mikimauro
Fanka BB :)
dziękuje megan- też tak mi się wydaje, jak jeżdzimy do Dublina to maluchy już kręcątyłkami aco dopiero do Wa-wy. Mężol chce tym tunelem się przejechać , ale ja odrazu powiedziałam że nie ma mowy z dzieciaczkami. Jeszcze jeden problem to taki że i mnie stado bawołów musi wprowadzić na ten prom, jak ja się boję wody:---(jak mam byc szczera to uwazam ze lepiej jest plynac do francji!!(my tak jechalismy)chyba ze masz kogos do odwiedzenia w uk!
pomysl sama...
bierzesz kajute mozna sie wyspac dobrze zjesc na promie(zarelko pyszne i niedrogo)!a tak...w anglii stres z malymi dziecmi czy sie zdazy na drugi prom!dzieci zmeczone w fotelikach a przeciez i tak juz na ladzie czeka Was dluga droga!!
ja uwazam ze jednak 18 godz!dzieci pobiegaja po promie (moja cora nauczyla sie tam chodzic)dorosli sie zrelaksuja wyspicie sie i z nowa energia wysiadziecie we francji a dla kierowcy jest to dosc wazne!!
nie polecam zludnego oszczedzania na kajucie i brania foteli lotniczych tym bardziej z malymi dziecmi!
ja plynelam w kajucie ale widzialam tyakich co 4 letnie dzieci trzymali na fotelach i pozniej ten dzieciaczek taki pogiety i jeszcze bardziej zmeczony!!!