reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

A ja siedze i sie lenie :-))) Usmarzylam watrobke na paszttet i czekam na miesko az sie ugotuje.
Dzis juz wiecej nie robie, jutro sernik, barszcz .
W tym roku nie robie duzo zarelka.W seszlym roku duzo wyrzucilam, za duzo :-(
 
reklama
he he ja to już całkowicie się lenię...aż mi wstyd,ale nic a nic nie czuję,że nadchodzą święta...
dziś tylko jakieś mięsko zakupiłam,słoninkę na smalec i tyle...nawet obiad był dzisiaj ze słoika :baffled:

Biola bo niby tak jest,że jak dziecko w roku ma 20 dni nieobecności (ale chyba nieusprawiedliwionej) to muszą to gdzieś zgłosic.
Ale mój Antek w zeszłym roku miał sporo więcej niż 20 dni i nikt nas się nie czepiał.Zresztą nasz dyrek,który był wtedy nauczycielem Antka wiedział,że ma non stop problemy z uszami i migdałami i jedyne co to na koniec roku na raporcie od dyrka miał napisane obok frekwencji : "poor" :blink:
Tak więc wasza dyrka jakaś niepoważna,poszłabym i dobitnie wytłumaczyła,że dziecka chorego nie puszczę do szkoły.
W zasadzie po podaniu antybiotyku dziecko powinno pozostac w domu jeszcze tydzień,by wzmocnic organizm,ale wiem,że wtedy jeszcze bardziej przedłuży się nieobecnośc w szkole.

Zresztą właśnie dostaliśmy listy z naszej szkoły by pod żadnym pozorem nie puszczac do szkoły dzieci chorujące.
Mam wrażenie,że może wasza dyrka bierze udział w jakimś konkursie pt." W naszej szkole jest najmniej dzieci z niską frekwencją"...kiedyś takie konkursy odbywały się w mojej podstawówce :-D

A teraz masz 2 tygodnie wolnego,tak więc oby młody się wykurował.Nie wiem co poradzic,może zacznij stosowac leki homeopatyczne? Nie znam się na tym za bardzo i nie wiem czy znalazłabyś tutaj jakiegoś dobrego homeopatę,ale jest to jakaś alternatywa dla antybiotyków.Wzmacniaj organizm toną owoców i warzyw,podawaj syropy,albo poczytaj o dawaniu końskiej dawki wit.C.
U nas pomogła niestety tylko i wyłącznie operacja na migdały,młody o dziwo ani razu po niej nie chorował.Niby cos się tam zaczynało,ale dusimy w zarodku.


Ewelcia oj czymże się struło?
A kot zaczyna pokazywac różki? He he nic mi nie mów :rofl2:

Aaania83 pewnie J ma racje,że nie dojadasz :evil:
Na święta ze 3 kilo masz przybrac!:-p


Nie urodziłam na przedstawieniu :dry:
Było fajnie,choc szczerze to później uciekłam szybko bo każdy z pytaniem "a ty jeszcze nie urodziłaś"?...jakby nie było widac po mnie.
I dzieciaki latały i mnie pierwszą częstowały babeczkami,jakbym ja najwięcej musiała ich zjeśc :-D
wciskały mi na siłę :rofl2:
 
Anineczko no wlasnie nie wiem,czy ta kielbasa co wczoraj jadlam czy kebabem:baffled::wściekła/y:ale myslalam ze ze sklepu nie dojde z wozkiem....krzakow po drodze malo:rofl2:
 
witam mamuski!

u nas wszystko ok, potrawy na święta sie robią, ale nie szaleje w tym roku, bo pozniej nie ma kto tego jeść :-)

ponoć w Irl grypa zoladkowa panuje, wczoraj u Eryka w klasie jeden chłopczyk został odesłany do domu, bo wymiotowal, a dzis jeszcze jeden, :dry: mam nadzieje ze Eryk nic nie złapał, bo w zeszłym roku wlasnie sylwestra spędziliśmy w toalecie :baffled: oby historia sie nie powtórzyła

Biola, a pisalas usprawiedliwienia? dziwne to, zdrowka dla Kacperka

anineczko a ty jeszcze nie urodziłas :-D:-p

Nie wiem czy dam radę zajrzeć jeszcze więc zycze wam

Wesołych, spokojnych, zdrowych świąt

imagegif


imagejpeg

 
moniadan ano panuje grypa żołądkowa.
tutaj prawie cały hotel się rozchorował:
Winter vomiting bug shut down Dublin’s Regency Hotel - National News - Independent.ie

I to tak,ze hotel zamknął sanepid a mojego M firma musi go wypucowac :baffled:
już kilku pracowników odpadło zarażonych,a mój M musi tam przebywac...

Nas też na sylwestra w zeszłym roku powialiła grypa żołądkowa,a na Boże Narodzenie zapalenie migdałów.Oj ciężko wtedy było.
Jedynie dzieci jakoś się uchroniły.


Ewelcia mówisz,że krzaków mało? Aż tak źle?


Kamcia no i jak smakuje sernik? Muszę podsunąc przepis mojemu M :-p:-D
 
O boszzz pleców nie czuje :baffled: a miałam dziś nic nie robić, i co?... i jajco:wściekła/y: nie dosyć że stałam przy garach to jeszcze pajęczyny odkurzaczem przeleciałam, lodówkę umyłam...
Jutro idę do pracy, o i tyle mojej roboty w domu:dry: irlandka wzięła sobie wolne bo "idzie na last shoping" - bez komentarza, serio gdybym jej nie lubiła to bym zadzwoniła i powiedziała że jestem sick i że też nie przyjdę do pracy :-p

Kamcia, a Ty ten sernik to już na święta zrobiłaś? U mnie by nie dotrzymał :dry: w sensie że chyba ze dwie blachy bym zrobiła to może może wtedy :-) A i ja też zawsze robię sernik z rosą, nie ma bata by nie wyszedł :tak: Co synek sobie w smyth upatrzył?

Anineczka,a Ty dostałaś moje pw czy tez mnie zlewasz? :evil::-p

Lubiczanka, a widzisz po malutkiej jakąś poprawę zdrowotną? pomaga jej ten antybiotyk?

Biola, ja się nie znaju, nie wiem co doradzić. Dyrektorka szkoły dziwna jakaś:dry:

Ewelcia, a myślałam o jakieś szkole wojskowej z internatem dla Szyma? :-) hihi żarcik ;-)
Próbowałaś już tych śledzików co robiłaś?

Gastone, pasztecik na święta robisz? Taka tradycja u Was?
 
reklama
Anineczko wlasnie pamietalam o antku ze mial usuwane migdaly.bo moze kacperek tez ma cos z migdalami,dzis mu zajrzalam do buzi i sie przerazilam migdaly ma wielkosci mirabelek i gdzie niegdzie widze zyly takie fioleetowe a tego dzyndzelka w gardle to prawie wogule nie widac;(bozyszzz co ja mam zrobic isc do irl lekarza do polskiego,a tu niedlugo sswieta a za tydzien lecimy do pl .anineczko moglabys mi w wolnej chwili opisac ta operacje antka i sama zauwazylas ze to migdaly czy lekarz to stwierdzil jakie badania sa potrzebne.wymaz z gardla?
 
Do góry