reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Radomia :-)

Cześc Dziewczyny!

MAŁALINKA1 ja to jestem z samego lotniska więc z dojazdem do domu tez mam akcje z legitymowaniem sie itd A Ty dokładnie skąd jesteś?

A RENATKANUTA też blisko lotniska a skąd?


U nas nic nadzwyczajnego się nie dzieje, Michał wszędzie by wchodził i ciągnie za rękę, każdego kogo napotka na swej drodze:-) i przeważnie z jedną rękę, tylko chodzić i chodzić.Ja nie chcę jeszcze tak forsować Mu kręgosłupa ale on dalej swoje:szok:
Dziś mam wizytę w UPracy-trochę głupie ale-mam nadzieję, że pracy mi nie dadzą bo z kim ja Michała zostawie ..........???????????:szok:
 
reklama
hej
julaa ja z długojowa,niedaleko strzelnicy . Masz bardzo towarzyskiego synka, ja czasem zartuje ze moja to by poszła w swiat z byle kim-zeby tylko na rękach ją niesli:-)
nie boi sie obcych ludzi wcale,smieje sie do kogo popadnie, kolezanek dzieci nie są takie nadpobudliwe ,grzecznie leżą i z łózka nie spadają:-D

a my dzis miałysmy kiepską noc,mała co godz sie budziła i wierciła, nie miałam siły z łózeczka jej ciągle brac az nad ranem w przewijak zaczeła kopac. łobuz mały
 
dzieki dziewczyny :D

ja jestem z Dzierzkowa :D

Zwykle tez lubialam airshow, ale w tym roku nie na rekę mi. hucza i hucza te samoloty, okna musze mieć poumykane, bo wole nie ryzykować ze słuchem Natalki. w weekend mielismy isc na pierwszy spacer, no ale przeciez totalnie odpada. zanim wszytskie fruwaje poodlatują to bedzie wtorek :) :p
 
hejka
małalinka to jesteś tzn byłaś sąsiadką mojego męża, on jest z Janowa a na Długojowie mieszka Jego siostra rodzona:)
my też się nigdzie dziś nie ruszmy, teścio nas zapraszał bo na Janowie też dobrze widać ale ciężko będzie z dojazdem a poza tym Antoś się boi samolotów...
 
martuś88 na Janów mam pare kroków wiec można powiedziec ze sąsiady:-D
dojazd to katastrofa dziś,zapomniałam ze mąż mój nie jest zameldowany tutaj i siedze i czekam aż wróci bo z dokumentami musze po niego wyjsc inaczej sie nie dostanie do nas:-p
renatkanuta chyba ze wyjdziecie przed poludniem na spacer,chłodniej no i nie ryczą tak te złomy:-) na dzierzkowie i ja mam kolezanke,na Odrodzenia dokładnie czasem tam bywamy więc to chyba dzierzków albo glinice ,niewiem?

ja znów miałam fatalną noc,to dziecko wogule nie chce spac-ani w nocy ani w dzien. Jak wracamy ze spaceru to niose ją na reku a wózek pcham bo sie drze.Melise jej zaczne parzyc:-D
a i jest problem karmieniem,chce ja powoli na butle przestawic a ona nawet nie chce na nią patrzec, zaciska usta i warczy na mnie. Tylko cycek ją zaspokaja.Po porodzie ładnie piła z butli sciągniete mleko jak wychodzilam w miasto,albo na wesele,teraz taka cwaniara sie zrobiła. Ciekawe co bedzie jadła jak pojde do pracy,ze sobą ja wezme chyba;-)
 
czesc dziewczyny co tam słychać?
ja z dzieckiem musiałam sie wyprowadzic z domu na czas remontu ale za kilka dni wracamy. I dostęp do komputera ograniczony. Ale mała na wygnaniu zaczeła mi ładnie jeść-jabłuszka,manne i dania różniste. W domu nie chciała:-) zmiana otoczenia zawsze przynosi jakis efekt.
Pozdrawiam!
 
hej dziewczynki a ja znów na nic czasu nie mam nie wiem w co ręce włozyć .
Małalinka ja nic nie podpisywałam ale jak wróciłam to na 1 mc poszłąm na ranki na blok u nas taki system dopiero po miesiacu w dyzury ale nikt nie robił mi problemów i nie wyskakiwał z oświadczeniami . pozdrawiam kochane
 
Witam, cos ostatnio cicho na forum, ja ostatnie 2 tygodnie spedzilam z synkiem w szpitalu, złapał zapalenie płuc. W dodatku wykryli astme i alergie, duzo zmian na pluckach i szmery w serduszku, nie jest mi za wesoło, wyszlismy juz ze szpitala ale to nie koniec. Teraz musimy zapisac sie do poradni pulmonologicznej, kardiologicznej i alergologicznej i tu mam pytanie gdzie w Radomiu sa takie poradnie ( czy to te szpitalne?)? My bylismy w szpitalu w Skarżysku i kazali nam zwrócic sie do poradni w Radomiu :baffled:
małalinka1 powiem Ci, ze moj synek tez lepiej zaczal jesc dania stałe po zmianie otoczenia ( tylko ze u nas to wlasnie byl szpital), choc mały brał sterydy wiec moze to tez po tym ten wiekszy apetyt, ale ogolnie bardzo zle zniósl pobyt w szpitalu, nie chcial poddawac sie zabiegom, caly czas plakal, nie chcial zejść z rąk, koszmar tam przeszlismy, w nocy musialam wychodzic z malym na korytarz i tam go nosic bo tak płakał i nie chcialam obudzic innych dzieci :-(

 
Ostatnia edycja:
reklama
olenka na tochtermana jest poradnia płucna,budynek na wprost izby przyjec taki pomaranczowy,a alergol i kardiologiczna to te przyszpitalne naLekarskiej albo na józefowie,bo tez są na orląt lwowskicgh w poliklinice i na olsztynskiej. To sie wam porobiło ,współczuje naprawde, chociaż powiem Ci ze mojej małej tez lekarz wymyslił szmery na sercu a juz kolejne badania tego nie potwierdziły. Alergolog w Radomiu bardzo dobra jest Pawlik, na domagalskiego przyjmuje ale długo sie czeka, jednak warto do niej za dzieckiem pójsc.

agi juz napisałam w robocie to oswiadczenie,podobno chodzi o to ze matka z dzieckiem do 4r,z. nie moze po 12g robic,ja tam nie wiem.
A Jak sie na bloku pracuje,chodzi mi o to czy ciezko?

małą mam przeziebioną,do tego marudzi dzien i noc ,palce mi podretwiały od jej ciągłego noszenia:no: mało spi a duzo płacze.Do tego ściągam pokarm na zapas jak do pracy pójde,cięzko to idzie bo sie odzwyczaiłam.Po porodzie pare ruchów laktatorem i butelka pełna była i mogłam sobie gdzies wyjsc a teraz kroplami zbieram.No i po remoncie w domu bałagan,nie mam siły tego sprzątac.
 
Do góry