mama_ady dzieki za info, bede wiec czekac na info, bo w grudniu chce do pl leciec a maly bedzie mial wtedy 5 miesiecy a wiem, ze w 6 jakas szczepionka tez jest wiec mam nadzieje, ze jakos to zorganizuje.Caly czas martwia mnie te krostki czerwonawe z bialymi lebkami na policzkach malego, mm nadzieje, ze to nie skaza białkowa...
Weron, jesli zaszczepisz malego troche pozniej, to tez sie nic nie stanie. Moja Ada miala to szczepienie, ktore jest w 12. mies chyba z 1,5 mies. pozniej. Najpierw miala katar, wiec trzeba bylo przesunac szczepienie. Pozniej, zanim dotarlismy do GP, zalapala jakas infekcje gardla i tak to sie przedluzylo do 1,5 mies.
Hehe, miala byc edycja, mial byc cytat ale cos mi chyba nie wyszlo. No coz, caly czas jeszcze sie ucze...
Weron a co do tych krostek, to karmisz malego piersia czy butla? Ja karmilam piersia i mala miala takie same! To moze (ale nie musi) byc skaza bialkowa. Poczatkowo myslalam, ze to potowki tylko, ze my malej nigdy nie przegrzewalismy. Zauwazylam po czasie, ze te krostki wyskakiwaly wtedy jak ja nabial wcinalam. Ale jak zrezygnowalam z mleka, masla, jogurtow, jajek to ladnie poznikaly. A, ze brakowali mi troche nabialu, to zamienilam na produkty sojowe- mleko, jogurty, budyn firmy Alpro.