reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Radomia :-)

Witajcie.
Nabroiłam wczoraj i dostałam za swoje. Byłam przekonana że wolno mi jeść oregano, więc dodałam go sobie do sosu pomidorowego, w dodatku uznałam że skoro nie ma już kolek to może kropelki dam mu tylko raz dziennie zamiast trzech i dokładnie wtedy kiedy Antoś powinien zasypiać dopadła go kolka. Brzuszek go bolał prawie do 00.30 . Tak więc przez półtorej godziny nosiliśmy się na rączkach, bo tylko w jednej pozycji troszkę się uspokajał. Na szczęście jak już zasnął to spał spokojnie i rano obudził się wesoły jak zwykle.
A już myślałam że znam swojego synka i wiem co mu szkodzi :-(
A mi ból szczęki przeszedł dopiero dziś po tym leczeniu :-)
niekat ale masz dzielnego synka. Mały bohater z niego! Jak będzie większy to pewnie chętnie Ci pomoże w podobnej sytuacji a tak pewnie uznał że skoro nie może pomóc, to po co będzie przeszkadzał i dlatego zasnął ;-)
sewa mam nadzieję że dziś jest jeszcze lepiej i już śmigasz po domu i zapomniałaś o bólu.A jak tam dieta, trzymasz się?
netka1 ja też jestem zdania że jak chcesz rodzić na Józefowie to najlepiej jest mieć lekarza stamtąd. U mnie się sprawdziło, a lekarza tak polubiłam że nawet mi trochę żal że już nie będę do niego tak często chodzić ;-) Całe szczęście że wszystko się wyjaśniło, ale stresu który przeszłaś już nic niestety nie cofnie.
gosiula23rex pozostaje mi pozazdrościć zdrówka :-) ja najczęściej chodziłam co prawda po recepty na pigułki, ale i z innych powodów się zdarzało, no i na cytologię oczywiście.
 
reklama
Filwinko jeżeli możesz to przypomnij mi proszę do jakiego ginekologa Ty chodziłaś.
Współczuję fatalnej nocki,a wiesz zanim dokładnie poznasz Antosia to minie jeszcze troszkę czasu.Ale każdego dnia będziesz dowiadywać się o nim czegoś nowego.

niekat dużo zdrówka dla córci życzę!

Buziolki.
 
Witajcie
Ale nas zasypało!!

Niestety kolka się powtórzyła, ale wczesnym wieczorem i nie trwała tak długo jak wczoraj. Antoś tak się nią zmęczył, że zasnął już o 20.30 i przespał jednym ciągiem 6 godzin. Już nie pamiętam kiedy tyle spaliśmy, tak więc szczęście w nieszczęściu.

donkat to dziś chyba poszalejecie z Julitką na śniegu :-) można zrobić ogromniastego bałwana :-)
donkat oj żeby tylko to nie pokrzyżowało Waszych planów i żeby siostra mimo pracy zdążyła jednak dojechać.


sewa trzymam kciuki za dietę, wiem jakie to trudne , zwłaszcza jak się starasz a waga milczy, ale trzeba trzeba zacisnąć zęby i przetrwać a efekty szybko przyjdą :-)

netka1 ja chodziłam do ordynatora, i nie dość że byłam zadowolona z prowadzenia ciązy, to bardzo mi pomógł przy porodzie i był ze mną w zasadzie od początku do końca porodu. I w dodatku świetnie się rozumie z moim M :-) jak poszłam do kontroli po porodzie to pytał nawet co u niego słychać.
A co do usg 3d to my się nie zdecydowaliśmy bo lekarz nam powiedział że ono jest w zasadzie tylko dla rodziców, bo na nim zobaczysz swoje dziecko ale pod względem zdrowia niczego za bardzo się nie dowiesz. I stwierdziliśmy że szkoda płacić kilkaset złotych , ale tam gdzie robiliśmy usg lekarz i tak nam pokazywał podgląd w 3d. Jesli jednak to dla Ciebie nie jest jakiś poważny wydatek to pewnie że warto popodglądać sobie życie fasolki :-)

dorotka.1 miłego weekendu i Walentynek :-)

a dzisiaj wraca do domu -j- ze swoją Amelką :-) ładnie im się złożyło, w same Walentynki :-) czekamy na fotki małej kruszynki

Pięknego dnia Świętego Walentego kochane :-)
 
Zagladam przywitac sie sobotnio i zyczyc Wam:

images
 
Cześć dziewczynki!
Szczęśliwego dnia Św Walentego,miłej atmosfery i fajnuśnych prezentów!!!

Filwinko
wiesz ja z Kubą też nie byłam na 3D.Wyniki miałam super i żadnego nawet najmniejszego kataru przez całe 9 m-ęcy więc nie było po co.
Teraz myślałam że na tym 3D można wszystko dokładniej zobaczyć i ocenić czy na pewno jest dobrze.Ciągle mam stracha po tych antybiotykach i chorobie.
Ale jeżeli mówisz że na nim nic więcej nie widać to zastanawiam się czy jest sens?Zawsze lepiej mieć w kieszeni 3-stówki niż ich nie mieć.
Filwinko może zadam głupie pytanie,ale kto jest ordynatorem?I gdzie przyjmuje?
A co do kolki to mówią że mija ok 3 m-ąca życia dzidziusia więc jesteście już blisko mety tej męczarni.Trzymam kciuki!

-j-pewnie tak szybko do nas nie zajrzy.No chyba że Amelka to istny aniołek i już dała mamie odpocząć.A ja tak czekam na zdjęcia niuni.

Pozdrawiam w ten śnieżny dzień.Pa.
 
reklama
Do góry