reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Radomia :-)

reklama
Donkat z tej Waszej Julitki to niezły numerek:-);-).Śmiechaśne to eeeee.
Ja też muszę namówić Tomka na wypad na basen.Chodzą słuchy że już zaczynają budować nowiutki,superaśny basen przy szkole nr4. 5 min spacerkiem ode mnie.Już się cieszę.:-)
Sewa bidulko ależ Cię dopadło.Buziaczki.No i zdrówka dużo i szybko!
-j-na miesiąc przed terminem to ja się nie dziwię że czujesz zmęczenie ok 22:30.
Wstyd się przyznać ale ja padam zazwyczaj zaraz po małym.Usypiając tak się przytulamy i jest tak błogo że już nie chce mi się wyłazić z łóżka.Zapobiegawczo myję się przed lulaniem no i tak śpimy.:-D
Niekat oby to nie ospa dopadła Marcelka.Może to jakaś zwykła niegrozna wysypka i szybko zejdzie.

A my dziś od rana błąkaliśmy się po przychodniach.Rano na pobranie Kubusiowi krewki na morfologię a pózniej na szczepienie.W pon idziemy do alergologa no i mamy już komplet wyników tzn jeszcze są w karcie ale już zrobione.Uf.
Mały teraz śpi jak suseł po tylu wrażeniach.A ja się zabieram za obiad.
Pozdrawiam.
 
sewa, nam ang morski klimat bardzo posluzyl. co prawda to bylo tylko 1.5m-ca. jechalsimy do nag z katarkiem u julitki i my tez bylsimy napoczeci. tam przeciez wialo jak wsciekle, tym bardziej, ze czesto jezdzilismy nad morze i zadnych oznak dalszej choroby nie bylo.
widocznie to zalezy od organizmow

filwinko, ztakimi maluszkami jak Antos, to mozna chodzic an basen przy szpitalu. sa prowadzone zajecia z trenerem do nauki plywania dla malenstw (chyba od 4m-ca zycia). ja kiedys mialam ambicje uczeszczac na nie z Julitka, ale jakos mi zeszlo do tej pory:zawstydzona/y:

ja mysle jechac do Kozienic, bo tam sa brodziki dla dzieci

czyli Antosia bolal brzuyszek od nabialu? dobrtze, ze juz lepiej:-)

-j-, mnie czesto bolalo krocze, t zn kosci, po jakimpracowitym dniu, czy duzym chodzeniu. w nocy, czy rano nie moglam swobodnie wstac z lozka, tylko szlam jak polamaniec. taki juz urok zaawansowanej ciazy:tak:
jesli idziesz 2.02 i myslisz, ze juz zrobia cc, to przeciez nie za caly m-c:szok:
a plec nadal nieiwadoma? jak wiec z wyprawka? kolory ciuszkow itp?
wszystko juz pokupowane?
 
WITAM!!

ja dzis przejezdzalalm przez skaryszew, ale nie wiedzialam, wktore okno patrzec:-D:-D:-D

Płeć nadal nieznana. :sorry2:Choć tak jak wcześniej już wam pisałam duże prawdopodobieństwo, że to dziewczynka.Wyprawka pokupywana.:tak:W kolorach unicex.:-)- żółty, zielony, beżowy, biały..Choć mam jedną sukieneczkę:-pi kilka ubranek różowych.:sorry:Niezależnie od płci ciuszki dostanę od siostry, która ma bliźnięta- parkę. Tak więc nie martwię się tym zbytnio.


aaaaa, to skoror w ciuszki bedziesz zaopatrzona, to spokojna glowa:tak:

-Tylko te okropne mdłości.(jakoś nie wymiotuję tylko mnie muli)i ten paskudny posmak w buzi po wszystkim co zjem.Oj teraz słodkie pieczywo ratuję mi życie bo tylko po nim jest w miarę dobrze(podkreślam że w miarę)Już zapomniałam że te ciążowe przypadłości są tak nieprzyjemne.Ale coś za coś.
:tak:

Donkat ja też nic nie wiem o basenie przy szpitalu.A przy którym?


ja mialam takie mdlosci an poczatku ciazy. nie wymiotowalam ani razu, ale po wszystkim co zjadlam dziwnie sie czulam i nie moglam byc dlugo glodjna, bo mnie od razu mdlilo. jednak to minelo i potem sie czulam wysmienicie:tak:
 
witam!!!

mialam dzis takie ambitne plany na sprztanie, wietrzenie i zmiane poscieli, a tu u nas dzis pochmurno i niemilo:-(
bylusmy chwilke zniunia na dworze, ale chyba jej sie nie podobalo, bo marudzila. a i jakos zimno przejmujace jest

wstyd mi sie przyznac, bo w ciazy nie ejstem, a mam zachciewajke na zelki i sie nimi objadam:zawstydzona/y: mialam sie wziac za figurke, to jescze dodaje jej tluszczyku:wściekła/y: jak sie najem, to zaczne odchudzanko:-D


Wiecie co? Niby człowiek w samym centrum miasta mieszka a nie wie co się w nim dzieje.Gdyby nie odwiedzające mnie koleżanki czy mama zapomniałabym o bożym świecie. Nie należę do grupy plotkarek, ale mieszkać na przeciwko kościoła i nie wiedzieć kiedy ksiądz po kolędzie chodzi...:zawstydzona/y:

Dziś mam "dzień lataczy". O 13 idę na jasełka do przedszkola- te spóźnione o których pisałam wam ( pani rozchorowała się przed świętami). A o 16 .30 wywiadówka w szkole. Jutro ksiądz... po jutrze pieczenie ciasta na sobotę , bo w sobotę ... bal karnawałowy w szkole.Mam nadzieję , że w niedzielę chociaż odpocznę .

A gdzie reszta kobitek podziewa się?

-j-, bo ty nie wiesz jak to sie robi zamaist sie pozamykac na cztery spusty, to trzeba wyjsc przed dom, postac, pogadac zkazdym kto przechodzi, dowiedziec sie baaaardzo waznych rzeczy z zycia innych:-D:-D:-Dtak robi moja bratowa, tylko ze ona nalezy do tych lubiacych ploteczki:tak::-D:-D
ona mieszka krocej w mojej rodzinnej miejscowosci niz ja, a zna wiecej osob i wie o wiele wiecej:szok:

kobieto, tak wyglada oszczedzanie sie przed porodem? czuje, ze z rozpedu pojdziesz na porodowke, bo termin przegapisz w nawale zajec:-D:-D:-D
 
donka korzystając z tego ze do kocna tygodnia siedzę w domu ja tez wzięłam sie za odświerzanie chałupy;-)posciel juz na balkonie, zabawki wreszcie w pudłąch jak należy, starsza córka w swoim pokoju a młodszy syn w swoim łóżeczku - porządki caą parą:tak:
no ale Marcel juz się właśnie obudził ale ze na razie nie płącze to się mu nie pokazuję i słucham o czym tak pilnie rozprawia:confused:aha no i ma jednak te ospę... wczoraj wyskoczyły mu dwie krostki na główce, dwie na siusiaku :)-(), wiele na pupce i na pleckach... dzis jest ich jeszcze więcej a druga noc z rzedu była potwornie meczoąca bo mały rzucał się po mnie jak wsza na grzebieniu i nie mógł zasnac.Ale gorączki nei miał... myslę ze zaczynają juz go zwędzieć te które ma w pieluszce i stąd to rozdrażnienie..ogólenie juz od kilku dni jest nieswój:-(no ale trzeba zacisnąć zęby i przetwać dzielnie:sorry:
wczoraj powiedizał do babci - baba obama! i tak juz zostało:-)
 
reklama
Melduję się i ja :-)

Wczoraj ważyliśmy Antosia, waży już 5500 :szok: ale pani doktor powiedziała że to bardzo dobrze świadczy o tym że przyswaja pokarm. Tylko jak będzie przybierał na wadze w takim tempie to ja go za długo na rączkach nie ponoszę :-)
donkat bardzo proszę napisz coś więcej na temat tego basenu, bo chętnie bym skorzystała, zwłaszcza że mam tak blisko że spacerkiem możemy chodzić.
A nie przesadzasz Ty aby z tłuszczykiem? Ja tam nic nie zauważyłam :-) Poza tym żelki to akurat najzdrowsze ze słodyczy bo mają dobry wpływ na skórę, włosy i paznokcie dzięki żelatynie, więc jedz bez wyrzutów sumienia
niekat szkoda Marcelka, z jednej strony to dobrze że przejdzie ospę za młodu, ale zdrugiej jest na tyle mały że nie rozumie dlaczego go swędzi i że nie można drapać :-( a oabama to mu się naprawdę udała :-)
-j- ,donkat tak Antoś ma skazę białkową( a ja mądra głowa żywiłam się głownie jogurtem naturalnym i serkiem wiejskim w szpitalu) i od kiedy odtswiłam mleko i wszystkie jego produkty i podaję debridat-żeby wyregulować pracę jelit po operacji na zmianę z sab simplexem lub bobotickiem jedt naprawdę o niebo lepiej, w zasadzie łapie go kolka, ale najwyżej półgodzinna i w dodatku daje się ukoić i nawet zasypia przy niej. a ostatnie trzy dni nie było w ogóle :-) A jeśli chodzi o plotki to ja mieszkam o sąsiedzku z trzema naszymi ciotkami więc one zawsze wszystko wiedzą o nas, w dodatku sąsiadka z parteru dyżuruje przy wizjerze i skarży im jak jej się coś się spodoba. Ostatnio znosiłam sama wózek z Antkiem w środku i nikogo na schodach nie mijałam, a po południu jedna z ciotek mówi mi " słuchaj sąsiadka mi mówiła że Ty sama wózek nosisz, jak potrzebujesz pomocy to powiedz " nadmienię że to takie starsze już panie te nasze ciotki :-)
netka1 nie zazdroszczę dolegliwości ciążowych. Ja na szczęście nie miałam prawie żadnych i chętnie bym znów zaszła w ciążę za jakiś krótki czas, tylko M przestraszony kolkami póki co jest zdania : "nigdy więcej dzieci" . Zwłaszcza że Antek cwaniak z nim się pobawi ale to ja go umiem uspypiać i uspokajać kiedy płacze :-)

A za chwilkę ubieramy się i jedziemy na usg bioderek. Ciekawa jestem czy wszystko jest ok przy tej jego wadze :-) W dodatku naoglądałam się filmu o tym jak nalezy nosić, podnosić i przewijać niemowlę i wyszło mi na to że wszystko robię źle, zwłaszcza dla kręgosłupa i bioderek, ale mam nadzieję że intuicja mnie nie zawodzi i jednak nie robię mu krzywdy.

Miłego dnia koleżanki :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry