reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

hej kobietki, ja mam do was takie pytanie. jestem w ciazy pierwszy raz. dlugo sie staralismy poniewaz nie moglam zajsc w ciaze z powodow zdrowotnych. wszystko bylo ok ale w 19 tyg dopadla mnie grypa zoladkowa,naszczescie nie byla taka straszna tylko biegunka caly dzien, zglosilam sie do szpitala, podlaczyli do kroplowki pod obserwacja na drugi dzien do domu bo bylo ok. zaczelam jednak miec bole na samym dole brzucha,na wysokosci gdzie konczy sie wzgorek lonowy. nie skorcze tylko bole. poszlamd o szpitala zbadali, zrobili usg i nic nie bylo. zatrzymali na dobe w szpitalu i poszlam do domu. po 3 dniach zaczelam krwawic swieza krwia, wrocilam do szpitala, mialam krwawienie przez ok 24 godz, zbadali i wszystko bylo ok. wyszlam do domu. To bylo w sobote w nocy jak krwawienie sie pojawilo.podejrzewano infekcje ukl moczowego i bylam na antybiotyku kilka dni. powiedzieli,ze to krwawienie moze miec z tym zwiazek. w niedziele przestalo, wyszlam ze szpitala w pniedzialek.wszystko niby bylo ok. w srode i czawrtek nie mialam boli i zadnego plamienia.poniewaz juz sie dobrze czulam postanowilam po pponad tyg lezenia w lozku przejsc sie na spacer. po 15 min wolnego spaceru zaczelam miec bole jak przy okresie, wrocilam do domu i znowy sluz z krwia. wrocilam do szpitala w sobote. krwawienie bylo do poniedzialku. jednak wygladalo to bardziej jak wlasnie z opisow wynika na czop sluzowy z domieszka krwi, to nie byla sama krew. zrobili mi usg jeszcze raz, lozysko w porzadku, brak sladow krwi w macicy i mieszy lozyskiem a sciana macicy. od niedzieli nie mam krwawienia ale raz czasem 2 razy dziennie na papierze mam niewielkiej wilekosci sluz o kolorze zoltawo-brazowawym przypominajacy czop. czytalam ze czop odchodzi na raty przed porodem,ale czytalam tez ze moze w trakcie ciazy,czop sie regenruje. jestem teraz w 21 tygodniu i juz sama nie wiem co mam o tym wszystkim myslec. nie mam skorczy ale tylko lekkie bole uczucie napiecia przy pachwinie i na linii wzgorka lonowego. czy ktoras z was tez miala do czynienia z czyms takim? wiem,ze pewnie mi poradzice isc do lekarza ale jak juz wspomnialam dopiero co wyszlam ze szpitala, po badaniach lekarze stwierdzili ze z dziecko jest 100 zdrowe, prawidolowo sie rozwija, nic zlego usg ani krew nie wykazaly,szyjka twarda,nie skraca sie,zamknieta. powiedzieli,ze tak sie zdaza i tak naprawde lekarze nie znaja odpowiedzi czemu niektore kobiety krwawia i maja bole.

Co wy na to? czy to mozliwe ze kawalki czopu moga mi odchodzic i wcale nie oznacza to ze moge niedlugo rodzic?
 
reklama
Heloo, licja poszła na drzemke :eek: dam jej jeszcze 20 minut i ide zgonić z wyra. Głowa mnie boli że aż pilsa musiałam sobie zapodać. Marcel dziś wyszalał się na dmuchańcach a ja w tym czasie w księgarni pobuszowałam, kupiłam sobie super album z przepisami, więc będę testować przepisy :-)

Biola, soczki jabłkowe są dobre jak dziecko nie może się skorzystać z toalety ;-) mojego jeszcze winogrono i mandarynki pogonią :tak:

Asienka, u nas niestety padało, i to deszcz ze śniegiem :/ dlatego na dmuchańce pojechaliśmy, choć tyle Marcelito miał tej rozrywki.

Cheeky, ja przy żadnej ciąży nie miałam krwawień, plamień, więc ze swej strony nic Ci nie doradzę. Co bym zrobiła na Twoim miejscu to poszłabym na konsultacje do jakieś polskiej kliniki, tak dla spokojności własnego sumienia. Z jakiego miasta jesteś? Jak z Dublina, to polecam Medicus :tak:
 
Jestem z Galway, jest tu jedna pani dr przylatuje z polski co 2 tyg, jest w ten weekend,ale niestety powiem szczerze ze rozwalilo mnie przeziebienie i leze w lozku,moze jesli lepiej sie poczuje jutro to zbiore sily by pojechac do niej. Jak juz wspomnialam leze w lozku caly czas, boje sie ruszac zeby krwawienie sie nie pojawilo.
 
Witam z Wieczorka.:-)
Sobota mi jakos szybko ucieka,ogarnełam w domku troszke.Poukładałam w szafkach itd.M w domku to sie małym zajął.Po południu byliśmy na zakupkach i spacerku.
Cheeky ja Ci nic nie doradzę,bo nie miałam żadnych krwawień.Najlepiej do lekarza sie wybierz.
Miłego wieczorku.
 
Hej kobitki:-)
Maluszek już od godzinki śpi po kąpieli .Przeziębienie Adriankowi juz prawie przeszło.Jeszcze taki maluteńki katarek został.Mąż w pracy ,a my świętujemy urodziny mojej mamy;-)
U nas dzisiaj posypało troszkę śniegiem,ale z deszczem.Mialismy jechac na zakupy,ale odniechciało nam sie przez pogodę:no:
cheeky13 a Ty jestes w Irlandii???Bo nie pisze gdzie jesteś.Jeśli jesteś tutaj w Irlandii to ja na Twoim miejscu poszłabym do Polskiego ginekologa.Bo moim zdaniem Irlandzki ginekolog całkiem inaczej podchodzi do ciąży i dla nich wszystko jest normalne.Ja nie miałam takich objawów w ciąży,więc nie mogę Ci doradzić.Życze powodzenia:):tak:i trzymam kciuki;-)
 
heloooo :-)

Jestem z Galway, jest tu jedna pani dr przylatuje z polski co 2 tyg, jest w ten weekend,ale niestety powiem szczerze ze rozwalilo mnie przeziebienie i leze w lozku,moze jesli lepiej sie poczuje jutro to zbiore sily by pojechac do niej. Jak juz wspomnialam leze w lozku caly czas, boje sie ruszac zeby krwawienie sie nie pojawilo.
Bylam u tej gin i nawet spoko babka..ja na Twoim miejscu poszlabym do niej i nie czekalabym ..irlandzcy lekarze podchodza inaczej do ciazy i według nich nawet jakby zaczelo sie poronienie ini nic nie zrobia aby ratowac juz nie jeden byl taki przypadek ..wiec idz do tej ginekolog moze przepisze jakies leki ...chociaz zdazaja sie przypadki ze moga byc plamienia przez cala ciaze..ale lepiej chuchac na zimne i to sprawdzic dla swietego spokoju :)

powodzenia i zdrowka zycze ;-)
 
Witajcie:)My już od godzinki na nóżkach.Mały się grzecznie bawi,więc szbko korzytam z okazji i na BB:tak:Nocka ładniutko przespana;-)Ale pogoda paskudna u nas dzisiaj:/
Miłego dnia dla Was:):happy:
 
reklama
Do góry