K
krycha
Gość
Oliwcia ma zawalone gardło i to wsio! A kaszel taki, że Na całe szczęście, że dalej nic nie poszło... Mamy syropek powinien wystarczyć, ale jak coś, Drozdusiu, to uśmiechnę się do Ciebie po tą flegaminę... No i musimy troszkę posiedzieć w domku...
No właśnie... Może i nie jestem w ciąży a może mam niski poziom hormonu, nie wiem... Wiem tylko, że nie mam okresu, jestem rozdrażniona, wrażliwa na różne zapachy (w tym smrody!), zmęczona, senna, choć z samego rańca się budzę i spać już nie mogę... No i piersi stały się wrażliwsze, ale z drugiej strony równie dobrze mogę sobie to wszystko wkręcać i tyle! Choć nieustający ból (taki jak na @) podbrzusza ciężko ciągle sobie wymyślać... Za trzy tygodnie sie przekonam dokładnie, jak pójdę spotkać się ze swoim gmerkiem! Póki co troszkę mnie ta sytaucja zaczyna z lekka przygniatać i tak jakoś smutnawo... Ale widzę, że u Ciebie już bliżej niż dalej, a nawet powiedziałabym bbbbaaaaarrrrrddddzzzzzooooo blisko - powodzenia!!!!
Kochaniutka co sie z toba dzieje hmm dziwne,skoro testy nic nie wykazuja moze jednak nie jestes w ciazy?Masz jakies inne dolegliwosci? A u nas,no coz hih spojrz na suwaczek to sie domyslisz
No właśnie... Może i nie jestem w ciąży a może mam niski poziom hormonu, nie wiem... Wiem tylko, że nie mam okresu, jestem rozdrażniona, wrażliwa na różne zapachy (w tym smrody!), zmęczona, senna, choć z samego rańca się budzę i spać już nie mogę... No i piersi stały się wrażliwsze, ale z drugiej strony równie dobrze mogę sobie to wszystko wkręcać i tyle! Choć nieustający ból (taki jak na @) podbrzusza ciężko ciągle sobie wymyślać... Za trzy tygodnie sie przekonam dokładnie, jak pójdę spotkać się ze swoim gmerkiem! Póki co troszkę mnie ta sytaucja zaczyna z lekka przygniatać i tak jakoś smutnawo... Ale widzę, że u Ciebie już bliżej niż dalej, a nawet powiedziałabym bbbbaaaaarrrrrddddzzzzzooooo blisko - powodzenia!!!!
Ostatnio edytowane przez moderatora: