reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hejka
Dziewczyny macie juz wszytkie Child Benefit my czekamy od czerwca.Dzwonilam tam ok 2 mies tem powiedzieli ze rozpatruja wnioski z czerwca mamy czekac do 6 tyg sie odezwa i cisza.Kazali nam doslac od lekarza dokument ze dzieci tu sa.A dzis dowiedzialm sie ze musze ponownie zlozyc wniosek bo teraz sa nowe wnioski i tam sie wpisuje NIP i Pesel .Wlasnie sciglam se go ze strony i okazalo sie ze jest inny niz ten co skladalismy.Czy ktoras z was miala podobnie poradzcie bo ja juz sie gubie w tym wszytkim co chwilke dowiaduje sie czegos innego
A kasa ta na dzieci dla nie byla by zbawieniem maz pracuje ja nie i powiem ze chialabym aby nam bylo lzej i maluchy poslac do przedszkola a wiadomo ja chce isc do pracy wyjsc z domu do ludzi.Pozdrawiam
 
reklama
Iwka...a nie mozecie doslac tego co brakuje...bo jak wyslecie nowe formulaze to mozecie na nowo tyle czekac..ja wiem jak czegos nam brakowalo to moj pisal pismo i wysylal dodatkowo...wiem tez ze mial jakis kontakt z babka ktora rozpartywala te nasze papiery i bezposredno do niej wysylal
 
Iwka my czekalismy 10 miesięcy, mąz tez dzwonił.......ale pozniej powiedział ze my juz nie mozemy tak długo czekac i w końcu kontaktował sie tylko z jednym facetem bezpośrednio i po 2 tygodniach nadpłacili juz kaske. zadzwoncie i naduście, że sytuacja juz sie przeciaga i przeciąg a wy macie 3 dzieci i nie mozecie tak długo czekac. Moze cos sie ruszy:blink:
 
Witam Wsztstkich!Rosnia jestem z toba tak mi przykro,staram sie napisac cos madrego.ale w takiej sytacji az dech mi zapiera i kazde slowo wydaje mi sie nie na miejscu,bardzo mi przykro to wielka strata,dobrze ze teraz jestes z bliskimi wspieraja cie pewnie,pozdrawiam goraco i sciskam mocno,pa,pa
 
Rosania wspolczuje, przykro mi. Takich sytuacji nie da sie pojac ludzkim, malym umyslem. Bardzo smutne.Trzymam kciuki za Ciebie!
 
Rosania, strasznie mi przykro:-:)-( Wiem co przeżyłaś, bo przechodziłam przez to w maju zeszłego roku. Sytuacja była dokładnie taka sama: wyjazd do Polski z Dzidzią w brzuszku, a powrót już sama:-(. Nie ma i nie będzie sprawiedliwości na świecie.
Trzymaj się Kochana, wiem że na pewno nie będzie Ci lekko w najbliższych chwilach. Gdybyś chciała "pogadac", odezwij się na priv. Ściskam Cię mocno....
 
reklama
Do góry