reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

reklama
Staram sie wlasnie myslec ze kazde dziecie sie rozwija w swoim tepie ... Ale Nadinka ma juz 5 miesiecy i 3 tyg ! Rozumie jak mowie do niej papa wiec kto to mama i tata lecz nie idzie jej zbytnio wymawianie wie ze jak powiem amu am to bedzie dostawala jedzenie z lyzeczki No ale wlasnie z tym kreceniem sie i jakimis probowaniami aby sie udalo jest marnie :(

Sylcia - calm down :) jak by Nadinka miala 2-3 lata i zbytnio by jej nie szlo wymawianie to moglabys sie niepokoic, a teraz to zupelnie normalne. A duzo w ciagu dnia kladziesz ja na brzuchu? Bo wiesz - zeby dziecko sie obracalo z plecow na brzuch, to najpierw zazwyczaj opanowuje przewracanie sie z brzucha na plecki
 
Sylcia ty się na zapas nie martw.ja jak patrzyłam na dzieci młodsze od Laury które potrafiły coś czego ona nie umiała to też myślałam że coś jest nie tak.a teraz uważam że ta mała cholera jest za bardzo do przodu i marzę o tym żeby chwilę posiedziała i nic nie robiła:sorry: a słowo "mama" powiedziała dopiero jak skończyła 11 miesięcy:eek: a ja już nasłuchiwałam odkąd skończyła pół roku.jestem tego samego zdania co Gosiulka ze każde dziecko rozwija się indywidualnie i nie można dwóch dzieci porównać-nawet w tym samym wieku

wlasnie nie porownuje ... tylko wlasnie jak widze inne dziecii to tak mysle sobie czy wszystko jest ok z moja kruszynka ... Ale dziekuje za radzenie pocieszenie W ogole za odpowiedz :))

a my znow spac nie mozemy :-( . posprzatalam w kuchni i robie pranie , ale Wam mamuski zazdroszcze ze nie macie problemu ze spaniem :-(. tak czy siak zyczymy milych snow .

Kochana kto nie ma ten nie ma problemu z spaniem :)) Mi sie lepiej spalo jak mala byla w brzusiu :)

Sylcia nic sie nie martw napewno wswoim czasie bedzie wszystko robila, kazde dzieko jest inne, widzisz tak jak mowilam ze sie rozwija szybciej intelektualnie i spolecznie, moja ma 5 miesieczy a wlasciwie 20 tyg w poniedzialek skonczyla ale jesli chodzi o rozumienie jakichs slow to chyba raczej nie heheh taki maly zniej gluptasek jak narazie ...
a wiesz malej mozesz sama pomoc zeby zaczela cos probowac, bawiac sie znia w rozny sposob,mozesz ja sama turlac delkikatnie z boku na bok bawiac sie, acha i ja moja mala kladlam bardzo dluzo na brzuszek jak juz skonczyla 5 tygodni to codziennie kilka razy lezala na brzuszku bo martwilam sie o te jej bioderka a to podobno mialo pomoc, to tez pewnie pomaga w wycwiczeniu jakichs miesni na pleckach.

Cwicze z nia rozne rzeczy daje ja na brzuszek no ale widac to za malo Lub po prostu no tak musii juz byc ... Ze Nadinka bedzie pozniej siedziala i sie krecila Ale dziekuje za madre slowa pelne otuchy :))

Sylcia - calm down :) jak by Nadinka miala 2-3 lata i zbytnio by jej nie szlo wymawianie to moglabys sie niepokoic, a teraz to zupelnie normalne. A duzo w ciagu dnia kladziesz ja na brzuchu? Bo wiesz - zeby dziecko sie obracalo z plecow na brzuch, to najpierw zazwyczaj opanowuje przewracanie sie z brzucha na plecki

Wlasnie daje ja na brzusioo i cwicze z nia noo ale to musii byc troszke za malo Noo albo po prostu jest naprawde leniwa :)



Dobranoc kochane jak na razie zmykam Ale moze jeszcze wpadne :))
 
.kupiłam w aldiku tartę truskawkowo rabarbarową:-p pyszotka.jeszcze lepsza od tej śliwkowej.
Olivca fajnie że pomału do nas wracasz.kiedy wybierasz się do limerick?trzeba nadrobić te wszystkie kawusie,sałateczki i ciasteczka;-)
dla mnie z tych tart to wszystkie takie kwasiorki, musiałam duuuużo cukru pudru dodać:zawstydzona/y: A z tymi sałateczkami i ciasteczkami:no:na diecie jestem, muszę być:wściekła/y:bo w nic się nie mieszczę a ile można w ciuchach ciążowych chodzić? Gdzieś tutaj kiedyś czyałam że ciuchy ciążowe przy pierwszej ciąży nawet jak brzuszka jeszcze nie widać od razu chcemy nosić aby całemu światu znajmić tą nowinę, podczas drugiej ciąży zakładamy je jak najpóźniej aby cieszyć się jeszcze figurką a podczas trzeciej ciąży niestety są naszymi codziennymi ciuchami od czasów tej drugiej ciąży więc nie ma różnicy:cool: Niby żarcik ale i ostrzeżenie dla mnie
Ale kawusia zawsze!!! Tak planuję właśńie już niedługo bo mój wyjeżdża jakoś 16 lub 17 to wtedy na dwa dni bym wysooczyła, zastanawiam się tylko czy autkiem czy pociągiem, czy to jest normalne że boję się prowadzić auto na dłużą trasę niż 1 godzinę jak mała jest sama w foteliku z tyłu, czy jestem już przewrażliwioną mamką?
 
dzień doberek:-)
Olivca ach tam z dietą.jak już przyjedziesz to na tą okoliczność można sobie dietkę odpuścić;-) i nie sądzę że jesteś przewrażliwiona-ja muszę zacząć jeździć i nie wyobrażam sobie jak ja to zrobię kiedy mała będzie siedziała z tyłu.a moja mała już wcale nie jest taka mała:sorry:
idę coś pożreć,miłego dzionka
 
dzień doberek:-)
Olivca ach tam z dietą.jak już przyjedziesz to na tą okoliczność można sobie dietkę odpuścić;-) i nie sądzę że jesteś przewrażliwiona-ja muszę zacząć jeździć i nie wyobrażam sobie jak ja to zrobię kiedy mała będzie siedziała z tyłu.a moja mała już wcale nie jest taka mała:sorry:
idę coś pożreć,miłego dzionka
nie jest tak źle babki mojego dziecia wożę od początku samego z tyłu tylko parę zabawek mam pod ręką do ewentualnego podrzucenia:tak::tak:i nawet kiedy jedziemy rodzinnie nad ocean czy gdzieś dalej to my siedzimy z przodu a dzieć z tyłu
olivco przyzwyczajaj dzieciątko to nie będziesz miała w przyszłości problemów, a nie zakumałam:zawstydzona/y: Majka już jeździ przodem do kierunku jazdy?
 
Witaski;-)Ja dzisiaj waże już dwa kilo mniej niż 3 dni temu:-Dide sobie kupić nagrode:tak:ciuszek rozmiar mniejszy dla dalszej motywacji:-Dno i Martyś ma urodzinki więc musze kupić baloniki i jakieś pierdołki ozdobne:-D:tak:a wieczorem jedziemy na meeega zakupy hahahah jak ja to lubie:-D
 
Witaski;-)Ja dzisiaj waże już dwa kilo mniej niż 3 dni temu:-Dide sobie kupić nagrode:tak:ciuszek rozmiar mniejszy dla dalszej motywacji:-Dno i Martyś ma urodzinki więc musze kupić baloniki i jakieś pierdołki ozdobne:-D:tak:a wieczorem jedziemy na meeega zakupy hahahah jak ja to lubie:-D

Kochana gratulejszyn z powodu zrzucenia kilosow :) No i najszczersze zyczonka dla Martysii Sto latek duzo zdrowka szczescia pomyslnosci radosci super ocen spelnienia marzen !!!!!!!!!! :) Aaa i super cen i promolszyn zycze na zakupkach :))
 
reklama
no to Martuś udanych zakupów. ja się wybierałam do centrum ale jak patrzę za okno to mi się odechciewa:-( no nic może przestanie choć trochę kapać z tego zachmurzonego nieba.mi tam nie przeszkadza ale Lola nie znosi siedzieć pod folią:sorry::confused2:

przypomniało mi się Marta że miałam ziemię do kwiatów.sprawdziłam i nadal ją mam.nie potrzebuję jej więc mogę ci ją oddać bo wspominałaś wczoraj że potrzebujesz
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry