reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

reklama
Halo, halo!!! Udało mi się na chwilkę dorwać do kompa, przywitać się chciałam, ale jakoś pustawo tutaj... Minął mi już jakiś czas bez męża - wytrzymałam, ale dopiero zbliżam się do półmetka :(... Jednak moi rodzice cały czas cos nowego wymyślają więc jakoś to leci! W sobotę zmiana - rodzice wracaja do Polski a na "wartę" przylatuje szwagierka. Muszę jednak zwolnic nieco tempo, bo forma już nie ta... Mój organizm jednak się zaczyna buntować - dodatkowe kilogramy + wysiłek fizyczny to nie jest dla niego ulubiony zestaw ;)... No nic, spadam, muszę się wyspać, bo jutro kolejna wycieczka! Oby już nie było tylu schodów co w Bunratty hihi... A tak swoją drogą możecie sobie wyobrazić ciężarną, w ósmym miesiącu, wspinającą się po krętych schodach??? Ludziska patrzyli na mnie troszke dziwnie - wielorybek i kręte, śliskie schody haha, ale dałam radę, tylko do dziś męczą mnie zakwasy :(... Miłego wieczorku, pozdrawiam, papatki
 
Kaja-respect- no wydaje mi się, że skoro jestes prawie ze całkowicie pewna ze to ruchymaluszka, ze faktycznie to sa one. W drugiej ciazy podobno szybciej sie wyczuwa ruchy, ja poczulam w 18- 19 tyg, ale byla to moja pierwsza ciaza.
Krycha- no wyobrazam sobie ciebie spacerujaco po schodach i jestem pelna podziwu:-D
Gastone- biedne dzieciątko:-( uważaj teraz na swoje szczególnie:-( miałaś weekend z wrażeniami jak widać
POzdrawiam z jako takiego dzis limericka:-D
 
A tak swoją drogą możecie sobie wyobrazić ciężarną, w ósmym miesiącu, wspinającą się po krętych schodach??? Ludziska patrzyli na mnie troszke dziwnie - wielorybek i kręte, śliskie schody haha, ale dałam radę, tylko do dziś męczą mnie zakwasy :(... Miłego wieczorku, pozdrawiam, papatki
To juz prawie dziewiaty mozna liczyc bo ty podobnie jak ja jestes:)

Chociaz ja sie pocieszam ze moze troszke szybciej urodze bo bylam dzisiaj u gp i stwierdzil (niewiem po czym:)) ze z cala pewnoscia jestem na dzien dzisiejszy 35 tygodni,czyli wywnioskowalam ze moze ciut ciut dalej:-) no i zreszta ten moj termin to termin z usg wiec wydaje mi sie juz nie przekraczalny bo termin miesiaczkowy mam za 4 dni;-) i w dodatku jak bylam na scanie w 31 tygodniu to wyniki pokazaly ze dzidzia wyglada na co najmniej tydzien wieksza wiec tak sie w kolko pocieszam ze moze to wszystko sie zlozy na jakies szybsze rozwiazanie.
No...to zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praniu:) pozdrawiam
 
Halo, halo!!! Udało mi się na chwilkę dorwać do kompa, przywitać się chciałam, ale jakoś pustawo tutaj... Minął mi już jakiś czas bez męża - wytrzymałam, ale dopiero zbliżam się do półmetka :(... Jednak moi rodzice cały czas cos nowego wymyślają więc jakoś to leci! W sobotę zmiana - rodzice wracaja do Polski a na "wartę" przylatuje szwagierka. Muszę jednak zwolnic nieco tempo, bo forma już nie ta... Mój organizm jednak się zaczyna buntować - dodatkowe kilogramy + wysiłek fizyczny to nie jest dla niego ulubiony zestaw ;)... No nic, spadam, muszę się wyspać, bo jutro kolejna wycieczka! Oby już nie było tylu schodów co w Bunratty hihi... A tak swoją drogą możecie sobie wyobrazić ciężarną, w ósmym miesiącu, wspinającą się po krętych schodach??? Ludziska patrzyli na mnie troszke dziwnie - wielorybek i kręte, śliskie schody haha, ale dałam radę, tylko do dziś męczą mnie zakwasy :(... Miłego wieczorku, pozdrawiam, papatki
A ja sobie wyobrazam hihi bo tez bylam w Bunraty ale w dziewiatym miesiacu wiec jestem lepsza od ciebie. Ale to nic bo ja sie wdrapalam na drugi dzien na Klify (jeszcze przed remontem wiec bylo sie na co wdrapac hih bo boczna druzka), wiec wiem co czujesz hih.No ale dwa tygodnie przed porodem opadlam..i nie wstawalam juz prawie z luzka, takze szpitalnego (nie z powodu mojej aktywnosci).Ehh podejrzewam ze nie bede juz taka pelna wigoru bo siedze w domu a wtedy pracowalam i to dosc aktywnie do konca 8 miesiaca.
Pozdrawiam was dziewczynki i zagladajcie tu czesciej.I wiecie co.Moze zacznijmy tez od czasu do czasu wrzucac jak9ies zdjecionka co?Lepiej sie poznamy.Jutro cos wrzuce a teraz dobrej nocki.
 
Aj, jakoś zasnąć nie mogę... Ja, niestety, Gastone nie pracuję, to znaczy wykonuje bardzo szlachetny zawód KURY DOMOWEJ, ale to luzik w porównaniu bycia czynnej zawodowo jak to było w Twoim przypadku, dlatego było troszkę ciężko, ale dałam radę :))!!! No i ja sobie jednak poodpoczywałam!!! Aha, zapomniałabym, co z Twoim małym bratankiem? Jakieś nowe wieści? Beakta, nie przejmuj sie tym wyliczaniem, mi też, od samego początku, podają jakieś dziwne daty - co specjalista to inna teoria! Maleństwo się i tak urodzi wtedy, kiedy będzie na nie czas, albo kiedy będzie miało ochotę... Aga_irlandia - dalej czekam na wieści jak tam wyniki badań!!! Mogliby Was już przestać męczyć tym czekaniem!!!! Paulineczka, a jak tam Twoje Maleństwo, daje Ci pospać w nocy? No nic, chyba się jednak położę, choć, na całe szczęście, jutro zapowiada się spokojniej - oceanarium - jedziemy pooglądać wielorybki ;)) i inne rybki... Spokojnej nocki życzę wszystkim mamusią, tym co mało się tu udzielają też! Pozdrawiam serdecznie, pa pa pa :))
 
Witajcie! ALe slońce dzis!Wstałam strasznie nie wyspana, ale juz poprawil mi sie humor. Poszlam duzo po 12 spac, robilam w nocy za tlumacza, bo polakom pod moim domem spalil sie samochod:szok: Sama nawet po straz dzwonilam. No i zeszlo, ale jstem zamulona.
Beakta- terminy moga byc bardzo rozne. Ja z usg mialam na 1 lutego z omg na 26, urodzilam 27. Chociaz 1sze robione w 8 tygoniu wskazywalo taka date jak omg. Wlasnie to pierwsze jest najbadziej wiarygodne, bo pozneij to juz dzieciaczki rozwijaja sie w swoim tempie, sa duze i male- tak jak ludzie. :) Ale oczywiście życze Ci jak najwszybszego terminu;-)
Gastone- to tym bardziej podziwiam. Ja wprawdzie tez pracowalam prawie do konca, ale juz ostatnie dni to byla meczarnia! Przytylam w ciazy 35 kg- to sobie wyobrazcie!:-D
Krycha- maly mi przesypia noce od jakis ponad 2 miesiaecy, jedynie dzis i wczoraj cos mu sie pomylilo i o 4 rano ucial sobie bajere z przyjaciólmiz łózeczka:-DAha no i lezal na brzuchu. Nie wiem co mu sie poprzestawialo
Pozdrawiam
 
Czesc dziwczyny.U nas nocka spokojna.Maly spal cala noc na szczescie antybiotyk dziala.Dzis nawet pierwszy raz od tygodnia zjadl 3 oz mleka.Wiem to jak noworodek ihi ale sukces jest.Wiecie co znow musze wracaac do poczatku.Tak sie martwilam jego niejedzeniem, i kiedy w koncu zaczal jesc to przyszla ta choroba.Znow schudl..eh I znow cala nerwowka od poczatku.Znow musze podpasc maluszka hih.
Krycha ja bardzo cenie sobie zawod kury domowej. Na dobra sprawe lubie siedziec w domu.Prawie 10 lat pracowalam i lubilam pracowac, ale kiedy przestalam to przyzanm wam dziewczyny ze az sie boje jak bed musiala pojsc do roboty.Nie zebym leniwa byla, tylko wiecie same znow sie przyzwyczajac do nowego srodowiska, ludzi , jestem osoboa starsznie stresujaca sie wszytkim wiec to dla mnie katoega.No ale narazzie na szczescie nie musze, bo siedze i gdakam jak kura a za jakis czas nastepny maluch wiec bede gdakac dalej hih.Pozdrawiam waz i grubym pismem pytam jeszcze raz: GDZIE ZDJECIA??
Ps. beata moze jakas herbatka niedlugo? Cyba musze sie wybrac do Eli bo maly juz wlosy ma do ramion hih, moj maz tez nie najlepiej wyglada no i moze i ja sie skusze, wiec moze caly serwis rodzinny bedzie.
 
Ostatnia edycja:
Ps. beata moze jakas herbatka niedlugo? Cyba musze sie wybrac do Eli bo maly juz wlosy ma do ramion hih, moj maz tez nie najlepiej wyglada no i moze i ja sie skusze, wiec moze caly serwis rodzinny bedzie.
No ,no juz tak powoli sie przygotowuje:) .Jeszcze troszke poczekam,ale 9 sierpnia moje dzieciaki wracaja z polski wiec mi przywioza herbatke;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczynki to tylko ja....jestem,mam sie calkiem niezle,zrzucilam kilka kilogramow i od razu mi lepiej hehehhe...sloneczka nie ma tyle ile bym sobie zyczyla wic kupilam sobie karnet na solarium zeby poprawic sobie humor...ja jestm juz po pierwszej @ i wyglada na to ze wszystko powoli wraca u mnie do normy...niestety nie znam wynikow jeszcze i ciagle czekam na wizyte w szpitalu ...wlasciwie to jest rowne 6 tygodni od zabiegu...podejrzewam ze czekaja na wyniki jeszcze jednego badania ktore robilam w zeszlym tygodniu i wtedy mam nadzieje przysla mi jakis list...widze ze u was wszystko powoli toczy sie w dobrym kierunku i ciesze sie...ech...a ja bym byla w 19 tygodniu....buuuu...tak mi jakos na mysl przyszlo....no coz....pozdrawiam was dziewczynki...zajrze pewno znowu za jakis czas...ale jakby co to ja sie udzielam na forum ciaza po poronieniu...buziole
 
Do góry