jakoś tak niesmacznie się zrobiło , że to ty tak to odebrałas i zaraz się obrażasz. Nikt nie miał na celu- i zreszta nie pojaiwło sie to na forum- jakoby Islam był STRASZANĄ religią. :baffled: Wierzę , że jestes wyczulona na punkcie Islamu- przeciez nie tak dawno zmieniłaś swe poprzednie wyznanie, ale nie musisz od razu wszystkiego tak negatywnie odbierać - bo nie było takich przesłanek w postach. Każdy ma prawo na tym forum poruszać tematy wielorakie związane z Turcją- inaczej musiałybyśmy sie przenieść na typowe wątki związane z ciążą :eek:
A co do artykułu przesłanego prze Bemol02 to tez uważam , że za poważnie podeszłaś do tej sprawy- czy nie ma innych negatywnych omaiwnych spraw na innych forach? radziłąbym sobie tak wejść na kilka i zobaczyc o czym rozmawiaja inne dziewczyny- a tematy ich sa równie ciężkie- choć dotyczą innych sfer zycia nie związanych z Turcją.

Jesli uraziłam to nie było to moim zamiarem, jestem zmęczona po siedmiu godzinach dziennie z rozwrzeszczanymi dzieciakami i wszystko mnie irytuje.
 
reklama
Do góry