K
krycha
Gość
To znów ja ;-)! Młoda w końcu śpi, ale musiałam uśpić Ją w wózku, bo w łóżeczku za cholere nie chciała leżeć, a przecież nie będę Pyzy na rękach nosić i bujać, nie? Te dzieci - oczy trze, ziewa a walczy, że spać nie pójdzie ... Zupkę już wciągnęłam, drugie danie, znaczy ziemniory sie gorują - chwilka dla mnie, ufff... Drozdusia a jakim ciachem się zajadasz? Chociaż ja to bym coś słonego wciągnęła