Asienka_r - u mnie też cieplutko :-) nie da się spać w ten gorąc..ale byle pogoda się utrzymywała bo jest ślicznie 
Liczyłam, że wszystko się zacznie w domku..i do szpitala pojadę jak już się rozkręci poród..a tu lipa 
Wczoraj byłam bardzo dobrze przebadana w szpitalu :-) dodam, że przez lekarzy różnych narodowości: scan zrobiła Chinka, badanie ginekologiczne i podłączenie pod pasy monitorujące bicie serca dzidzi - Irolka a na koniec wyznaczył termin do szpitala ciemnoskóry. Mam się zgłosić w czwartek z rana na wywołanie
chyba, że coś zacznie się wcześniej dziać...w co wątpię..
Rozumiem, że podadzą mi oksytocynę, będę skakać na piłce, łazić po schodach..dobrze myślę? Czy coś mi umkneło? Wolę wiedzieć na co się szykować.. Aha..mam długą szyjkę..więc tym bardziej jestem w strachu bo nic nie wskazuje na szybki poród :-(
Będę informować jak się wózek sprawuje..i uspokoiłaś mnie z tymi lotami :-)(...) Joann - fajnie, że masz ten sam wózek, co ja chcę kupić;-) byłam w Polsce w kwietniu i spędziłam z rodzicami chyba z godzinę w sklepie oglądają wózki - no i w końcu zdecydowałam się na ten Taco Jumper. tylko że ja wybrałam sobie z tymi większymi kółkami. i faktycznie są zwrotne i w miarę lekkie;-) aaa - a co do samolotu, to pytałam się na lotnisku w "okienku" Ryanair czy będzie to za darmo - powiedzieli, że tak. i spotkałam dziewczynę, która miała podobny wózek (wyciąganą gondolę i stelaż) i też powiedziała, że nic nie płaciła. więc miejmy nadzieję, że nie zmienią zasaddaj znać, jak zaczniesz go używać... ja mam jeszcze troszkę czasu, więc w razie czego zmienię koncepcję ;-)
Uff..właśnie mam wrażenie, że jeszcze nie jestem gotowa na to spotkanie.. Boję się porodu coraz bardziej..tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że będzie on wywoływany
Liczyłam, że wszystko się zacznie w domku..i do szpitala pojadę jak już się rozkręci poród..a tu lipa Wczoraj byłam bardzo dobrze przebadana w szpitalu :-) dodam, że przez lekarzy różnych narodowości: scan zrobiła Chinka, badanie ginekologiczne i podłączenie pod pasy monitorujące bicie serca dzidzi - Irolka a na koniec wyznaczył termin do szpitala ciemnoskóry. Mam się zgłosić w czwartek z rana na wywołanie
chyba, że coś zacznie się wcześniej dziać...w co wątpię..Rozumiem, że podadzą mi oksytocynę, będę skakać na piłce, łazić po schodach..dobrze myślę? Czy coś mi umkneło? Wolę wiedzieć na co się szykować..
Aha..mam długą szyjkę..więc tym bardziej jestem w strachu bo nic nie wskazuje na szybki poród :-(
jak twoje nogi bo moje jak banie wielkie mocze smaruje ale nic nie pomaga
Trzymam kciuki, zeby sie szybko juz wszystko zaczelo i zebys juz tulila malenstwo:-)
