reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Witam

pogoda w kratkę,tak więc odpuścimy sobie paradę,zresztą z młodym wózkiem się nigdzie nie przecisnę.

Marta,ale żeby miało co opaść musi najpierw wyrosnąć :cool2:
Nie pierwszy raz robię karpatkę,ale zazwyczaj tą o oryginalnej nazwie,ta góralka to jakaś podróba :sorry2:

chłopaki mają dziś dzień słodyczy,tak więc już siedzą z cukierkami w buziach.


Happy St.Patrick Day kochane :-)
 
witajcie sobotnio (przed paradowo)

Lubiczanka - tego pieska kupił mój wtedy "chłopak", obecny mąż, taki Jemu się marzył, jak ja przyniósł, to była małą kruszynką, która mieściła się na dłoni. Niedługo skończy 7 lat.

Do szpitala jeszcze nie jestem spakowana, ale juz prawie wszystko mam. Z praniem ciuszków jeszcze troszkę sie wstrzymuję, bo jeszcze trochę czasu mam.
 
Witam
hmmm-zasmarczona,bez głosu-to ja:sorry2:Oczy mi łzawią i nie mogę przełykać.e tammm:((((
ale,ale
na paradzie bylismy-i powiem szczerze,że jeszcze nigdy mi się tak nie podobała jak w tym roku:))))mój Dawidek(Marty Damian też)byli zielonymi groszkami:))))Uśmiałam się z ich przebrań:))))I w ogóle było tak ładnie-Danielowi buzia z wrażenia się nie zamykała;).Zaliczylismy obowiązkowe zielone włoskie lody(które zawsze tu robią w st.Patrick'a).Potem do domku,gości mieliśmy(nie w komplecie co prawda,ale lepszy rydz niz nic:tak:)a wieczorkiem do wesołego miasteczka brykneliśmy:))))Daniel poryczał się na karuzeli po dwóch okrążeniach,ale wata cukrowa zrobiła na nim wrażenie:)I ot-st.Patrick day nam minął:)))
Marta-i dotarłaś na tę paradę?A gdzie i kiedy Damian z szeregów zniknął?
Anineczko-dałabyś radę-my z double się przeciskalismy i z Dadzią obok:tak:
Ewelcia-ja mam juz całe stado przepisów do wypróbowania-te najlepsze spisuję,a te,które mi do gustu nie przypadną kasuję z pamięci;)))
Katrina-no jeszcze tylko "chwilka" w dwupaku Ci została;)
Baby-i co tam-skusiłaś się na coś słodkiego?
Barmanka-były truskawy ze śmietanką u Ciebie?
A ja tak zamykając 2miesiąc dietkowania komentuję-skończyłam na -25kg i 17cm w pasie mniej...jeszcze tylko ze 3kg i koniec:)))
No,a teraz czas się ubierać-miłej niedzieli Wam(nie wiem jak tam Wasze prognozy,ale u nas zapowiada sie słoneczna pogoda-i takiej i Wam zyczę;)))
 
reklama
Do góry