reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

eh kochane to tylko pozazdroscic wam dzieciaczkow, bo moja jak ma aptetyt to i caly sloiczek zje a jak nie ma apetytu to i przez 3 dni NIC nie je i tez musi byc, mleka nie pije odkad skonczyla 14 tyg, przyszedl jeden piekny dzien kiedy to mala zdecydowala ze juz wiecje mleka nie bedzie pila, kaszkami tez jakis czas gardzila, teraz nie jest najgorzej nawet nawet, ja sie ciesze jak chociaz 2 lyzeczki zje bo wiem ze przynjamniej ma cos w brzusiu, a i ze spaniem tez nie jest rewelacyjna, no ale coz chyba sie juz przyzwyczailam bo i tak ja kocham ponad zycie heheh mojego malego lobuziaka i niejadka, bo i taka ruchliwa do tego wszystkiego jest ze na tylku doslownie minuty usiedziec nie moze, wszedzie pelno jej, a i na spacer czy gdziekolwiek ide to tylko wychodzic moge w jej porze spania bo inaczej to cyrki wyprawia ze az wstyd mi za nia ehhhhh pokims to musi miec .... hmmmmm
 
reklama
Gosia no niestety tak juz jest jedne jedza za duzo drugie za malo ale i tak jestes wytrwala ja to chyba buym juz do wariatkowa zawitala
Martuana jak tam Twoja siorka????
 
Hejka u mnie oki dzisiaj z Gochą byłyśmy w materniti na USG widziałyśmy taki skaczący duuuuuuuuuuuuuuży plemnik hihihi dzidzia oki widać taki jej urok z tym krwawieniem:tak:potem w nagrode pojechałyśmy na zakupki do Tralee hahhah jak to my zakupki mamy we krwi:-D a mój Mati też wciąga cały słoiczek i deserek:tak:a :tak:dopycha rączkami hahhah choc jeden :-D
 
Nooooo, prezenty popakowałam, uffff... Teraz zostało nam się jeszcze spakować no i przede wszystkim poczekać do 24.12 i możemy jechać do Dublina ;-)

Hejka u mnie oki dzisiaj z Gochą byłyśmy w materniti na USG widziałyśmy taki skaczący duuuuuuuuuuuuuuży plemnik hihihi dzidzia oki widać taki jej urok z tym krwawieniem:tak:

Znaczy szpitala w domciu już nie masz? Jak to dobrze, że z dzidzią wszystko oki! I oby tak zostało do rozwiązania :tak::tak::tak:


Aha, mogę już się określić co do piątku ;-) - niestety nie dołączę do Was tym razem, choć imprezka zapowiada się milusio no i stęskniłam się jak nie wiem... Ale mam taką cichą nadzieję, że przed świętami uda mi się z Wami jakąś kawkę wypić :sorry: Mam wolny czwartek jak cóś :rolleyes2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Krycha a czemoz to sie nie mozesz zjawic w fikolandzie??
Chwal sie cos za prezentu popakowala :):):)

A, bo mi inne plany wyskoczyły ;-)! Mam się chwalić, hm... A co tam :cool2:, więc - komplet ramek na zdjęcia dla siostry i szwagra, wileki helikopter ratowniczy dla młodszego siostrzeńca i zestaw do robienia tatuażu i małe deskorolki dla starszego i wielkie pudło cukierasów dla obu :-p! Aha i do tego jeszcze dwa mniejsze prezenciki na zaległe urodzinki starszego i przyszłe młodszego :blink: no i się tak zastanawiam jak my to teraz zabierzemy ze sobą, bo gdzieś trzeba jeszcze pampki schować i ciuchy, hm... Chyba będziemy bardziej obładowani niż jak do Polski leciałam :-D:-D:-D! Ale co ja się martwię, w końcu jedziemy razem, więc damy radę, zwłaszcza, że ze stacji szwagier nas zwija :sorry:. A Wy cosik kupiliście na wczorajszej wyprzedaży garażowej?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wiesz co ja nie bylam ( bo pracopwalam) a Bartosz tak tylko chcial zobaczyc co mozna tam kupic :)

Aaaahhhhaaaa :-)

No i masz, Oliwcia smarkańcem się stała :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:!!! Ciężka noc przed nami, oj ciężka! Mam nadzieję, że Jej szybko minie, bo ten katarek to raczej od wypychającej trójeczki powstał, bo mój wąż, przy tej swojej chorobie do tych "pociągających", jakimś cudem, nie należy ;-)

Zmykam mamusie, śpijcie spokojnie, do jutra, papatki :sorry:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mateczko puuuuuuchy jak na pustyni heheh mój mężulek składa mi komody i chyba niedoskłada bo Mareczek mu strasznie pomaga i nie ma zamiaru iść spać bo tatuś sobie nie poradzi :-D:szok::-D A ja nasmażyłam kalafiorków pieczarek i mniamciu pojadłam teraz sadełeczko choduje:szok::no::-D no nic czasami tak bywa:-D Oj Krycha nie spisałaś się żeby mikołajkowe spotkanko opuścić OJ TY TY!!!!! Oliwka by się wybawiła a Ty co taka matka niedobra co?? ale masz minusa!!!!!!!!!Nagadam twojemu WĘŻOWI żeby Was puścił ha A CO!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry