reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

Jestem kobietki i ja :-),dopiero dzisiaj bo moj laptop nawala i nie moglam sie zalogowac na forum:wściekła/y:

AGA IRLANDIA-Ciesze sie ze masz dobre wiesci :tak:mam nadzieje ze juz wiecej nie bedzie takich przykrych sytuacji:tak:ja tez przezylam poronienie i wiem co to jest za bol,trzymam kciuki i dbaj o siebie;-)

Ja mieszkam w irlandii 4 lata i nie planujemy z mezem powrotu do polski:no:nie moge powiedziec zebym byla az tak bardzo oczarowana ta wyspa,ale jest lepiej niz w polsce,takze nawet nie ma nad czym myslec:happy:

No a wy kobietki ,ktora pierwsza na porodowke pojedzie:confused:
Wszystkim przyszlym mamusia zycze powodzonka,wiecie jak sobie tak mysle to nawet chcialabym to przezyc jeszcze raz:tak:

Beakta ty naprawde wygladasz mlodo:tak::tak::tak:
 
reklama
no dziewczyneczki...ja tez mam 3 corki w wieku 14 , 11 , i 10 lat...staramy sie z mezem o jakiego synka ale jakos 3 razy nam nie wyszlo hehehhe...no coz...wazne ze wyniki dobre...wiec zobaczymy....jutro wraca z polski z tygodniowego uropu wiec moze porozmawiamy i zadecydujemy,,,,pozdrawiam
 
Ja ci nie wytlumacze na jakich ulicach sa sklepy bo po pierwsze nie prowadze samochodu zawsze wiezie mnie tam moj maz a po drugie nie znam ulic heheh.W Ennis to bym ci powiedziala.
Co do przyjazdu to my zawsze szukalismi innego miejsca do zycia niz nasz kraj.Zdazyla sie okazja ponad 6 lat temu i moj maz tu przyjechal.A ja rok pozniej z nim.I tak zostalo.Ja naleze do tej chyba niewielkiej grupy polakow, ktorym sie tu podoba.Odpowiada mi tu klimat (oczywiscie tez ndenerwuja mnie te koszmarne deszcze, ale niestety klimat wszedzie sie zmienia), kultura i ludzie. Zadko spotykam sie z taka niezyczliwoscia jak w Polsce.To smutne ze moja ojczyzna i moi rodacy tak mi zbrzydli ale nic na to nie poradze.Tak juz jest i mam do tego prawo.Narazie nasze plany to zycie tutaj.Juz sie ustatkowalismy jakos wiec narazie wybieramy zycie tutaj.

normalnie podpisuje sie pod wszystkim :) mi tez tu dobrze, zawsze chcialam zobaczyc irlandie i choc wkurzaja mnie te wiatry i deszcze to ciesze sie ze tu nie ma mrozów i takiej zimy jak w Pl, cos za cos


rowniez chcielismy gdziekolwiek wyjechac z Pl, mielismy juz zalatwiony wyjazd na roczny staz do usa ale pol roku przed wyjazdem okazalo sie ze jestem w ciazy i zostalismy, rok pozniej nadarzyla si eokazja wyjazdu do IE co najwazniejsze choroba naszego synka pomogła nam w decyzji, dzieki tutejszemu klimatowi moje dziecko nie musi brac lekow i wziewów kilkanascie razy dziennie ... co prawda ja w jego meijsce nabawiłam si etu astmy sle lepiej ja niz dziecko :) lekarza od poczatku do konca mamy tu irlandzkiego, raz tylko mielismy kontakt z polską lekarką i to przypadkiem, okazalos ie to byc wielką pomyłką, bo kobieta nie potrafila odpowiedziec na nasze pytania i wmawiala nam takie bzdury ze szczeka opadla ... szkoda gadac ...

rozpisalam sie jak nie wiem

przyszlam sie pochwalic, od poniedzialku przechodze do nowego sklepu, co najlepsze na castletroy wiec bede miala prace pod nosem :) faaaajnie mi :)
 
aine co do polskich sklepow ... niestety czesto trafiam w nich cos zepsutego, np smietana mimo daty przydatnosci bardzo dlugiej ma w srodku pleśń, z innego sklepu zatrułam sie kiedys kiełbasa pasztetową choc pachniała bardzo swiezo ... wole kupowac w taste of europe, pierwszym tego typu sklepie jaki powstal w limerick, duzy sklep koło milk market, polecam wybór neisamowity i jakosc dobra :)


Gastone co do wspomnien, pamietam jak 3 lata temu otwierali merkurego (polski sklep kolo zamku) mieli na półkach po kilka rzeczy i potwornie maly wybór, z miesiaca na miesiac powiekszali asortyment, teraz tych sklepow jest mnóstwo i wszystko mozna juz kupic, kurcze zebym ja miala dojscie do swiezego mleka od farmera ... ech
 
SLONKOOOOOO!!!:rofl2::-):rofl2:zobaczymy jak dlugo ale od razu lepiej sie wstaje...a co u was dziewczynki.moja malenka chyba jeszcze sie nie wybiera na swiat a szkoda,szkoda!!!pozdrawiam was goraco milego dnia:-D
 
co do polskich sklepow ... niestety czesto trafiam w nich cos zepsutego, np smietana mimo daty przydatnosci bardzo dlugiej ma w srodku pleśń, z innego sklepu zatrułam sie kiedys kiełbasa pasztetową choc pachniała bardzo swiezo ... wole kupowac w taste of europe, pierwszym tego typu sklepie jaki powstal w limerick, duzy sklep koło milk market, polecam wybór neisamowity i jakosc dobra :)

Dzień doberek!!! Tak jakoś ładnie za oknem - boję się chwalić żeby nie zapeszyć :-p... Wracając do wątku sklepów, więc sytuacja jest następująca - z nimi jest tak jak ze wszystkim - czasem ma się pecha a czasem farta i tyle. Z ręką na srecu mogę się przyznać, że od września robiąc w nich zakupy naciełam się tylko raz, w Wiśle, na śliskie parówki z Sokołowa :dry:, za to ze smutkiem muszę stwierdzić, że mam więcej złych doświadczeń z ruskim sklepem :-(... Ale to może być tylko zbieg okoliczności i tyle. Tak czy siak trzeba się do nich wybrać i przekonać samemu inaczej nie da rady :tak:!!! Aga_irlandia wilekie dzięki za pozdrowienia - pozdrawiam również bardzo sredecznie :-)...
Trzeba wykorzystać dobrą pogodę i takie samo samopoczucie i zrobić coć ekstra na obiadek mężowi i nam oczywiście - dziś papryki faszerowane, mniam :laugh2:... Udanego dzionka mamusie i do później, papatki
 
moja malenka chyba jeszcze sie nie wybiera na swiat a szkoda,szkoda!!!

Sylwisko22, jak ja Cię rozumiem, a muszę się wykazać większą cierpliwością :baffled:, ech... Ale jak się tak mocno na coś lub kogoś ;-) czeka to tym większa radość jak się już człwoeik w końcu doczeka! I tego właśnie nam życzę :tak:!!!
 
:-)
Sylwisko22, jak ja Cię rozumiem, a muszę się wykazać większą cierpliwością :baffled:, ech... Ale jak się tak mocno na coś lub kogoś ;-) czeka to tym większa radość jak się już człwoeik w końcu doczeka! I tego właśnie nam życzę :tak:!!!



no tak zwlaszcza ze my to bardzo dlugo czekamy bo wczesniej pojawily sie jakies niewyjasnione dotad problemy trwalo to prawie 2 lata :no:w sumie to juz tak intensywnie nie marzylismy az tu nagle okazalo sie ze jestem w ciazy:-)...wiec tak bardzo bym juz chciala wkoncu ja przytulic...a druga sprawa to przytylam 24 kg:wściekła/y: od samego poczatku strasznie meczy mnie zgaga(teraz juz zadne leki ani domowe sposoby nie pomagaja)ciezko mi juz.ale i tak jak pomysle o tej kruszynce to az lezki sie cisna do oczu kochamy ja najmocniej na swiecie i damy rade czy tydzien czy miesiac poradzimy sobie.tylko wtedy babcia nie zobaczy wnuczki a szkoda bo tez bardzo sie cieszy...
uff ale sie rozpisalam no nic wazne ze sloneczko swieci WOW az chce sie zyc!!!
 
reklama
Kurcze, Sylwisko22, faktycznie niemiła sytuacja, ale dobrze, że Wam się w końcu udało :tak:!!! W takim razie nie dziwię się, że tak bardzo nie możesz się doczekać, ale już niedługo ;-)!!! Oj widzę, że dziś wszystkie mamusie ze słonka korzystają bo tak tu jakoś cicho, hihi... Nabierajcie dziewczyny tych promieni słonecznych, nabierajcie, bo nie wiadomo kiedy się taki dzionek powtórzy :-)... Miłego popołudnia i wieczorku, papatki :-D
 
Do góry