reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Asienko, tak, tak, ja oczywiscie z przyczyn estetycznych to tez bede prasowac ;) Nie zaloze dziecku pogniecionej bluzeczki, raczej chodzilo mi o to, do kiedy trzeba koniecznie wszystko prasowac z przyczyn 'drobonoustrojow' ;) W Internecie znalazlam, ze tak do 2 miesaica zycia trzeba minimum.

Oj, niezle, dobrze, ze Twoja mama sie zorientowala, 6 tys piechota nie chodzi ;)
Moi rodzice za 3 tygodnie przylatuja, wlasnie ukochany ziec (na razie jedyny ;-) ) zlozyl zamowienie co chce od tesciowej (bitki, tatar, mielone i schabowe:-D ). Moja mama przylecie na dwa tygodnie jak sie Ignas urodzi - ciekawe, czy ona sie tam gdizes nie pomyli w pracy ;) Musze jej pwiedziec, zeby mimo emocji uwazala ;)
 
reklama
No no. Mój P to też na razie jedyny zięć więc jak przylatujemy lub rodzice do nas przylatują to zawsze piękny boczek mu upiecze z chosnkiem, tatar musi być, własnie też mielone. Ja Zuzia miała 3 tygodnie to przyleciala moja mama na 2 tygodnie i zaraz potem na 2 tygodnie przyleciała teściowa z partnerem.
 
Asienko to super, ze mialas taka pomoc!!! :) Ja mam mamie dac znac jak wody mi odejda i jedize na lotnisko :D Potem wlasnie tata ma przyleciec jeszcze na tydzien (moze nawet z babcia moja, jesli nie bedzie miala w tym czasie sanatorium).
Na tesciow nie mam co liczyc...... nie maja nigdy pieniedzy..... ale w sobote kupili sobie samochod ;)

Gliwa oj tak, juz tylko 10 ;) Jeszcze troche i tez bedziesz pisac, ze zostalo 10 tygodni :D
 
Wichurka no miałam troche pomocy, chociaż jak mama przyleciała to ja już ogarnięta byłam. Najgorszy mialam pierwszy tydzien bo bardzo chciałam karmić piersia a mała nie chciała. Ja zestresowana, mała płakała bo głodna a cyca nie chciała. Odpuściłam i przeszłam na mm. Ale z drugiej strony miałam fajnie bo jak Zuzia skończyła 3 miesiące to przesypiała juz całe noce czyli od 21 do 6 bez pobódki.
 
Asienko ja tez (bardzo) chce karmic piersia, ale no wlasnie, nie wiadomo nigdy co z tego wyjdzie... zycie pokaze i juz ;) Ja mysle, ze moja mama dotrze tak pewnie najpozniej 2-3 dni od wyjscia ze szpitala.

AsienkR
jak mozna sie cieszyc z prasowania :D U mnie w domu to tylko M. prasuje - moje rzeczy tez ;) ale... ja tak wieszam ubrania, zeby prasowania bylo jak najmniej ;)
 
reklama
Ja tylko na chwilkę.Mykam bo ładna pogoda więc trzeba korzystać:)Na spacerek znów mykamy po obiadku.Miłego popołudnia:-)
 
Do góry