reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Radomia :-)

reklama
małalinka to pewnie przez burzę hormonów, a jeśli chodzi o traktowanie kobiet w ciąży, to rzeczywiście jest z tym poprostu źle! pamiętam jak byłam pod koniec ciąży,w maju na poczcie, i NIKT mnie nie przepuścił! Ogólnie przez całą ciąże to może raz ktoś mi ustąpił, więc musisz uzbroić się w cierpliwość. Znieczulica!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Witam:-)
gonia dzięki za podpowiedz z pracą...męczę się z pisaniem pracy mojego męża :baffled:
Seka z pewnością będzie dobrze:tak:
małalinka w naszym kraju szacunek ludzi do ludzi czasami jest ponizej normy...i to nie tylko w tym podłym mieście...
jak mnie to wnerwia jak starsi ludzie wymagają kultury od mlodych a sami za grosz kultury nie mają!!! eh....
prosty przyklad- chcąc przejsc przez ulice z małą na spacerze tylko mlodzi kierowcy się zatrzymają...staruchy jadą ostro przed siebie!!! nie obrażając- oczywiście nie wszyscy są tacy...ale mało jest osób starszych które sobie przypominam by mnie ustąpily miejsca z brzuchem...czy na przejsciu z dzieckiem itd.itp. I nie mówię tu oczywiście o osobach które siedzą np w autobusie bo nie są w stanie stac...eh...szkoda nerwów!
 
Maja miała wczoraj szczepionkę, dziś pojawiło się zaczerwienie w miejscu wkłócia, co robiłyście w takim przypadku? Pielęgniarka coś mówiła o przemywaniu wodą z sodą
 
Gonia mi też pielęgniarki mówiły zawsze o wodzie z sodą oczyszczoną...ale nigdy nie musiałam stosowac bo nic sie nie działo. Ja zawsze po sczepieniu delikatnie smarowalam okolice ukłucia altacetem w żelu- ma m.in. działanie przeciwzapalne,przeciwobrzękowe, ochładzające i łagodzące dolegliwości bólowe. Moja mamuśka też tak robiła i zawsze skutkowało. Jak masz cos takiego to posmaruj może to złagodzi... A i ta sodą też przemyj- nie zaszkodzi...tylko nie pamietam proporcji...1 łyżeczka na szklankę...czy na pół szklanki...eh nie pomoge bo nie wiem.
 
Ostatnia edycja:
w necie piszą 1 duża łyżka na szkl. wody...niektóre mamusie tez piszą o altacecie...to stosowałam więc mogę polecić ;-)
 
goniasobol mozesz przemywać tak samo solą fizjologiczną,altacet tez jest ok ten w proszku do rozpuszczania,wtedy najlepiej chłodny przyłożyć zeby zminimalizować stan zapalny. Najważniejsze zeby utrzymac miejsce wkłucia w czystości a miejscowy odczyn zejdzie.
 
Dzięki dziewczynki za podpowiedzi, przemywałam wodą z sodą i już jest lepiej.
Muszę pochwalić moją Majeczkę, bo u nas dziś drugi dzień bez monia!!!!! Wczoraj wyciełam dziurę w smoku i dałam Mai, a ona "momo dziula" i wyrzuciła go. Jak jej się jeszcze czasem o nim przypomniało to dałam jej z tą dziurą, a ona nie chciała takiego.Nie płakała, dziś to nawet nie wspomina o moniu. Wczoraj jak szła spać po południu to trochę possała monia, ale wieczorem zasnęła bez monia:happy2: i noc też upłynęła bez monia, mam nadzieję, że tak już zostanie, dumna jestem z tej mojej córci! A i mówi coraz więcej, wszystko powtarza.
A jeśli chodzi o mnie to cała ta sytuacja z naszymi wspaniałymi sąsiadam nastraja mnie pesymistycznie, jestem zła i nic mi się nie chce!!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y: mam dość.
 
Hej! Witam dziewczyny, jestem w 37tc i niedługo zostanę mamą nie z samego Radomia, ale z bliskich okolic ;) Chciałabym rodzić na Tochtermana, bo tam pracuje mój lekarz prowadzący i w związku z tym mam takie pytanie, czy możecie coś powiedzieć na temat porodów rodzinnych w tym szpitalu? Jak to wygląda w praktyce, czy są jakieś lepsze warunki, oddzielna sala i mąż może być od początku do końca przy porodzie itp.? Czy po prostu sala zbiorowa i może się trafić 2 takich facetów na sali porodowej? I czy rzeczywiście warto czy nie warto? Będę wdzięczna za jakieś info.
 
reklama
Witaj Rachel . Niestety nie pomogę w kwestii szpitala na Tochtermana, bo rodziłam na Józefowie, ale pewnie inne mamuśki coś Ci podpowiedzą.
Moja Majuńka już słodko śpi, za nami trzeci dzień (i noc) bez monia:biggrin2::biggrin2:!!!!!!!!!!!! Cieszę się niezmiernie.
 
Do góry