reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Radomia :-)

Cześc Dziewczyny!

MAŁALINKA1 ja to jestem z samego lotniska więc z dojazdem do domu tez mam akcje z legitymowaniem sie itd A Ty dokładnie skąd jesteś?

A RENATKANUTA też blisko lotniska a skąd?


U nas nic nadzwyczajnego się nie dzieje, Michał wszędzie by wchodził i ciągnie za rękę, każdego kogo napotka na swej drodze:-) i przeważnie z jedną rękę, tylko chodzić i chodzić.Ja nie chcę jeszcze tak forsować Mu kręgosłupa ale on dalej swoje:szok:
Dziś mam wizytę w UPracy-trochę głupie ale-mam nadzieję, że pracy mi nie dadzą bo z kim ja Michała zostawie ..........???????????:szok:
 
reklama
hej
julaa ja z długojowa,niedaleko strzelnicy . Masz bardzo towarzyskiego synka, ja czasem zartuje ze moja to by poszła w swiat z byle kim-zeby tylko na rękach ją niesli:-)
nie boi sie obcych ludzi wcale,smieje sie do kogo popadnie, kolezanek dzieci nie są takie nadpobudliwe ,grzecznie leżą i z łózka nie spadają:-D

a my dzis miałysmy kiepską noc,mała co godz sie budziła i wierciła, nie miałam siły z łózeczka jej ciągle brac az nad ranem w przewijak zaczeła kopac. łobuz mały
 
dzieki dziewczyny :D

ja jestem z Dzierzkowa :D

Zwykle tez lubialam airshow, ale w tym roku nie na rekę mi. hucza i hucza te samoloty, okna musze mieć poumykane, bo wole nie ryzykować ze słuchem Natalki. w weekend mielismy isc na pierwszy spacer, no ale przeciez totalnie odpada. zanim wszytskie fruwaje poodlatują to bedzie wtorek :) :p
 
hejka
małalinka to jesteś tzn byłaś sąsiadką mojego męża, on jest z Janowa a na Długojowie mieszka Jego siostra rodzona:)
my też się nigdzie dziś nie ruszmy, teścio nas zapraszał bo na Janowie też dobrze widać ale ciężko będzie z dojazdem a poza tym Antoś się boi samolotów...
 
martuś88 na Janów mam pare kroków wiec można powiedziec ze sąsiady:-D
dojazd to katastrofa dziś,zapomniałam ze mąż mój nie jest zameldowany tutaj i siedze i czekam aż wróci bo z dokumentami musze po niego wyjsc inaczej sie nie dostanie do nas:-p
renatkanuta chyba ze wyjdziecie przed poludniem na spacer,chłodniej no i nie ryczą tak te złomy:-) na dzierzkowie i ja mam kolezanke,na Odrodzenia dokładnie czasem tam bywamy więc to chyba dzierzków albo glinice ,niewiem?

ja znów miałam fatalną noc,to dziecko wogule nie chce spac-ani w nocy ani w dzien. Jak wracamy ze spaceru to niose ją na reku a wózek pcham bo sie drze.Melise jej zaczne parzyc:-D
a i jest problem karmieniem,chce ja powoli na butle przestawic a ona nawet nie chce na nią patrzec, zaciska usta i warczy na mnie. Tylko cycek ją zaspokaja.Po porodzie ładnie piła z butli sciągniete mleko jak wychodzilam w miasto,albo na wesele,teraz taka cwaniara sie zrobiła. Ciekawe co bedzie jadła jak pojde do pracy,ze sobą ja wezme chyba;-)
 
czesc dziewczyny co tam słychać?
ja z dzieckiem musiałam sie wyprowadzic z domu na czas remontu ale za kilka dni wracamy. I dostęp do komputera ograniczony. Ale mała na wygnaniu zaczeła mi ładnie jeść-jabłuszka,manne i dania różniste. W domu nie chciała:-) zmiana otoczenia zawsze przynosi jakis efekt.
Pozdrawiam!
 
hej dziewczynki a ja znów na nic czasu nie mam nie wiem w co ręce włozyć .
Małalinka ja nic nie podpisywałam ale jak wróciłam to na 1 mc poszłąm na ranki na blok u nas taki system dopiero po miesiacu w dyzury ale nikt nie robił mi problemów i nie wyskakiwał z oświadczeniami . pozdrawiam kochane
 
Witam, cos ostatnio cicho na forum, ja ostatnie 2 tygodnie spedzilam z synkiem w szpitalu, złapał zapalenie płuc. W dodatku wykryli astme i alergie, duzo zmian na pluckach i szmery w serduszku, nie jest mi za wesoło, wyszlismy juz ze szpitala ale to nie koniec. Teraz musimy zapisac sie do poradni pulmonologicznej, kardiologicznej i alergologicznej i tu mam pytanie gdzie w Radomiu sa takie poradnie ( czy to te szpitalne?)? My bylismy w szpitalu w Skarżysku i kazali nam zwrócic sie do poradni w Radomiu :baffled:
małalinka1 powiem Ci, ze moj synek tez lepiej zaczal jesc dania stałe po zmianie otoczenia ( tylko ze u nas to wlasnie byl szpital), choc mały brał sterydy wiec moze to tez po tym ten wiekszy apetyt, ale ogolnie bardzo zle zniósl pobyt w szpitalu, nie chcial poddawac sie zabiegom, caly czas plakal, nie chcial zejść z rąk, koszmar tam przeszlismy, w nocy musialam wychodzic z malym na korytarz i tam go nosic bo tak płakał i nie chcialam obudzic innych dzieci :-(

 
Ostatnia edycja:
reklama
olenka na tochtermana jest poradnia płucna,budynek na wprost izby przyjec taki pomaranczowy,a alergol i kardiologiczna to te przyszpitalne naLekarskiej albo na józefowie,bo tez są na orląt lwowskicgh w poliklinice i na olsztynskiej. To sie wam porobiło ,współczuje naprawde, chociaż powiem Ci ze mojej małej tez lekarz wymyslił szmery na sercu a juz kolejne badania tego nie potwierdziły. Alergolog w Radomiu bardzo dobra jest Pawlik, na domagalskiego przyjmuje ale długo sie czeka, jednak warto do niej za dzieckiem pójsc.

agi juz napisałam w robocie to oswiadczenie,podobno chodzi o to ze matka z dzieckiem do 4r,z. nie moze po 12g robic,ja tam nie wiem.
A Jak sie na bloku pracuje,chodzi mi o to czy ciezko?

małą mam przeziebioną,do tego marudzi dzien i noc ,palce mi podretwiały od jej ciągłego noszenia:no: mało spi a duzo płacze.Do tego ściągam pokarm na zapas jak do pracy pójde,cięzko to idzie bo sie odzwyczaiłam.Po porodzie pare ruchów laktatorem i butelka pełna była i mogłam sobie gdzies wyjsc a teraz kroplami zbieram.No i po remoncie w domu bałagan,nie mam siły tego sprzątac.
 
Do góry