reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Ewelcia-my kupowaliśmy średnio raz w roku(nasz w styczniu a w maju Dawidek dostał na komunię)z tym,że my zawsze sobie z drugiej ręki...tym razem w sklepie i z gwarancją!A Dawidkowy użytkowaliśmy od kilku miesięcy,bo nasz oczywiście padł:/Trzymam kciuki za M-tzn oby jednak pamiętał co Ci się marzy:)
AsieńkoM-na diecie jakiejś jesteś?
Anineczko-ja też jechałam dłużej niż zwykle-na "szczęście"w całej drodze do szkoły tylko nasza lodówa:/
 
reklama
Witam

Barmanko fajnie macie z Wigilia ,zdrowiej
Katrina zdrowka
Lubiczanko oby takie nocki czesciej Ci sie zdarzaly mniejmy nadzieje ze corci nic sie nie przestawi i da pospac.
Gratuluje zakupu

Anineczko jak sie czujesz?jeszcze troche i bedziesz miala synka przy sobie
Asienko przylaczam sie do Ciebie tez mi wyskoczylo zimno z tym ze kilka dni temu :baffled:
AsienkoM zdrowka zycze.Kiedy lecicie do Polski?

Nic uciekam wziasc sie za robote J ma dwa dni wolnego wiec musze wykorzystac dobrze bo pozniej dziewczynki mi nie dadza nic zrobic

Milego dnia
 
A my w tym roku Wigilię sami spędzamy,jak i w zeszłym roku :-)

Aaania83 no właśnie jestem lekko zdezorientowana boooo wydawało mi się,że jak urodziłam dwójkę to wiem jak i kiedy następny poród,że nie przegapię czegoś,a tutaj mam lekkie zdezo...
Brzuch mnie już silniej boli,podbrzusze dokucza bardzo,ale jest to ból jednostajny,bez żadnych przerw.
Ale tak dokuczliwy,ze nie usiedzę na krześle,muszę wstac i iśc się przejśc.:szok:
Czyści mnie również :confused2:
No i nie wiem...M w pracy,ale chyba go wcześniej ściągnę.
No ale nie mogę jeszcze urodzic,zaraz po dzieci muszę jechac :tak::-D

ale najpierw pochodzę sobie,może przejdzie...
 
Witam.
Światecznie sie zrobiło,my w tym roku Wigilie spędzamy u moich rodziców:-):tak:.Więc bedzie Nas sporo.
Barmanko zdróweczka.Ale Cię choroba łapie często.
Lubiczanko ale fajny zakup :tak:.
Asienko jak tam juz spakowana jestes?Oby Cie choroba nie złapała.Kurcze zobaczyłam ten artykuł,masakra jak tak można dziecko upokorzyć.
Dobra zmykam.
 
Ostatnia edycja:
Jak my pojechalibyśmy do moich Rodzicó to przy stole było by...zaraz,zaraz(liczę)11 dorosłych i...9 dzieci...ale byłoby fajnie-buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Anineczko-trzymam kciuki!!!
 
Lubiczana czemu myślisz, że ja na diecie. Może jakaś dietka by się przydała ale za bardzo lubię jeść i nie mam czasu aby sobie osobno gotować. Kasze sobie gotuje bo mam dość ziemniaków, mój P to je tylko ziemniaki, sosów z ryżem, makaronem czy kasza nie tknie. Ryz to tylko w zupie, gołąbkach, makaron w zupie a kaszy to nie tknie. A ja uwielbiam wiec jak robie jakis sosik to P je z ziemniakami a ja z zuzia albo ryż, makaron lub kasza, bo mała to wszystkożerna tak jak ja.
Asienka_r o to dobrze, że lepiej sie miewasz, ja też się już lepiej czuje
Aniaa my lecimy 22 grudnia i też mam od 2 dni zimno na ustach, dolną warę mam spuchniętą i swędzi jak diabli
Gliwa no jeszcze nie spakowana, ale już przeglądam co wezmę, żeby w razie czego zrobić pranie. Kurcze musimy pojechac i nową walizke kupić bo obecna pod łóżkiem zniszczyła się bo leży tuż pod oknem a my mamy duże okna i czasem woda sie skrapla na nich i cieknie i cała walizka zawilgotniała a w środku jeszcze był podręczny i też sie zniszczył. No szlak myślałam, że mnie trafi. No ale dobrze, że zajżałam a nie w ostatni dzień wyjęłam.
Ewelcia oby mąż pamiętał co obiecał.
Anineczko już tuż, tuż
 
AsienkoM ja już nauczona doświadczeniem zawsze torby wyciągam wcześniej, żeby właśnie sprawdzić, czy wszystko ok, przewietrzyć. Też jedną torbę małą musimy kupić, bo Ania już będzie miała swoją
Anineczko mnie zaczęło czyścić kilka dni przed porodem, więc kto wie, kto wie
 
witajcie

Ja juz po wizycie, tym razem położna polowała na uciekiniera, ale namierzyła i sprawdziła bicie serduszka. Jest wszystko w porządku - zresztą od wczoraj czuję maluszka, więc myślę, że jest w porządku.

Choraskom zdrówka życzę!!!!!
 
reklama
Do góry