reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Barmanko a ma inne objawy?
Ja bym pojechała do Out of hours :tak:
Ale mnie takie wysokie gorączki też przerażają,zwłaszcza po lipcowej prawie 10 dniowej temp.
Teraz młody też miał temp.ale tak do 38 stopni więc luzik,zresztą dzisiaj już po niej śladu nie ma.

gaz nam się skończył,tak więc dogrzewam się farelką.Dobrze,że M już wraca z pracy to załaduje liczniki. :tak:
 
W zasadzie gorączka sama z się się nie bierze :sorry:
Uszy go nie bolą bo to przy zapaleniu dość często jest wysoka.Ale oby tfu tfu to nie były uszy. :tak:
No to pod kołderkę,bajeczka i zbijanko temp.
współczuję nocki,bo pewnie nie będzie przespana zbyt dobrze.

No właśnie u mnie w kuchni,na przedpokoju i w kibelku nie chodzą kalafiory.Był jakiś pan endzajner w zeszły wtorek,pomierzył i słuch po nim zaginął.a my marzniemy bo lubimy w kuchni siedzieć przy lapkach wieczorami :confused2:

moje dziecko podniosło w końcu dupkę do raczkowania :szok:
będą z niego ludzie :-D
 
Kochana Lubiczanko no przeca czas najwyższy,a nie tylko mamusine łapska,a później matka ciągnie te łapy po ziemi bo kolos swoje waży.
No ale to na razie przymiarki,najlepszą jak dotąd metodą jest turlanie się do wyznaczonego celu.
 
reklama
Anineczko-koniecznie mi nagraj na telefonie chociażby takie turlanie-hahahaha-ależ słodki ten mój Chrzesniak:laugh2:
Wiedziałam,że wczesniej miałam napisac cosik jeszcze-a no z urzednikiem załatwione juz mamy,ale nie na miejscu jednak,bo po 1-urzad jest rzut beretem od restauracji,a po 2-stwierdziliśmy,że fajnie jak tak wszyscy goscie czekają na przyjazd Młodych:D
 
Do góry