Wiecie a ja z huggiesów byłam zadowolona, sprawdzały się na spacerach przy większym dziecku, ręce buzia. No i to że były grubsze to chyba w tym przypadku było ich zaletą. Nie ciągnęły się tak jak inne. Ale zależy kto co woli.
Ogólnie do tej pory używamy chusteczek, ale już bez patrzenia na to, jakie, byle tanie. Miałam już chusteczki z Rosmana, Lidla, biedronki (chociaż tych nie polecam), najczęściej kupujemy Pampersy (jak są czteropaki w promocji), lub Bobini. rzadziej Dzidziusia9 wcześniej mi w ogóle nie odpowiadały, bo słabo się rozdzielały.
Za to z pieluch to używałyśmy Huggiesów. Pampersy w lecie, bo były cieńsze.