Mamy z Irlandii!!

[moniadan]

Witam po swiętach :-)
Dziewczyny czym wy sie tak objadałyście, bo ja o ile w Polsce to rzeczywiście rodzinka zawsze szykowała full jedzenia, to tutaj z mężem i synkiem zrobilismy normalne zakupy jak zawsze, no moze więcej jajek :-)

Dziewczyny z Galway, naprawdę nie dacie rady przychodzić do tego Community center, ja dzis byłam i byłam tylko jedna Polka
W poniedziałek jedziemy na basen, mamy wynajęty prywatny autobus :-)

Kamcia co z Tobą?? dlaczego cie nie było, jak się czuje Oliwier i Łukasz?
a może jakieś spotkanko mam z Galway??
Pozdrawiam

 

[anineczka]

a czy orientujecie sie dziewczyny ile dni wolnego od urodzenia sie dzidziusia przysługuje tacie, znaczy mojemu mezowi??czy jest roznica jesli to drugie dziecko??

Nic sie nie nalezy,chyba,ze firma ma takie wewnetrzne ustalenia.;-)

 

[Larcia]

didi tak tez myslalam, buzke tej dziewczynki nie da sie zapomniec

Ja tez wiele nie zrobilam, ale byla wielka salatka, wielkie ciacho, jajka na rozne sposoby i tak sie dojada i dojada i dojesc nie moze.

 

[Paulineczka_]

Witam sie po siwetach nie mialam neta wiec tak jakos wyszlo.
SIM- ja daje Michalkowi APTAMIL, ma bolesci brzuszka przed kupka, ale t o chyba kolki

 

[didi]

Monia...ja z mila checia przychodzilabym na te spotkanka..ale ja mieszkam na Salthill..i ciezko mi ..musze jechac 2 autobusami..:-( ale zapraszam do mnie jakby co na kawusie

Ps,,,nie doszla do mnie zadna wiadomosc od Ciebie na gg... jakby co to podaje jeszcze raz moj numerek 3562387

 

[h@nah]

-jak jest gdy wykryją żółtaczke??lezy sie w szpitalu??
- czy przepisuja tutaj witaminy??dal dzieci taki jak u nas cebion i d3??

Z zoltaczka to zalezy jak silna to zoltaczka...jesli nieduza i niegrozna to wysla cie do domu z zaleceniem wystawiania dziecka na swiatlo, umieszczenia lozeczka w naswietlonym miejscu.
Jesli duza to z pewnoscia dziecko poddane zostanie leczeniu. Moj maly mial silna zoltaczke i w zwiazku z tym mial fototerapie w szpitalu i 2 razy dziennie kontrolowane wskazniki bilirubiny (pobieranie krwi u noworodkow nie nalezy do przyjemnych dla samego noworodka jak i dla mamy). Potem przez prawie miesiac 2 lub raz w tygodniu kontrola w szpitalu i oczywiscie tez zalecenia duzo na powietrzu, w swietle i na sloncu.
Co do witaminy D3 to tutaj nie podaja. Zalecenia - duzo na swiezym powietrzu, sloncu. Aby wytworzyla sie konieczna ilosc wit D3 trzeba tylko 10min spaceru na tydzien, nawet w pochmurny dzien, dziecko ubrane, dlugi rekaw, tylko odkryta glowka ;-)

 

[sim77]

Witam Dziewczynki!mam wielko prosbe,jutro jade do DUBLINA do MADICUS,i w prawdzie mam adres,ale czy ktoras z was moglaby mi powiedziec jesli wieci gdzie jest dokladnie ta klinika w ktorej czesci Dublina i moze jest kolo jakiegos znanego miejsca lub objektu,prosze o odpowiedz,czekam z niecierpliwoscia,pozdrawiam i z gory dziekuje

Medicus jest przy TESCO, jest wiec gdzie zaparkowac

A ja musze sie pochwalic bo przystawiam malego do piersi i synek ladnie pije!!! Dokarmiam ale bede sie starala coraz mniej! dzis wprowadzilam nowe melko Cow gate - mam nadzieje ze bedzie lepiej

 

[h@nah]

Hanah- dokladnie tak. Dzieki.
Wczoraj pierwszy dzien moje dziecko pilo tylko mleko modyfikowane no i bez zmian - po poludniu krzyczal przez 2 godz. A ja juz dzis nie wycisne ani kropli pokarmu, az mi sie wierzyc nie chce. Wracam do herbatek na pobudzenie laktacji - moze mi sie uda
Moj biedny synus drugi dzien steka i nic...

Nie wiem jak bardzo jestes zdeterminowana aby karmic...ja bardzo bylam...tez pokarmu bylo nieduzo...bo i ja musialam sie wdrozyc w produkcje i maly tez przystosowac do jedzenia. Poza tym w tych pierwszysch tygodniach dziecko bardzo intensywnie rosnie i w zasadzie przez 1szy miesiac ma same skoki rozwojowe i ciagle mu pokarmu malo.
Nie zrazaja sie tym ze nic nie mozesz wycisnac...czasem dziecko potrafi samo sobie wycisnac kiedy tobie wydaje sie ze nic nie ma. Zrelaksuj sie bo pokarm jest w glowie a nie w cyckach . Jak bedziesz myslec ze masz pokarm to sie w cyckach pojawi...to taka magia tego procesu .
Pij herbatki, kup sobie tabletki one tez dzialaja cuda. Mi jeszcze madry lekarz (medycyna wschodnia) kazal rozgrzac organizm...czyli zadnych zimnych potraw, zadnych zimnych napojow, zadnych lodow i czegos w tym stylu. Duzo cieplych relaksujacych prysznicow czy kapieli i...co moze niektore zbulwersuje lampka wina...na lepsze krazenie i ogrzanie organizmu. Do tego jeszcze pobudzalam sama laktacje laktatorem. Dziecko jadlo mniej wiecej co 3 godziny wiec jak po poltorej godziny od karmienia odciagalam ogrobine laktatorem...z poczatku bylo tego niewiele...ale potem...moglam otworzyc sklep ze ekologiczna zywnoscia , w zamrazalce nie miescily sie kubeczki z mlekiem na czana godzine .
Uwazaj tez na niektore ziola, warzywa...np mieta, szalwia, kapusta obniza ilosc pokarmu.
Co do tradziku niemowlecego to jest on zupelnie normalny, bron boze nie wyciskaj i nie ruszaj tych krostek...one sa wynikiem twoich przemian hormonalnych i kiedy wszystko sie ustabilizuje dziecku one zniknal...nie sa groznie, wiem ze dziecko wyglada wtedy koszmarnie, ale one nie bola ani nie swedza maluszka...tylko brzydko wygladaja.
Trzymam kciuki by ci sie udalo...

 

[sim77]

Jeszcze raz dziekuje za porady laktacyjne i dobre slowa!
dobranoc

 

[martuśka23]

martuska chyba Cie kiedys widzialam w autobusie. Tzn pamietam mala dziewczynke z kolczyczkami w uszkach, nie moglam oderwac od Niej oczu, bo buzka przecudowna i tak teraz patrze na fotke Twojej coreczki i to chyba byla ona. Z tego, co pamietam to jechalam wtedy 9 z roscam z moja corcia, wowczas 3 miesieczna. Jesli to prawda, to Twoja dziewczynka jest PRZEUROCZA![/quote] Larcia to byla 9 i dziewczynka miala kolczyki to musiala to byc moja corcia.Dziekuje za tak mile słowo pod adresem mojej corci.Bardzo milo jest cos takiego uslyszec.Pozdrawiam:-)