reklama
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
sewa, moze masz przesilenie choroby i zaraz bedzie lepiej?
to dobry pomysl, u nas tez byly dwie imprezy, bo wszystkich bym wdomu na raz nie zmiescila
bylysmy z nieat i dzieciaczkami u ortopedy. z Marcela to niezly podrywacz rosnie. zaczepial male dziweczynki na poczekalni i nie tylko...najlepiej mu sie zagajalo rozmowe z jedna z mam
to dobry pomysl, u nas tez byly dwie imprezy, bo wszystkich bym wdomu na raz nie zmiescila
bylysmy z nieat i dzieciaczkami u ortopedy. z Marcela to niezly podrywacz rosnie. zaczepial male dziweczynki na poczekalni i nie tylko...najlepiej mu sie zagajalo rozmowe z jedna z mam
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej.
Mój problem sam się rozwiązał.
Marcin był dzielny i urodził dziś kamień i pozwolili mu wyjść do domu po południu,więc jutrzejsza impreza aktualna. Dobrze, że brat nie odwołał przyjazdu.
A ja od kiedy otworzyłam oczy rano myślę sobie przez cały dzień: o tej porze byłam już na porodówce, o tej lekarze mówili że nie ma szans na poród,o tej poczułam co to skurcze porodowe, o tej już gryzłam ściany i skakałam na piłce albo pływałam w wannie i za chwilę minie rok jak mój synek przyszedł na świat :-)
Zleciało to tak szybko, że aż trochę żal że a szybko i Antoś już nie będzie nigdy taki maleńki
Dobra, dość nostalgii.
donkat to miałyście jakąś zaplanowaną wizytę? Wszystkie dwulatki tak mają?
A ja się wcale nie dziwię że Marcelek czarował dziewczyny, przecież już sam uśmiech ma tak czarujący (po mamusi ) że serce mięknie :-)
justa ja swojemu M na Mikołaja kupiłam saperkę. Jak by co to mogę pożyczyć do kopania dołów :-)bo lepiej niech żebyś górki usypała niż się w dole okopywała.
sewa mnie też nosi jak mam leżeć. ja do tego stopnia zapomniałam jak się odpoczywa że nie potrafię filmu obejrzeć, bo mnie cholera bierze, że czas ucieka a ja mogłabym wtedy poprasować albo coś innego w domu zrobić ;-)
Dziewczyny jakie choinki będziecie u siebie miały?? Bo ja chyba pierwszy raz w życiu kupię sztuczną :-( sistra i brat na mnie nakrzyczeli że przynoszę wstyd rodzinie leśników,bo u nas zawsze była żywa choinka z tych wycinanych pod liniami wysokiego napięcia, które i tak są du wycięcia, a kilka razy mieliśmy najbrzydszą miotłę na świecie bo nikt ich nie chciał i zostawały na podwórku takie bidy .
No ale czy mi się opłaca kupować żywą, jak i tak święta spędzamy poza domem.
Mój problem sam się rozwiązał.
Marcin był dzielny i urodził dziś kamień i pozwolili mu wyjść do domu po południu,więc jutrzejsza impreza aktualna. Dobrze, że brat nie odwołał przyjazdu.
A ja od kiedy otworzyłam oczy rano myślę sobie przez cały dzień: o tej porze byłam już na porodówce, o tej lekarze mówili że nie ma szans na poród,o tej poczułam co to skurcze porodowe, o tej już gryzłam ściany i skakałam na piłce albo pływałam w wannie i za chwilę minie rok jak mój synek przyszedł na świat :-)
Zleciało to tak szybko, że aż trochę żal że a szybko i Antoś już nie będzie nigdy taki maleńki
Dobra, dość nostalgii.
donkat to miałyście jakąś zaplanowaną wizytę? Wszystkie dwulatki tak mają?
A ja się wcale nie dziwię że Marcelek czarował dziewczyny, przecież już sam uśmiech ma tak czarujący (po mamusi ) że serce mięknie :-)
justa ja swojemu M na Mikołaja kupiłam saperkę. Jak by co to mogę pożyczyć do kopania dołów :-)bo lepiej niech żebyś górki usypała niż się w dole okopywała.
sewa mnie też nosi jak mam leżeć. ja do tego stopnia zapomniałam jak się odpoczywa że nie potrafię filmu obejrzeć, bo mnie cholera bierze, że czas ucieka a ja mogłabym wtedy poprasować albo coś innego w domu zrobić ;-)
Dziewczyny jakie choinki będziecie u siebie miały?? Bo ja chyba pierwszy raz w życiu kupię sztuczną :-( sistra i brat na mnie nakrzyczeli że przynoszę wstyd rodzinie leśników,bo u nas zawsze była żywa choinka z tych wycinanych pod liniami wysokiego napięcia, które i tak są du wycięcia, a kilka razy mieliśmy najbrzydszą miotłę na świecie bo nikt ich nie chciał i zostawały na podwórku takie bidy .
No ale czy mi się opłaca kupować żywą, jak i tak święta spędzamy poza domem.
no gentelman mi rosnie... kto by sie spodziewał;-)podnosił misie dziewczynkom i pokazywał pani jaki mama ma telefon... i to bardzo upierdliwie az za rekaw ciągnął żeby patrzyła i podziwiałaehh a ja tak leciałam jak głupia bo u lekarza bylismy 3 min a jak wyszłam donkat juz nie było a myslałam że jeszcze sie razem do aut przejdziemy:-(
filwinka nasze dzieci po prsotu miały pewne nieprawidłowosci (mój Marcel ma te paluszki nachodzące na siebie u stópek) i to była taka wizyta kontrolna - przynajmniej w naszym przypadkuno i sie okazało ze mam szukac takich maleńkich kołeczków silikonowych i jak bedzie chodził w buciku to mu je zakładać miedzy paluszki:-(szkoda, ale spodziewałam się czegoś takiego bo przecież żadnej poprawy nie widzę od ostatniej wizyty:-(i czy ja je w ogóle znajdę
jutro wyjazd a ja sie dziećmi napatrzec nei mogęwczoraj leżeliśmy we trójke na kanapie rozłozonej i sie przytulalismy.Oczywiście Marcel wymiekł pierwszy i pobiegł po cysternę bo nei wiedziec czemu uznal że też zasługuje na czułości chyba:-)potem dostałam ta cysterną w oko ale to juz szczegoł
dzis ostatnie przygotowania, zakupy, pakowanie .... i jutro 20 godzin jazdy jak ja to wytrzymam!!!dobrze ze mam gruba knige do przeczytania to akurat sie wyrobiębo zabieram sie do nie juz 3 mieisiące i nei mam czasu nigdy dłużej nad nią posiedzieć
filwinka nasze dzieci po prsotu miały pewne nieprawidłowosci (mój Marcel ma te paluszki nachodzące na siebie u stópek) i to była taka wizyta kontrolna - przynajmniej w naszym przypadkuno i sie okazało ze mam szukac takich maleńkich kołeczków silikonowych i jak bedzie chodził w buciku to mu je zakładać miedzy paluszki:-(szkoda, ale spodziewałam się czegoś takiego bo przecież żadnej poprawy nie widzę od ostatniej wizyty:-(i czy ja je w ogóle znajdę
jutro wyjazd a ja sie dziećmi napatrzec nei mogęwczoraj leżeliśmy we trójke na kanapie rozłozonej i sie przytulalismy.Oczywiście Marcel wymiekł pierwszy i pobiegł po cysternę bo nei wiedziec czemu uznal że też zasługuje na czułości chyba:-)potem dostałam ta cysterną w oko ale to juz szczegoł
dzis ostatnie przygotowania, zakupy, pakowanie .... i jutro 20 godzin jazdy jak ja to wytrzymam!!!dobrze ze mam gruba knige do przeczytania to akurat sie wyrobiębo zabieram sie do nie juz 3 mieisiące i nei mam czasu nigdy dłużej nad nią posiedzieć
Wszytskiego najlepszego w dniu najwazneisjzego święta w życiu!!!! 1 rok za Tobą pełen radosci i mamusinych całusówteraz czas na konkretny podbój świata!!!Antosiu kochany - uśmiechów na Twojej ślicznej buzi i kupy prezentów urodzinowych życzy ciotka Kasia z Oliwią i Marcelkiem!!!
Idzie misio,idzie slonik ,
idzie malpka no i
konik
wszyscy
razem z zyczeniami bo
dzis pierwszy roczek mamy!!!
Do zabawy mnóstwa siły,
Żeby każdy dzień był miły,
Pełen śmiechu i radości,
Stu urodzinowych gości,
Aut,klocków i pluszaków,
Stu prezentów, stu buziaków,
Zdrowia, szczęścia i słodyczy życzy....
e - ciotka Justyna z rodzinką.http://zyczenia.town-art.com/idz_1311--do-zabawy-mnostwa-sily-Zeby-kazdy-dzien-byl-mily.html
Żeby każdy dzień był miły,
Pełen śmiechu i radości,
Stu urodzinowych gości,
Aut,klocków i pluszaków,
Stu prezentów, stu buziaków,
Zdrowia, szczęścia i słodyczy życzy....
e - ciotka Justyna z rodzinką.http://zyczenia.town-art.com/idz_1311--do-zabawy-mnostwa-sily-Zeby-kazdy-dzien-byl-mily.html
Ostatnia edycja:
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Idzie misio,idzie slonik ,
idzie malpka no i
konik
wszyscy
razem z zyczeniami bo
dzis pierwszy roczek mamy!!!
Do zabawy mnóstwa siły,
Żeby każdy dzień był miły,
Pełen śmiechu i radości,
Stu urodzinowych gości,
Aut,klocków i pluszaków,
Stu prezentów, stu buziaków,
Zdrowia, szczęścia i słodyczy życzy....
Podłączę się do pięknych życzeń. Wszystkiego najlepszego Antosiu. Rośnij duży i dostarczaj rodzicom moc radości!
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Antosiu, zyczymy Ci, aby kolejny roczek obfitowal w usmiech na pieknej buzce, aby nozki sie juz nie plataty, slowka ladnie sie skladaly i rodzice byli grzeczni;-)
witam:-)
lodowke juz rozmrozilam, bo mi szron na kucnie wychodzil
P bedzie poznym wieczorem
niunka zayspia. kolezanka nas obudzila telefonem o 9.30 i Julitka nie dospala
my kupujemy zywa, ale mala, potem wsadzamy do ogrodka, bo ona jest nie scinana, a w doniczce
to tylko dwa dni, glowa do gory:-):-)
witam:-)
lodowke juz rozmrozilam, bo mi szron na kucnie wychodzil
P bedzie poznym wieczorem
niunka zayspia. kolezanka nas obudzila telefonem o 9.30 i Julitka nie dospala
Hej.
Mój problem sam się rozwiązał.
Marcin był dzielny i urodził dziś kamień i pozwolili mu wyjść do domu po południu,więc jutrzejsza impreza aktualna. Dobrze, że brat nie odwołał przyjazdu.
no i swietnie:-) uanej imprezki
donkat to miałyście jakąś zaplanowaną wizytę? Wszystkie dwulatki tak mają?
nie, akurat zgadalam sie z niekat, ze musimy isc z dziecmi do kontroli i umowilysmy sie na jeden dzien
Julitka "zawija" nozke do srodka i troche krzywi kolanka
Dziewczyny jakie choinki będziecie u siebie miały?? Bo ja chyba pierwszy raz w życiu kupię sztuczną :-(
my kupujemy zywa, ale mala, potem wsadzamy do ogrodka, bo ona jest nie scinana, a w doniczce
ja tak leciałam jak głupia bo u lekarza bylismy 3 min a jak wyszłam donkat juz nie było a myslałam że jeszcze sie razem do aut przejdziemy:-(
sorry, ale mi glupiow sumie to sie nie dogadalysmy i myslalam ze Ci dlugo zejdzie wiec poszlam
czy ja je w ogóle znajdę
popytaj w sklepach medycznych
jutro wyjazd a ja sie dziećmi napatrzec nei mogęwczoraj leżeliśmy we trójke na kanapie rozłozonej i sie przytulalismy.
to tylko dwa dni, glowa do gory:-):-)
to nie dwa dni tylko caly tydzień!!prócz samochodu mamy do objechania kilka wujków i cioć Łukasza... czas najwyższy je poznać;-)także poziwedzam sobie troszke zachodnich sąsiadówto tylko dwa dni, glowa do gory:-):-)
nie przejmuj sie - sama nie wiedziałam ze mi szybko Marcel zbada;-)faktycznie moglysmy sie dogadac ale co tam - bedzie jescze okazja przeciez nie raz;-):-)
reklama
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Idzie misio,idzie slonik ,
idzie malpka no i
konik
wszyscy
razem z zyczeniami bo
dzis pierwszy roczek mamy!!!
Do zabawy mnóstwa siły,
Żeby każdy dzień był miły,
Pełen śmiechu i radości,
Stu urodzinowych gości,
Aut,klocków i pluszaków,
Stu prezentów, stu buziaków,
Zdrowia, szczęścia i słodyczy życzy....
e - ciotka Justyna z rodzinką.
najlepsze zyczenia od e-cioci dorotki z rodzinką:-):-):-)
dzien dobry a moze dobry wieczor bo ciemno juz strasznie na dworzu
u mnie jak zwykle zamieszanie przez caly tydz,na szczescie julka poszla spac wiec mam troszke czasu zeby ponadrabiac co u Was
opowiem co sie u mnie dzialo kiedys na kawce jak juz doinformuje sie na 100%na ktora godzinke bylo
caluski dla wszystkich
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 540
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 821
Podziel się: