Mamy z Radomia :-)

[dorotka.1]

dzien dobry moje kochane
wrocilismy wczoraj wieczorem
wiec juz jestem w Radomiu
tesknilam niepowiem i ciesze sie ze juz na kompku,ale zal wyjezdzac bylo
jak zgram fotki to wkleje calusy

 

[donkat]

witam!!!

ja tez juz w domku:-)
u mamy mialam takiego lenia i ciagle niewyspanie, ze nawet podejrzewalam, ze jestem chora
jak tylko przekroczylam prog domu i zobacyzlam ile roboty mnie czeka, to od razu minelo

dorotka, a gdzie byliscie?
sewa chyba nie am dostepu do netu, bo nie daje znaku
ciekawe jak filwinka i jej banda
netka, zyjesz?

jutro w koncu wybieramy sie and wode. huuura!!!!!!!!!!!!!!

kurcze, ale ze mie gapa. wklejalam wlasnie zdjecia na wrzesniowkach i zapomnialam o naszym zamknietym

milego weekendu kobietki!!!

 

[netka1]

Jestem,jestem i mam się dobrze.

Cieszę się dziewczynki że urlopy i różne inne atrakcyjne wyjazdy minęły Wam spokojnie i były udane!Oby i filwince słońce dopisywało!

A ja zaczynam przygotowywać dom na pojawienie się Krzysia.Wiem,że ostatni miesiąc minie baaardzo szybko(a z drugiej strony oczekiwanie będzie go ciągle wydłużało),więc już wszystko poprałam,poprasowałam no i próbnie poprzestawiałam meble.Kamień z serca,że Kubuś tak szybko polubił spanie we własnym pokoju i od trzech tyg urzęduje bez smoka!Nawet do spania!!!Niestety odpampersowywanie nie idzie tak sprawnie:-(.Ale nie wszystko na raz,prawda?

niekat Bardzo spodobał mi się Twój pomysł na policzenie dni od Waszego ślubowania.
Jeżeli nie popełniłam żadnej gafy to nam dziś mija 2990 dni.Jeszcze 10 i będzie równiutkie 3000!!!

Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłej niedzieli!

 

[donkat]

netka, wlasnie spojrzalam na twoj suwaczek i jestem w szoku, ze to juz tak szybko minelo!!jejku, tylko 3tyg. pakuj juz trobe do szpitala, bo nigdy nic nie wiadomo;-). a z kim bedzie Kubus w czasie twojej nieobecnosci? porod planujecie rodzinny?

zazdroszcze, ze Kubus juz nie potzrebuje smoka. u nas to jest porazka pedagogiczna. juz duzy z niego chlopczyk, spi sam w pokoiku, suuper!

w koncu i ja podlicze te dni naszego malzenstwa;-)

 

[donkat]

chyba cos mi zle wyszlo :1977dni, a przeciez my jestesmy krocej malzenstwem, niz niekat, a ona dopiero co miala 2000

nie mam innych problemow, prawda?
obliczylam jeszcze raz i wyszlo 1877

 

[netka1]

netka, wlasnie spojrzalam na twoj suwaczek i jestem w szoku, ze to juz tak szybko minelo!!jejku, tylko 3tyg. pakuj juz trobe do szpitala, bo nigdy nic nie wiadomo;-). a z kim bedzie Kubus w czasie twojej nieobecnosci? porod planujecie rodzinny?

Rzeczy już podszykowane,teraz tylko muszę je upchać do torby.Nie bierzemy porodu rodzinnego bo i tak będę miała cc,a pózniej i tak nie będziemy mogli sobie pozwolić na to,żeby Tomek długo u mnie przesiadywał w szpitalu,bo ktoś na zmianę z babcią(mam nadzieję że przyjedzie)będzie musiał zajmować się Kubkiem.Mam nadzieję że uda mi się trafić na dyżur Józefowa.Z tego co słyszałam są tam sale 2-osobowe więc jest dobrze.

No wiesz,ja mogę Wam pozazdrościć tego że Julitka nie chodzi już w pampersach.Dzielna dziewczynka!!!

 

[donkat]

witam!!!

wczoraj caly dzien poza domem, a wieczorem czasu brak

chyba sobie strzele kawke, bo cos mi sie sapc zachciewa. pogoda sie zmienia.

powoli nadrabaim zaleglosciw domu. tylko szukam chetnego do mycia okien

netka, to teraz tylko siedziec i czekac, az Krzys zacznie pukac do brzuszka

 

[Justa_82]

........

 

[donkat]

lenia mam znowu...
U nas nic ciekawego ....
Amelia bezproblemowo "narazie" ( o by tak dalej) egzystuje. Noce ok, butla idzie coraz lepiej, uzębienie w sztukach 0 .

krotko, ale na temat

ja mam lenia porzadkowego. wiem, ze okna brudne, pajeczyny sie robia i wiele wiele innych, ale checi brak

krzyz mnie boli, juz mi sie to nudzi. dzien w dzien, jak tylko sie troche poschylam to chodz epowyginanna jak stara babkaa ja mam dopiero (az) 30lat!

dobrej nocki!

 

[niekat]

krotko, ale na temat

ja mam lenia porzadkowego. wiem, ze okna brudne, pajeczyny sie robia i wiele wiele innych, ale checi brak

krzyz mnie boli, juz mi sie to nudzi. dzien w dzien, jak tylko sie troche poschylam to chodz epowyginanna jak stara babkaa ja mam dopiero (az) 30lat!

dobrej nocki!

ja mam 27 i ta samą dysfunkcję kręgosłupanie wiem czy Cie do pocieszy ale wczoraj po telefonie od znaomych (wpadną dziś na obiad bo sa przejazdem ze Ślaska do Lublina) wziełam sie ambitnie za porzadki i wieczorem juz musiał mnie Łukasz smarowac Fstum bo znieruchoiałam w nienaturalnej pozycjia już jak poodzwigam więcej to jest kaplicastarośc nie radość