reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

Ajć, dziwne mają podejście tutaj... I kolejne chore dzieciątko :-(...

A mi się humor spieprzył na amen... Dowiedziałam się dzisiaj, że jeden z moich dziadków wczoraj wylądował w szpitalu. Nagle nie mógł się podnieść z łóżka, ruszyć nogami... Teraz jest w szpitalu, ale słabszy niż jak Go przywieźli... Robią mu badania pod kątem choroby Alzheimera i choroby Parkinsona... A najgorsze jest to, że węża jeszcze nie ma i tak siedze jak palancica i gonie z myślami, bo z moją siostrą nie idzie dzisiaj gadać, jakiegoś focha ma a ja już nie mam siły dochodzić o co Jej chodzi i łagodzić sprawy... Najchętniej poszłabym już spać, ale nawet mi się nie chce :-(... Sorki, że smucę, ale musiałam się z kimś tym podzielić... Dobrze, że chociaż Oliwcia już śpi...
 
reklama
Oj ,Krycha tak mi przykro....Napewno porobia badania i cos sie wyjasni:)

Ja juz nie mam ani babciow ani dziadkow:(

Dzieki... Ja mam obu dziadków, ale już mocno schorowanych, zwłaszcza jeden jest lekko sparaliżowany już od jakiś 12 lat, ale zanik mięśni robi już swoje, a teraz drugi...

No nic, na dziś już sie pożegnam, bo do kitu ze mnie rozmówca... Udanego weekendu życzę, dobranoc...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hello dziewczynki:)
Pewnie pusto tu bedzie ,bo sie weekend zaczal:)

Drozdusia ,jak tam nowe drzwi????

Moja Maycia tez sobie kupkuje....tylko,ze nie wiadomo,czy to wirusowo,czy zebowo heheheh....no nic....najwazniejsze,ze nie wymiotuje....

Aha,Werka z Adasiem byla wczoraj w szpitalu bo 2 dzien wymiotowal.....naczekali sie 4 godziny,poczym doktor stwierdzil ,ze on nic nie widzi nadzwyczajnego w tym ,ze on tak zwraca.....no i nic nie przepisal....kazal tylko poic go woda przez noc a rano normalnie nakarmic....

Ojj szkoda maluszka :( Zdrowka zycze :)) No a dl Mayki gratulacje z okazji wychodzacego zabka :))

Ajć, dziwne mają podejście tutaj... I kolejne chore dzieciątko :-(...

A mi się humor spieprzył na amen... Dowiedziałam się dzisiaj, że jeden z moich dziadków wczoraj wylądował w szpitalu. Nagle nie mógł się podnieść z łóżka, ruszyć nogami... Teraz jest w szpitalu, ale słabszy niż jak Go przywieźli... Robią mu badania pod kątem choroby Alzheimera i choroby Parkinsona... A najgorsze jest to, że węża jeszcze nie ma i tak siedze jak palancica i gonie z myślami, bo z moją siostrą nie idzie dzisiaj gadać, jakiegoś focha ma a ja już nie mam siły dochodzić o co Jej chodzi i łagodzić sprawy... Najchętniej poszłabym już spać, ale nawet mi się nie chce :-(... Sorki, że smucę, ale musiałam się z kimś tym podzielić... Dobrze, że chociaż Oliwcia już śpi...

Przykro mi Krysko :(( Zycze zdrowia i spokoju dla dziadka Oby wszystko wyszlo na dobre :))

Julcia jakby lepiej :)

Bardzo sie ciesze :))
 
Dzien doberek.
Sylcia dzieki za gratki ,ale ciekawe,kiedy ten zebol wylezie:):):) Bo wychodzic to on moze i miesiac....
Mayka dzis niespokojnie spala ....rano koncert dala jak ta lala......nasmarowalam dziasla jej,popsikalam diflamem.....ale nic.....dopiero jak dalam jej nurofen to przeszlo i teraz sie bawi.....oj chyba beda to jednak zeby.....
No nic....lece dalej....
milego dnia
 
Dzien doberek.
Sylcia dzieki za gratki ,ale ciekawe,kiedy ten zebol wylezie:):):) Bo wychodzic to on moze i miesiac....
Mayka dzis niespokojnie spala ....rano koncert dala jak ta lala......nasmarowalam dziasla jej,popsikalam diflamem.....ale nic.....dopiero jak dalam jej nurofen to przeszlo i teraz sie bawi.....oj chyba beda to jednak zeby.....
No nic....lece dalej....
milego dnia
U nas na szczescie wszystkie 4 zabki od razu wyszly i w sumie Nadinka byla zmierzla przez okolo 2 godzinki w momence gdy zabek mial ostatnie przebicie A teraz juz jest ten zabek piaty ale niechce przejsc przez dziaslo i czesciej sie zlosci i jest markotna A ten zab jak sie nacisnie delikatnie na dziaselko to juz jest Kurcze tylko taka mala skorka zostala do przejscia
 
reklama
Do góry