reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Radomia :-)

reklama
ja od trzech dni piorę i prasuję ubranka dla małej :) Już mnie ręka od żelazka boli..... muszę zrobić przerwę :-D
zostały mi jeszcze ze dwie tury i koniec....
 
oj nie dziekuje:tak:chociaz ostatnio jak wymiotowałam pół niedzieli mama moja mnie pytała czy nie jestem w ciąży.ja jej ze nie ma szans a ona ... o to szkoda:szok::confused:

U Ciebie przynajmniej rodzinka by się cieszyła, mnie to nie spotkało niestety.
Na wiadomość że będą dziadkami moi rodzice : POSPIESZYLIŚCIE SIĘ....
Bardzo to przykre tym bardziej że to nie tzw "wpadka" a świadoma decyzja:-(
 
U Ciebie przynajmniej rodzinka by się cieszyła, mnie to nie spotkało niestety.
Na wiadomość że będą dziadkami moi rodzice : POSPIESZYLIŚCIE SIĘ....
Bardzo to przykre tym bardziej że to nie tzw "wpadka" a świadoma decyzja:-(
niektórym nie dogodzisz... sa tez rodzice którzy zawsze beda uważać ze ich dzieci wszelkie decyzje związane ze swoim zyciem powinny konsultowac z nimi i dopiero po uzyskaniu ew. zgody wcielac w zycie:dry:rzeczywiście przykre, skoro jak mówisz dziecko było planowane to tym bardziej powinni sie cieszyc:sorry2:moi z Oliwii nie cieszyli sie raczej bo to była tzw "wpadka" ale teraz oboje przyznają że Oli to ich wielkie szczęscie.Marcel był planowany a o swoich planach informowalismy moich rodziców (kwestia opieki itp) za to mój teśc zachował sie jak ostatni cham....zresztą on zawsze tak sie zachowuje:baffled::no:dobrze ża Łukasz jest po mamusi:tak:;-)
 
witam!!!

dzis mamy spokojny dzien w domku: sprztanie, spacerek, pranie...


niunka padla, choc ostatnio nie sypiala w dzien:sorry2:

w nocy sie zsiurkala i nawet nie czula, bo am puchowa koldre i jej cieplutko bylo:-D:-D:-D

Mam pytanko dziewczyny do mamusiek które rodziły na Józefowie.
Czy w szpitalu po urodzeniu ubierają dzidziusia w szpitalne ubranka a swoje będą potrzebne na wyjście czy od razu w swoje?? Bo różnie jest w szpitalach. I czy mam mieć ze sobą swoje kosmetyki (pampersiochy pewnie tak:)) a co z resztą typu oliwka puder czy kremiki??
Pakuję już torbę do szpitala :-)
Z góry dziękuje za info

juz moje poprzedniczki napisaly chyba wszystko:sorry2:. w sumie oprocz oliwki i spirytusu do pepuszka dla dziecka to trzeba miec wszystko swoje. nie pamietam jak bylo z recznikiem, ale chyab tez swoj

A w międzyczasie zadzwoniła teściowa żeby się pochwalić że zrobiła gołąbki i bardzo się zmartwiła że ja też zrobiłam, i nawet zaproponowała mi że mi przywiezie to sobie zamrożę ( bo jutro przyjeżdża) na co jej odpowiedziałam że ok to ja jej dam swoich żeby sobie zamroziła, ale chyba nigdy się nie oduczy przyjeżdżać do nas z wałówka i to chyba ja się muszę do tego przyzwyczaić :-)

jedyne wyjscie:tak::tak:
moja mama wypycha mi torbe jedzeniem, jak od niej wyjezdzam, ajak Ona przyjezdza, to swoja torbe tez ma pelna jedzenia dla nas-takie te mamy juz sa:-);-)



u nas tez pada:baffled:
a do tego wielkei mrozy ida:szok::szok::szok::szok:

a jeszcze co do wycierania dziuba - ja sobie przecięłam jedna tetre na 4 częsci i obszyłam brzegi kolorowymi nicmi (taki kaprys).bardzo mi się te małe teterki przydały bo sa poręczniejsze i łatwo je szybko rpzeprać a dzidzi sie czesto ulewa i trzeba być zawsze przygotowanym z czystym podkładem:tak:

ja tez mialam poprzecinane, ale bez kolorowych brzegow;-):-D
do polozenia na podusie, czy koldre dobre sa flanelowe pieluszki, bo milsze dla buzki:tak:

sewa, niekat bardzo dziękuję :)
Im bliżej tym bardziej się stresuję czy dam radę :-(

Kochana, nie pierwsza, nie ostatnia!!!
dasz, dasz!!!:-)

ja od trzech dni piorę i prasuję ubranka dla małej :) Już mnie ręka od żelazka boli..... muszę zrobić przerwę :-D
zostały mi jeszcze ze dwie tury i koniec....


taka rada o prasowaniu udzielona przez polozna: nie przyzwyczajac malucha do prasowanych ubranek.
ja przed poordem wszystkie uprasowalam, ale potem tylko ladnie skladalam po wyschnieciu i gotowe. w sumie to i dobrze, bo nie mialabym przy moim darciuchu czasu an prasowanie:sorry2:
w zasadzie, to Jultika miala dosc dobre gatunkowo ciuszki i do 1-go roku zycia malo ktore prasowalam



eeee tam, sie nie poznala;-) wlasnie jaka sprawna ta sluzba zdrowia, ze tak szybko Cie wyleczyli:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
a ja własnie słyszałam że prasowac ubranka dzieciaczków bo przez prasowanie eliminuje sie tez szkodliwe cos tam;-)ja tam lubie prasowac i prasuje wszytsko i wsyztskim cały czas (oczywiscie prócz blielizny bo to juz przesada):cool2:
 
Do góry