reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

Hej Dziewczyny :-)
a ja jak zwykle tu wpadam, kiedy potrzebuje pomocy lub mam jakies pytania dotyczące spraw codziennych w tej pięknej, przecudownej, cieplutkiej i slonecznej Irlandii ;-)
orientujecie się moze czy dostanę tu Lakcid lub preparat jemu podobny???
 
reklama
Hej Dziewczyny :-)
a ja jak zwykle tu wpadam, kiedy potrzebuje pomocy lub mam jakies pytania dotyczące spraw codziennych w tej pięknej, przecudownej, cieplutkiej i slonecznej Irlandii ;-)
orientujecie się moze czy dostanę tu Lakcid lub preparat jemu podobny???
Lekarka z Medicusa powiedziała mi,że w aptece moge zdobyć jakieś probiotyki,ale ,ze mam Lakcid w domku to nie dowiadywałam się jakie.
Mam jeszcze lakcidofil moge się podzielić jak chcesz to daj znać :tak:
 
anineczka ja bylam o 15 w konsulacie, o 17 bylismy juz w drodze do domu.

Niby tak sie mowi, ze 3 z 4 lat, ale znajoma po 3 latach w Irlandii wyrobila swojej corce( urodzonej tutaj) paszport irlandzki. Przyznali jej bez problemow.

Ahh i nastal weekend, dobrze ze przynajmniej pogoda fajna sie zrobila. Ale co z tego jak maz w pracy, jutro tez musi isc na pare godzin.
 
NataK wklejam wiadomość od Marianeczki- ona pracuje w aptece i podpowiedziła mi jaki odpowiednik lakcidu moge podac Zuzce
hej,
kup jej scidophilius lub acidobifidus. wiem, ze robi je firma "sona", u nas w aptece jest jedno i drugie, nie wiem, jak gdzie indziej. jest to proszek w kapsulce, wystarczy ja otworzyc dla dziecka.

__________________
 
Dzięki Dziewczyny ;-)
Nie wiem tylko, czy dziecko ze skazą białkową moze taki praparat dostac, bo są w nim miedzy innymi bakterie ktore występują tez w jogurtach, a u nas jogurty odpadaja.Maluszek mi się rozchorował, ma gorączke, ale zero innych dolegliwosci. podejrzewam trzydniowkę, ale wczoraj wieczorem temperatura skoczyla do 39.4 wiec spanikowalam i pojechalismy do WestDoc, tam przyjal nas lekarz(wizyta po prostu smiechu warta :no:) obejrzal szybciutko malego i stwierdzil, ze ma lekko czerwone gardelko, oczywiscie przepisal antybiotyk, a jak dla mnie to juz ostatecznosc, dlatego wstrzymuje sie, a ten Lakcid to wiadomo oslonka na wypadek pogorszenia sie stanu Kuby i moze byc potrzebny jak bede zmuszona zapodac malemu ten paskudny antybiotyk. Ale troche poszperalam i z tego co widzę, to antybiotyk przy czerwonym gardle jest moooocno przesadzony ( no ale tak wiekszosc lekarzy robi niestety), tymbardziej, ze Kubus normalnie je, wiec gardlo go chyba nie boli, nie wklada tez rączek do buzki co tez mogloby swiadczyc, ze cos tam go drapie czy piecze-uh... juz sama nie wiem-czekam...
 
Natka miałam w zeszłą sobote identyczny problem z Mattem.
To była trzydniówka,a przy niej też może występować zaczerwienione gardło i powiększone węzły chłonne.
Tylko ja zrobiłam błąd i podałam antybiotyk,ale na szczęście jeden dzień tylko.

A co do probiotyków to chyba nie zaszkodzą skazowcom.Przecież uczula nabiał a nie bakterie.A ich na przykład nie ma w mleku :sorry2:
 
Tylko ja zrobiłam błąd i podałam antybiotyk,ale na szczęście jeden dzień tylko.
:sorry2:

Nie wiem czy to prawda ale juz od kilku osob slyszalam ze kuracji antybiotykowej sie nie przerywa i nalezy brac cala dawke. W innym wypadku przy nastepnym podaniu bedzie on nieskuteczny.
Niestety nigdy nie mialam takiej sytuacji ze antybiotyk byl niewlasciwym lekiem i nie przerywalam.
Kolezance tez lekarka na 3-dniowka na zaczerwione gardlo zapisala antybiotyk a dzien pozniej wyszla wysypka. Wiem ze jej dzieciak wybral wtedy cala dawke antybiotyku...pomimo ze wiedziala ze to nie jest na to
 
h@nah wiesz tez slyszalam, ze kuracji antybiotykiem się nie przerywa, ale dotyczy to chyba tylko takich przypadkow, kiedy antybiotyk został wlasciwie przepisany, na konkretna dolegliwosc i po np. 1-2 dniach stan zdrowia się poprawil, wtedy nie wolno przestac go podawac tylko nalezy wykonczyc cala dawkę, a rodzice czesto mysla, ze juz jest ok i zaprzestaja kuracji, wtedy czesto choroba powraca, bo antybiotyk nie zdazyl zabic wszystkich wirusów, a wiadomo te ktore zostaly są najsilniejsze i najgrozniejsze i ponowna kuracja antybiotykiem nie przynosi skutkow,trzeba wtedy szukac nowego leku.
mysle, ze anineczka dobrze zrobila przerywajac kuracje, bo okazalo sie, ze to zupelnie inna choroba, a wtedy podajac antybiotyk moglaby dziecku powaznie zaszkodzic :tak:
ja nadal czekam, Kuba czuje sie lepiej temperatura spada-zobaczymy, antybiotyku nie podaje jak na razie, jesli to trzydniowka, to jutro lub w poniedzialek powinna pojawic sie wysypka i powiem wam szczerze, ze czekam na nią jak na zbawienie ;-)
 
NataK - masz rację co do antybiotyków. I dobrze Anineczka, że przerwałaś. Ja zbieram się właśnie na grilla. Zdrowia dla dzieciaczków laski!!!
 
reklama
oo widzicie ja u siebie czesto przerywałam antybiotyki bo myślalam ze jest juz ok no a tu sie dowiaduje od was ze nie mozna ,dobrze wiedziec.
My zaraz na ryby jedziemy i pozniej wybywam w miasto od kilku mies nie wychodzilam wieczorem wiec sobie odbije.
A jutro do Polski na tydzien mam nadzieje że Łukasz zda te prawko na ciezarowke za 3 razem ale powiem wam ze egzaminatorzy ojjj sa beznadziejni i jak nie zdasz to on zarabia załamuje mnie to ale coz....
do usłyszenia nie wiem czy bede miala neta w pol papa
 
Do góry