witajcie kobietki!!!
znow mailysmy z julitka przytulanskie przedpoludnie:-)jak ja uwielbiam te moja pieszczoszke
Ja to jestem tak ciepłolubna że dogrzewam się suszarką kiedy usypiam Antosia :-) W ciąży było mi cieplutko ale niestety teraz zimne dłonie i stopy wróciły
donkat oj to miałaś rozrywkę :-) A Julitka lubi babcię? Ucieszyła się z dłuższego pobytu?
moja siostra jest taki zmarzliuch. jej nawet jak ejst cieplo to chodzi skulona z przyzwyczajenia!! ja po ciazy jestem troche bardziej dogrzeana, niz przed. latem to nawet czulam sie momentami zle. teraz jest w normie. u nas w domu zazywczja jest 18-19st i wtedy chodze w jednym swetrze. jak zimniej, to nakladalm drugi dlugi rekaw.
jednak jak usypiam to lubie ciepelko. dlatego tez jak zmarzne siedzac dlugo przy kompie, to musze sie wtulic w P, inaczej nie usne:-)
Julitka uwielbia babcie i dziadka
:-)
mnie nie przeszkadzalo, ze siedzielismy dluzej bo i tak mialam zamiar poplotkowac z nimi. tylko P musial 2 razy jezdzic
a jak wracalalm do domku to spiewlaalm cala droge, piszczalalm i wydawlaalm rozne glosne dziweki, bo julitka usypialal a bylo przed 20, wiec nie moglam do tego dopuscic
a wczoraj bylismy na pobraniu krewki z Marcelkiem i musze sie przyznac że byłam w niemalym szoku...
hhhmmm, super bohater z Marcelka! ale jakos ta dzielnosc nie pasuje mi do rodu meskiego
Wczoraj w nocy z mężem złapaliśmy małe dołki tak byśmy chcieli wrócić do naszego domku w świętokrzyskim. Budujemy własny domek nawet nie wiemy kiedy do niego się wprowadzimy. Dobra kończe to narzekanie. Miłego dzionka życze wszystkim.
gosiula, napewno sie tu czujecie obco. nie ma jak u siebie w domu. jednak fajnie wam, ze budowa w trakcie
a dlugo maz musi pracowac w radomiu? to jest jakis kontrakt zkieleckiej firmy, czy po rpostu tu znalazl prace?
Donkat sama obcinasz Julitce włoski.?
Ja byłam tylko raz z małym u fryzjera i muszę się pochwalić że było całkiem spokojnie.Po niedzieli wybieram się ponownie bo Kubuś wygląda jak wicherek a ja mam dwie lewe ręce jeżeli chodzi o prace z nożyczkami.Nie chciałabym zrobić dziecku krzywdy.
.
grzywke i tyl podcianm jej sama. juz kilka razy to robilam, nawet dzis tez troszeczke
u fryzjerki na profesjonalen podciecie grzywki tez julitka byla jzu 2 razy:-)
ja zawsze luibilam zabawe z wlosami. zaluje tylko, ze nie mam odpowiednich nozyczek:-(
wczorja w koncu doszlam do tego, co z moja nowa grzywka jest nie tak i tez sobie sama poprawilam. nawet wg P wygladam lepiej
:-)