reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
tak wlicza sie do czasu pracy, i przysluguja ci tez dni urlopu tak jakbys normalnie pracowala przez ten czas, to chyba jakos 1,5 dnia miesiecznie-dokladnie nie pamietam
 
bylam wczoraj w dublinie, zeby wyrobic paszport amandzie. Konsulat polski pozostawia wieeeeeele do zyczenia!Nawet nie chce mi sie opowiadac, bo az sie denerwuje na sama mysl. Przytocze tylko przykladowa rozmowe jakiegos tak chlopaka z babka na okienku
-chcialem wyrobic nowy paszport
-a co ze starym?!(z oburzeniem)
-zgubilem
-zaginal?
-tak zaginal
-ale jak to zaginal?!
-no...zaginal
-aaaaaaaaaha


wiecie co...az zal mi niektorych ludzi. Zaginal...to zaginal, przeciez on nie wie gdzie ani kiedy!POza tym jestem w szoku ile jest malzenstw polsko-irlandzkich raaaaaaaany. Nawet widzialam typowa hrabine afrykanska z polakiem :-) W kazdym razie ktos z nas musi za 2 tyg jechac po odbior paszportu(roczego), bo niestety nie wysylaja.(choroba!!).
 
Ostatnia edycja:
Też na początku czerwca byliśmy po paszport dla Małego. Po pierwsze- znalezienie konsulatu graniczy z cudem. Ja sugerowałam się, że zobaczę jakąś powiewającą biało-czerwoną flagę (chyba nie oczekiwałam niczego nadzwyczajnego), ale nie było takowej... Chodziliśmy, chodziliśmy, aż w końcu znaleźliśmy. Oznaczona jest tak, że niech ich....
Potem okazło się, że u Pan ochroniarz, który stał przy wejściu, nie miał nas na liście umówionych wizyt :no:. No ale Pan, który stał na górze już miał nas na liscie:confused:. Wszystko poszło dośc szybko, no ale oczywiście 2 tygodnie czekania na odbiór:wściekła/y: Zrobiłam wielkie oczy, ze niby nie wiedziałam, że do niedawna paszport był do odbioru w ciągu kilku godzin itp. Skłamałam, że wyjeżdzamy za kilka dni. Wtedy Pani w okienku powiedziała, ze jeżeli przyniosę wydrukowane potwierdzenie rezrwacji, to paszport będzie w ciągu 3 godzin:szok:. Wpadłam więc na pomysł, żeby troszkę przerobić stare potwierdzenie, które miałam zachowane w mailu i tak też zrobiliśmy. No i paszport odebraliśmy po 3 godzinach.

Morał z tego taki, że w Polsce (no bo konsulat to w końcu kawałek terytowium RP na obczyźnie) jak to w Polsce- wszystko musi nabrać mocy urzędowej (czytaj-poleżeć na półce) zanim któs łaskawie się za to weźmie. Jeżeli paszport można zrobic w ciągu kilku godzin, to po jaką cholerę każą jeździć w tą i z powrotem??? Pomijając fakt, że trzeba jechać 200 km, to z reguły trzeba wziąć dzień wolny, bo większość z nas pracuje. Nie wspomnę już o osobach niezmotoryzowanych. :baffled:.

Byłam przeciwniczką wyrabiania Frankowi paszportu irlandzkiego (ale tylko ze względu na argumenty, że Mu to życie ułatwi w przyszłości, bo w koncu nie jesteśmy krajem trzeciego świata), ale postanowiliśmy, że wyrobimy Mu takowy. Nie dośc, ze wszystko załatwia się pocztą (wysłam wniosek, a po 10 dniach przysyłają mi paszport), to paszport dostanie od razu na 3 lata, co zaoszczędzi nam corocznych wizyt w konsulacie.

Ale wypracowanie machnęłam:-)
 
Larcia o której byłaś :cool2:
Ja koło 17 byłam w konsulacie.

To i tak dobrze,że zrobili osobno konsulat.Jeszcze chyba ponad rok temu mieścił się w ambasadzie a tą dopiero znaleźć się nie da :szok:
Zawsze błądziliśmy conajmniej 2 godziny by znaleźć się na Ailesbury Road :wściekła/y::wściekła/y:

Ja Antkowi w końcu wyrobiłam paszport 5 letni w Polsce.Zrobili mi to w 8 dni bo miał już dwa roczne paszporty,co jest chore :dry:
 
Laseczki - mnie czeka dopiero wyrabianie paszportu, ale spoko. Jesteśmy w obcym kraju, nie ma co sie wściekać, po prostu procedury są takie jakie są, albo je zaakceptujemy albo się będziemy wkurzać, a po co??? U nas dziś nie padało cały dzień. Gdyby nie mała w brzuchu, to bym sie normalnie nawaliła z radości:-)

In visiblevision - ja się przyzwyczaiłam i teraz jest już na prawdę nieźle:-) Żeby nie powiedzieć, fantastycznie!!!
 
Magdalena mozesz napisac cos wiecej o tym 5 letnim paszporcie,.tzn co trzeba miec i jakie waronki spelniac,.gdzie pobrac wnisek na takowy paszport,.z gory dzieki:-)
 
reklama
Do góry