reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

Hej dziewczynki!!!!!!! Jestem na chwilunie - lot oki; pogoda taka se (ale i tak mi pasuje); latamy cały czas i niestety jeszcze nie odpoczęliśmy po podróży ale to nic! Oliwka od przyjazdu (czyli raptem 2 noce hehehehe) budzi mi się aż raz w nocy!!! Tfu; tfu; tfu... Ech; nie mam czasu nawet czytać; ale postaram się to szybko nadrobić; tylko z tym dostępem do neta ciężko... Tęskniem za Wami Laseczki!!!!!!!!! Pozdrawiam bardzo gorąco; buziaki; paaaaaaaaaaa
 
reklama
krycha to super się zaczyna dziecko się naprawia:-D:-D

a co tam u cytruska wróci wreszcie do nas? mówisz po cichu schudła i sie nie pochwaliła niu niu:-D:-D:-D

dziewuszki mam parę małych lusterek i widzę, że teraz już jest lepiej... ale było tak jak mówiłam, i jeszcze jest trochę do zrzucenia:tak::tak:
 
Bożenka w takim razie masz za małe lustra.w małym lustereczku każdy wydaje się duży:tak:

widać Oliwii służy polski klimat.oby jej tak zostało
 
justysia zapomniałam ci napisać, że wysłałam mailem zamówionko, mam nadzieję ,że doszło;-)

może moje dziecię się naprawi w PL tak jak Pyza:tak::-D:-D
raczej obawiam się zepsucia:baffled:, a teraz zębiska mu dokuczają i to trójki u góry "oczniaki" oby wylazły bo już mamy dosyć:eek: i on i ja
 
Ms. Marple nie zazdroszczę tych zębisków i podziwiam za cierpliwość. U Pączusia dopiero drugi ząbek wyszedł a ja już nie mam cierpliwości:-(
Krycha to superancko że Oliwka się naprawiła:-D Oby jej tak zostało;-)
 
Hej babeczki, melduję się i ja-późno bo późno, ale jednak:-) Trochę zabiegana jestem ostatnio, ale mała i Rafał już śpią, więc mam chwilkę dla siebie;)

Krycha,i jak tam-w Polandii lepiej, czy w Irlandii?:-p:-)

Ja się przyznam, że kiedy byliśmy w Polsce te 3 tygodnie, zaczęłam tęsknić za Zieloną Wyspą...Tutaj jednak się jakos tak spokojnie i bezstresowo żyje:-) Lubię ten kraj, tęskniłam za naszym mieszkankiem, pubami, do których chodziliśmy, miejscami do spacerków z małą....

Dobranoc babeczki moje kochane, idę pranko wyjąć i rozwiesić a potem w kimono:)
 
Hej babeczki witam się;-)jakoś dzisiaj spać nie moge:tak:ale już sobie kawcie zrobiłam i klikam do was:-DAine zgadzam się z Tobą ja też się już w Polsce nie moge odnalezć :-(przytłacza mnie szybko chciałam wracać do rlandi i mam wrażenie że szybko tam już nie polece;-)pozatym ludzie są tam tacy niemili i zestresowani szok jak tam się mieszka to się tego nie widzi ale jak się tu żyje i poleci tam ja przeżyłam z Markiem szok w sklepie:szok::szok: mały wzioł do ręki autko i tak mu się dostało od pani za ladą a w dodatku owa kobieta nie mogła się skupić bo jej było za głośno a to tylko dziecko ale widocznie smyczy nie miał ;-)A najśmieszniejsze że to był sklep zabawkowy:tak: no cóż:-) Krycha mam nadzieje że Ty się dobrze bawisz:-D
 
reklama
dzien doberek:):):):)
witam Was kochane.....
pogoda dzis butelkowo-spiaca...ech....a ja zaplanowalam sobie wyjazd do miasta:) no ale nic....od deszczyku nikt sie jeszcze nie roztopil:)
kuzynka wylatuje w czwartek wiec dzis polazimy sobie bo jutro mam wizytke w szpitalu):):)
poza tym coz.....nic sie u mnie nie dzieje specjalnego.....wieczorami i w nocy brzuszek mnie pobolewa ale nic sie nie chce rozkrecic na dobre....a z zalozenia mojego mam rodzic w tym tygodniu hahhahahaha.....
milego dnia
 
Do góry