Dzień dobry
Anineczko-pokazałam właśnie Dadzi zdjęcie Antka i westchnęła-my hero
(ale z jakim rozmarzeniem w głosie!!!\)zaraz się posikam:-)a Danielek na hallowen też ma taki kostium dinozaura-tzn nie taki sam,ale taki do ud-w dunnesie kupilismy juz w sierpniu
))
Ewelcia,Madbebe-naprawdę w super v są świetne te dyńki-najmniejsze za 50c,większe(jak dla mnie duże)za 60c-takie mamy 2 i największe za 1e
Kasiuleczko-super
Moje dzieci nie potrafią tak długo zajmować się jedną grą...nie mówiąc o tym,ze dnia nastepnego,najwyżej dwa dni po o grze zapominają kompletnie
ale za tymi serkami z paluchami(jest jeszcze wersja z herbatniczkami)przepadają...a i jeszcze takie paluchy serowe-takie,z których się urywa serek niteczkami,albo spaghetti ser-uwielbiają
Barmanka-obawiam się,że pomysł z lapkiem nie przejdzie-a to dlatego,ze my zawsze ustalamy wspólnie ile kasy na prezent przeznaczamy,a najwięcej i tak na dzieci wydajemy
no wszystko mogę dać za ich miny przy otwieraniu prezentów
Renni-fakt z tym przeziębieniem-zwłaszcza jeśli gardło jest"zawalone".Ale mam nadzieję,że przejdzie szybciuteńko
Gliwa-nasze wszystkie dzieci są nauczone spać o 20tej-tzn własciwie poza rzadkimi wyjątkami o 8mej mamy czas dla siebie
))choć liczę się z tym,że przyjdzie moment,kiedy Dawidek zaprotestuje:/
Uciekam,bo komuś obiecałam na dzis babeczki,więc trzeba się wziąć za pichcenie
))Miłego dnia Wam