anineczka
królowa mrówek :P
Dokładnie.a i pamietajmy o tym ze w kazdym kraju w polsce , chinach , zimbabwe zawsze bedzie ktos zadowolony na 100 procent i ktos nniezadowolony![]()
I to też zależy czego się oczekuje i jaki ma się próg bólu.
Ja oczywiście wierzę też,że są gburowate pielegniary w Galway-owskim wszpitalu,nawet jedna mi się przypomniała.Taka starsza Irlandka.Na sali po porodzie nigdy się na nią nie natknełam.Na szczęście nie miała mojego pokoju pod opieką,ale jak pare dni a raczej nocy pojechałam na oddział by pomogły mi pozbyc się nadmiaru mleka,miałam gorączkę od cycków i balony tak twarde,że sama nie dałam rady ściągnąc mleka,a każde dotknięcie sprawiało nie miłosierny ból,pojechałam tam i zostałam przez nią zjechana :-(
Że sama sobie nie poradziłam,że nie umiem i że ZA WSZELKĄ CENE MAM KARMIC .
Po tych słowach dobiła mnie psychicznie i kilka dni później zaniechałam walki z cyckami.Spaliłam pokarm i zakończyłam przygodę z karmieniem piersią :-(
Ależ nie zakłócasz pogawędki.Zapraszamy na luźne gadki ;-)Hej dziewczyny..przepraszam ze zakłócam pogawedki..ale moze mogłybyscie mi pomoc..mam pytanko...wiecie moze gdzie w Galway irlanczyk moze dostac zaswiadczenie o stanie cywilnym...pytam bo kolezanka bedzie brac slub cywilny.. z irlandczykiem była w biurze w Galway gdzie bukuje sie termin slubu i babka wysłala ich az do Dublina
Nie wieze ze w Galway niema jakiegos urzedu w ktorym mozna taki paier dostac
Bede bardzo wdzieczna za jakies info jesli ktos sie orientuje..z gory dziekuje i pozdrawiam![]()
Niestety nie mam męża Irlandczyka ani nie będę miała....chyba
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
I nie pomogę
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Ostatnio edytowane przez moderatora: