reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z tatusiami z turcji

czesc Dziewczyny;-)!
oj cisza, cisza- u mnie pewnie tak przez jakis czas bedzie. wspomnialam gdzies tam wczesniej, ze wykonalam pierwszy krok w kierunku spelnieina moich marzen w kwestii opieki nad dziecmi. a wiec... dostalam sie na kurs CCE Intensive- Childcare Level 2:-D:-D:-D. zabiegana jestem nieziemsko. organizuje wszystko - zmieniam zmiane na nocna, zalatwiam praktyki, no i juz niewiele czasu pozostaje na cos innego:no:. a wiec wtorek i czwartek college- teoria (ta czesc akurat najmniej mi sie podoba:baffled::baffled::baffled:), a w pozostale dni tygodzia praktyki. zaczynam od zlobka:-):-), pozniej szkola spcjalna:-) i na koniec podstawowa... mam malego pietra, zrozumiec dzieci po polsku to sztuka, a co dopiero mowice po angielsku:shocked2::shocked2::shocked2:... zobaczymy, co z tego wyjdzie... to chyba jednak najlepszy czas. Ahmet w listopadzie wraca juz do Turcji:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(- armia czeka- wiec dobrze bedzie czyms sie zajac... trzymajcie sie cieplo. buziaki
 
reklama
Shira powodzonka , ale ja myślę że jesli to twoje marzenia to dasz sobie radę , pewnie jest teraz uffffffffffffffffff ale dasz sobie radę , czego ci życzę
 
ufffffffffff dziewczyny dobrze że to ostatni dzień mojej pracy w tym tygodniu bo bym nie dałą rady , choroba paskudna nie mineła i mnie , głowa , gardło katar hmmmmm o nieeeeeeeeeeeeeeeee i kicham co chwila , życzę zdrowia wam
 
Aureola dbaj o siebie , niestety teraz taki okres wirusowy się zaczął. Wszedzie pełno przeziebionych i kichajacych lidzi. Ja juz dziś czuję sie lepiej, ale już dawno nie byłam taka chora. Skończyłam dzisiaj tez juz praktyki zjezyka angielskiego. Dziewczyna, która była moim opiekunem była bardzo zadowolona i zostałąm bardzo pochwalona przez Panią Dyrektor:-) Mojej przygody z dzieciakami to jeszcze nie koniec- od poniedziałku zaczynam następną porcję " zastrzyku adrenalinki" w formie jęyzka polskiego. To juz będzie nie lada wyczyn- bo w klasach językowych jest do 14dzieci w grupach, a na zwykłych zajeciach az po 32- trzeba będzie gardło zdzierać.Ale będę miała lżej bo będę robic te praktyki z koleżanką- dwa gardła to nie jedno, h hi hi.

Shira- trzymaj się, musisz prze to przejść, a im wczesniej twoja miłość ureguluje sprawee z wojem tym lepiej, sama wiesz jakie mężczyzni maja prze to utrudnione zycie.Dobrze , że zajęłaś się tez czyms co ci sprawia satysfakcję, podczas nieobecności swego kochanego nie będziesz sie tak nudziłą. A on na jak długo musi jechać? Ma skróconą służbę czy pełną?

No a my juz na dniach sie przeprowadzimy. Musimy jeszczetlko kupić sprzet AGD i takie inne małę wykonczenia i przydatne przednioty i drzwi otwarte. Nie moge sie już doczekać:-):-):-)
 
Karolcia, odnosnie wojska Ahmeta, to tak naprawde nic nie wiem/my :confused: poniewaz o tym, gdzie i czy bedzie to sluzba skrocona, czy tez pelna dowiemy sie wlasciwe na kilka dni przed planowanym pojsciem:eek:. takie sa podobno zasady, co mnie zreszta bardzo drazni:wściekła/y:... ja sie nastawiam na rok (w glebi serca jednak mam wielka nadzieje, ze los bedzie dla mnie laskawszy:unsure::unsure::unsure:), poniewaz wszyscy Jego znajomi z wyzszym wyksztalceniem przesiedzieli w wojku wlanie tyle... pobor jest w grudniu, ale musi jeszcze napisac jakies durne testy:unibrow::unibrow::unibrow:, no i w zwiazku z tym, jedzie juz kolo 10- go listopada:hmm::hmm::hmm::hmm::hmm::hmm::hmm::hmm::hmm:.... pppaaaaaaaa
 
Shira dasz radę , musisz się tylko trzymać , Karolcia to remonciku finish hmmm i będziesz w pełny szczęśliwa na swoim i ze swoim haha extra , dbam o siebie i uważam ale hmmm musze być dziś w pracy no i jestem jeszcze tyko troche i idę do domu leżeć i kurowac się tak w 100% , Aykut się tylko załamał bo jego niespodzianką dla mnie na dziś to był hmmmmmmmmmmmmmm bilet do Turcji lotniczy na poniedziałek hmmmm no i musi przebukować go ja nie wiem jak będę się czuć w poniedziałek więc i lecieć nie chcę w tej sytuacji wolę mieć swojego lekarza pod ręką hmm nie tureckiego jednak
 
Przepraszam,że ostatnio mniej się udzielam,ale jestem mocno zajęta.Wpadam tylko,żeby przeczytać co nowego u Was.
Karolciu,świetnie,że już skończyliście remont i została tylko kosmetyka. Teraz będziesz już panią u siebie,a to dla kobiety najważniejsze.Czy Ali jeszcze w Turcji? trzymam kciuki za Twoje praktyki z polskiego. Będzie dobrze. Jak syneczek,podoba mu się mieszkanko? Czy do domu Twoich rodziców masz daleko?
Shira,czas szybko minie i Ahmet będzie miał wojsko z głowy.Ty przez czas jego nieobecności ze zdwojoną siłą oddasz się swojej pasji i łatwiej będzie Ci znieść rozłąkę. Oby służba nie była zbyt długa. Mój znajomy po studiach inżynierskich był tylko 8 mies. w wojsku i to w Stambule.
Leyla, ja Cię doskonale rozumiem,gdyż mam tę samą cechę-mocno przywiązuję się do miejsca i do rzeczy.W Twoim przypadku myśl o zmianie jest szczególnie dotkliwa,gdyż stworzyłaś sobie pierwszy dom pewno na miarę marzeń i trudno Ci się pogodzić z myślą, że przyjdzie czas go opuścić.Ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam.Ja w ogóle sobie nie wyobrażam zmiany miejsca zamieszkania, jakiejkolwiek. A Ciebie czeka nowy kraj,nowa kultura.W Anglię już w jakiś sposób wrosłaś,umiesz się poruszać a w Szwajcarii znów wszystko od początku.I ten język. Ciekawi mnie,co Yildirayowi tak się nie podoba w Anglii,co go dusi. A może to tęsknota za rodziną ciągnie go do Szwajcarii,bo tam ma chociaż braci.?
Aureolo,zyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia,a później miłej podróży do Turcji,pewnie do Gaziantepu. Moja córka tam przez jakiś czas była 2 lata temu.Zwiedź muzeum mozaik.Życzę Ci,aby Aykutowi udało się załatwić wizę do Polski. Uważam, że dla Was lepszym rozwiazaniem byłoby zamieszkanie w Polsce.
Małgosiu,Tobie życzę pomyslności w załatwianiu wszystkich spraw.
Tetko,dzięki za napisanie jak tam u Was z Ramadanem.Zaglądasz pewnie teraz rzadziej na forum,bo żyjesz innym rytmem.Ja często oglądam na TRT1 program poświęcony Ramadanowi tuż przed porą iftaru. Podoba mi się cała atmosfera,żałuję, że nie rozumiem o czym mówią.Tylko się domyslam.Podoba mi się, że każdego dnia prezentowane jest inne miasto.Widziałam m.in. Elazig, Gumushane,Malatye,Sivas.No i wszystko to co się dzieje na barce czy też na promie na Bosforze. Trzeba przyznać, że ładnie to przygotowali. 2 lata temu w czasie ostatniego dnia Ramadanu i Seker Bayrami byłam z córką w Stambule.Poczułam trochę tej atmosfery.Byłam też na recytacji Koranu, gdzieś na Hipodromie.Załatwił nam wejście nasz znajomy .Byłyśmy tam jedynymi cudzoziemkami.Bardzo serdecznie nas przyjęto.
Tetko,jak juz znajdziesz trochę czasu, to napisz coś więcej o tym,jak w tym czasie wyglada zycie w Alanyi.
Jak Twój synek? Kto się nim opiekuje,gdy Ty jesteś w pracy? Napisz coś więcej o nim.
Dziewczyny,wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i życzę aby Wasze życiowe sprawy układały się po Waszej myśli.
 
Bemol dziękuje za dobre słowo , ja sama wiem że nie nadaje sie do mieszkanie w Turcji Aykut tez to wie rozwazamy to w ostatecznosci tylko , hmm ale w dwa dni musiał podjac szybka decyzie i decydowac się na podpis kontraktu, dwa zespoly staraja sie o niego i daja kase dobra no i pojechal , pojechał pokazac umiejetnosci , boje sie tylko o jedno hmm te zespoły to 1 w Muga a drugi hmmmmm i to mnie przerasta hmmm Hakkari hmmmm i musi szybko podjac decyzię i teraz kwestia który zespół go bedzie chcial ,ja wole Mugla , on ma duze szanse na 1 lige hmmm widze ze sam sie mota i boi co dalej , rezygnacja z karjery , wyjazd do Polski i moze życie bez pracy i przebrnięcie przez papiery i wszystko inne hmmmmm a ja boje sie mu radzic , wole zeby sam zdecydował jednak , więc droga Bemol on nie jest juz w Gaziantep , dzis rano dotarł do Mugla , teraz czekam na widomość , chcią go tam czy nie ???? , podrawiam was co do choroby cd. łózko
 
hej dziewczyny
Witam po ponad tygodniowej przerwie....
Teraz dopiero dotarlam na nasze forum poniewaz byl u mnie Serdar na 9 dni.....
i konkretnie zapomnialam o swiecie :p:p
teraz wrocila stara rzeczywisctosc....
Ja jak narazie ciesze sie moimi ostatnimi dniami wakacji w paitek juz zaczynam studia..
pozdrawiam was serdecznie
3majcie sie :)
 
reklama
Do góry