hmm do tej pory było już wszystko ok ale znowu śpi już czwartą godzinę, tak samo jak wczoraj, może ona po spacerkach taka dotleniona wreszcie? Nie mam pojęcia o co chodzi, w sumie nie powinnam narzekać że dziecię śpi ale do niej to nie podobne, w każdym bądź razie do południa było wsystko po staremu, zobaczymy wieczorkiem, myślę że ok
A tymi autobusami to się też najeździłam, rok czasu 304 na raheen zasuwałam, no w sumie rano zawsze do dellowskiego się pchałam ale powroty właśnie z tą chamską młodzieżą.
A tymi autobusami to się też najeździłam, rok czasu 304 na raheen zasuwałam, no w sumie rano zawsze do dellowskiego się pchałam ale powroty właśnie z tą chamską młodzieżą.